Zdecydowanie lepiej w zimę jest w śpiworku niż pod kocem ,bo ze śpiworka dziecko się tak łatwo nie odkopie ,a jednocześnie nie trzeba go podwijać z każdej strony jak koc i w wózku dziecko ma więcej miejsca.
Ważna jest też szczelność takiego zimowego spacerowego opakowania
Zawsze będzie cieplej w śpiworku ,bo pod pleckami jednak coś więcej niż samo wyścielenie wózka
Moje wszystkie dzieci w śpiworkach wychowane .
Klaudia jest z lipca a śpiworek był niezbędny w zimie i zdecydowanie wygodniejszy niż koc bo nie ucieka z wózka ,ponieważ jest przypięty.
Dla Kubusia miałam śpiworek z gondolki GRACO ,bo tak jak się wyjęło usztywniacze to właśnie robił się śpiworek.
Teraz mam jeszcze po Klaudii na misiu ,po Kubusiu ten Graco i z tej gondolki co ma Karolka też można zrobić śpiworek tylko jeszcze muszę zerknąć jak to się robi w tym modelu.
:-):-)Mając tak małe dziecko pomimo śpiworka niezbędny jest kombinezon ,ponieważ dziecko mniej się rusza i bardziej marznie.
Pamiętam ,że Kuba w duże mrozy był w kombinezonie ,w śpiworku i pod naciągiem z wózka ,a jak spał to jakoś specjalnie gorąco mu nie było.
Te śpiworki co wkleiła link np pieszczoszka mają górę wywijaną czyli są normalnie do pasa ,a jak dziecko śpi to się odwija ,chowa rączki i przykrywa dosłownie po szyję ;-):-):-)
Na tej fotce widać jak dziecko siedzi i jak daleko sięga śpiworek
SKLEP BLUEFOX.PL ZABAWKI - FISHER PRICE - CHICCO - DLA NIEMOWLĄT - WALLABOO - ŚPIWOREK DO WÓZKA OD 0-3 LAT - WALLABOO
8zł za komplet. U nas nad przewijakiem zamieszkały małpy piraci, arr arr arr ;-) Wiecie o ile łatwiej mi się małego przebiera jak się na te małpy zagapi? 
