Dziewczynki wczoraj byłam u lekarza i powiedział, że na skurcze w łydkach dobrze jest jeść dużo bananów i pomidorów zamiast łykać jakieś tabletki i dzisiaj już od rana się faszeruję naturalnymi lekarstwami - Wam też polecam :-)
reklama
gosiakuprewicz
Marzec05'/Pazdziernik08'
Mnie niestety meczy bol krzyza... I czesto kicham )))
I mnie mecza bóle krzyża aż podchodza pod kość ogonowa jak chwile posiedze oparta tak na pół leżaco albo leże na plecach to wstać nie moge taki ostry ból!!!!!!
A dziś na szczescie mi sie brzuszek nie robi twardy i baaardzo sie ciesze bo tak sobie myśle ze jak mam urodzic wczesniej to po 32 tyg.bedzie juz bezpiecznie ale wole urodzic po 38.
A dziś na szczescie mi sie brzuszek nie robi twardy i baaardzo sie ciesze bo tak sobie myśle ze jak mam urodzic wczesniej to po 32 tyg.bedzie juz bezpiecznie ale wole urodzic po 38.
magdziunia
Październikowa Mama'08
Dziś w nocy złapał mnie skurcz w lewą łydkę - jejku okropne uczucie.
Trzymał minutę a ja wyłam z bólu.
Mąż się obudził i chciał mi rozmasować a ja nie dałam, bo nie mogłam się ruszyć z bólu.
Teraz jak chodzę, to czuję nadal dyskomfort w lewej nodze
Dobrze, że jadę na zakupy - banany obowiązkowo muszę kupić.
Trzymał minutę a ja wyłam z bólu.
Mąż się obudził i chciał mi rozmasować a ja nie dałam, bo nie mogłam się ruszyć z bólu.
Teraz jak chodzę, to czuję nadal dyskomfort w lewej nodze
Dobrze, że jadę na zakupy - banany obowiązkowo muszę kupić.
Dziś w nocy złapał mnie skurcz w lewą łydkę - jejku okropne uczucie.
Trzymał minutę a ja wyłam z bólu.
Mąż się obudził i chciał mi rozmasować a ja nie dałam, bo nie mogłam się ruszyć z bólu.
Teraz jak chodzę, to czuję nadal dyskomfort w lewej nodze
Dobrze, że jadę na zakupy - banany obowiązkowo muszę kupić.
Kurde ja miałam dzis to samo ale z prawą noga. Normalnie poł nocy sie meczyłam. A teraz nawet jak dotke łydke to mnie boli
F
firstmama
Gość
Witam,
A czy któraś z Was (czego nie życzę) ma problemy z nerkami?
Ja wyladowałam w szpitalu z zastojem moczu w nerce. Założyli mi cewnik
tzn. rurkę od nerki do pęcherza moczowego. Koszmar. Muszę z tym chodzić
aż do porodu (wyjmą ok 6 tygodni po porodzie). Teraz nie ruszam się praktycznie z domu bo czuje ciągłe parcie na pęcherz i ból.
Dbajcie o drogi moczowe, bo to co ja przeżywam podobno 100 razy gorsze od porodu!
A czy któraś z Was (czego nie życzę) ma problemy z nerkami?
Ja wyladowałam w szpitalu z zastojem moczu w nerce. Założyli mi cewnik
tzn. rurkę od nerki do pęcherza moczowego. Koszmar. Muszę z tym chodzić
aż do porodu (wyjmą ok 6 tygodni po porodzie). Teraz nie ruszam się praktycznie z domu bo czuje ciągłe parcie na pęcherz i ból.
Dbajcie o drogi moczowe, bo to co ja przeżywam podobno 100 razy gorsze od porodu!
gosiakuprewicz
Marzec05'/Pazdziernik08'
O rety!!! Mi np. w nocy czesto chce sie siku, dzidzia jeszcze dodatkowo mnie od srodka "skopie", a tak mi sie wstawac nie chce..... Ale masz racje, trzeba dbac o siebie. A z tymi skurczai, to Wam wspolczuje Dziewczyny!!!!! Ja, jak czuje, ze taki Dran nadchodzi zadzieram palce do gory i to pomaga. Bo ja nie potrafie spac tak "normalnie" (a bardzo chciala polozyc sie i obudzic dopiero rano), tylko "czujne" , tak ze kazdy szmer mnie budzi Lipa...
reklama
Podobne tematy
Podziel się: