reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciążowo - dzieciowe zakupy:)

reklama
Olisia fajny ten kombinezon:tak:.Kurna dobra przyznam się ja mam chyba z 7 albo 8 nie wiem ile jeszcze za dużych i dwie kurtki.No bo to nie całkiem moja zachłanność tylko np chciałam kupić body i pajace i fajna paka była na allegro ,a tam 2 kombinezony ale cena fajna i fajne łaszki to co mam wybrzydzać ,a przedtem kupiłam dwa ,coś dostałam i tak się nazbierało:-):tak::eek:.Ja wogóle mam dla niej za dużo ubranek bo kupowałam używane tanio i to moja pierwsza córcia to oszalałam .Proszę o rozgrzeszenie:crazy::eek::tak:
 
a swoja droga nie uwazacie ze kurtki sa jakos dziwnie robione? nie wiem jak u was ale ja nigdy nie moge dojechac zamkiem pod szyje:wściekła/y:
 
Pieszczoszka ona rekawiczek nie pozwala sobie załozyc, nawet kupiłam takie z jednym palcem i obciełam ten paluszek zeby mogła sobie ssac no ale tak szarpie i zabkami przygryzie rekawiczke i sciaga je, wiec ma odkryta dłon i jak trzyma paluszek w buzi nakrywam ja wysoko kocykiem zebu chociaz troszke miała osłonieta raczke. W tym kombinezonie sa takie nakładki wiec piastka jest osłonieta a paluszek jakos tam sobie wygrzebie:-D
andav co do kurtek to sie zgadzam i zakładam chusteczke pod szyje
 
Andav - mam to samo z kurtkami dla mlodego - teraz ma juz 3cia, a poprzednie wywalilam, bo mnie ten suwak wnerwial. Normalnie wyglada to tak, jakby jakis madry projektant wzial dorosla kurtke i zmniejszyl ja w skali powiedzmy 1:10 i mamy kurtke niemowlęca - tylko, że niemowlaki nie maja szyi:) No i te kaptury - chyba tylko po to, zeby niewygodnie na nim sie lezało im - rozmiar 62 i dziecko ma siedziec???

Azula - ja glosuje za sankami metalowymi. My mielismy metalowe, i to nie ze sklepu tylko tata sam robil - plozy znajomy mu pospawal, a siedzenie to juz tata, stolarz z zamilowania. Ciezkie pioruny byly jak diabli, ale nikt nam nie podskoczyl. To byly sanki wyczynowe - gdzie inni na tych swoich drewnianych pierepalkach gubili sztachetki to my z bratem razem jechalismy jak czolg. Doszly swego zywota jak juz w sredniej szkole bylam i na kulig z traktorem sie wybralam. Wszystko bylo pieknie do momentu az wyjechalismy za wioske na droge jakas gminna, ktora drogowcy wzieli i odśniezyli (sic!) - iskry szły spod ploz - inne, drewniane starly sie na wykalaczki a moje jedynie dorobily sie dziur w plozach i potem starsznie pordzewialy - ale przeżyly prawie 20 lat.

My butow zimowych nie posiadamy, mamy 3 kombinezony ze stopami - smiem przypuszczac, ze mlodemu wygodniej bedzie w tych kombinezonowych stopach niz w twardych butach, a nie podejrzewam go o checi uczynienia pozytku ze stop w ta zime;)

Pojemnik na zabawki to na razie plastikowy koszyczek za 5,60 a w przyszlosci pewnie jakies rozwiązanie z IKEA dla mieszkan wielkosci pudelek od zapalek, czyli naszego:)
 
juz myslalam ze tylko my sie z tymi kurtkami tak meczymy- jak on siedzi to ma te koncowy od zamku prawie pod oczyma- i te kaptury- fakt to tez wnerwia acz nie tak strasznie jak ow nieszczesny zamek:wściekła/y: taaa olisiaaa my tez ratujemy sie chustkami i jeszcze takim gofikiem jako szalik
 
a to ciekawostka przyrodnicza, bo zamki naszych kurteczek nam sie za nisko koncza :baffled: Kombinezoniki o.k., Oli lubi pociamkac zamek ;-)A z kapturkow jestem mega zadowolona, bo jak mi zamek nie dochodzi to dzieki kapturkowi (nalozonemu) oslonieta jest szyjka z tylu (przy wyciaganiu z wozka), stanowi tez asekuracje jak czapka zjedzie z uszka - takze my zdecydowanie wolimy z kapturami :tak:
 
Ta śliwkowa kurtka to na zatrzaski jest OK ,a kombinezony nie wiem chyba mam dobrze skrojone bo nie mam takich jazd jak Wy:eek::tak::-D
 
reklama
Do góry