reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciązowe Kłopociki

Dziewczyny twardy brzuch w nocy to przez ulozenie dziecka przeciez ono lezy na sciane miesni ktore z automatu pod naciskiem sie napinaja -relaks bedzie dobrze juz koncoweczka.....
a ja jak sie chwalilam ze juz zgaga mnie nie meczy to dzis w nocy niestety dostalam niezly wycisk bo myslalam ze juz tylko wymioty mi pomoga tak mnie zoladek bolal i odbijalo mi sie dziecka z zoladka nie moglam przepchnac na druga strone jak sie ulozyl to juz koniec.... pzresiedzialam pol nocy a od siodmej moj syn na nogach wiec dupa ale sie wyzylam zrobilam prasowanie cos czego niecierpie robic .... okropienstwo dla M kupuje koszule z napisem non iron.... :wściekła/y: kto wymyslil gniecace sie ubrania.....:dry:
 
reklama
Dombar a może wstajesz za gwałtownie i stąd te napinanie się brzucha a swoją drogą to faktycznie dzieciaczki też się tak wypychają i mamy takie odczucie

A mnie strasznie piecze/boli spojenie łonowe, normalnie koszmarne uczucie :-(
 
Samanta78 mnie przy przekręcaniu na łóżku, wstawaniu bądź przy gwałtowniejszych ruchach tak boli jakby mnie ktoś porządnie kopnął w spojenie. Ale mam nadzieję, że już niedługo to się skończy.
 
w nocy też mam bardzo napięty brzuch, ale u mnie to nie tylko od ułożenia dziecka.... bo to raczej skurcze, ponieważ przy okazji jest to bolesne, ale to już końcóweczka :)
 
Ehh a mnie zlapalo jak na zamowienie zapalenie cewki moczowej, ja tu mam rodzic za 1.5 tyg a meczy okropnie i szczypie. Cala ciaze spokoj byl i kurczak blady wlasnie teraz. Coz pozostaje mi paracetamol i sie przemeczyc. A wkurzona jestem niemilosiernie, no bo teraz to bym raczej sie spodziewala jakiegos celowego bolu, tj. porodowy. Chetnie bym sie szybko pozbyla, ale na swinstwo nie ma rady, zadne nasiadowy rumiankowe nie dzialaja. Zurawinowego soku pic nie moge- cukrzyca, urosept to pic na wode....Moze jakies czary mary trzeba odprawic:wściekła/y:
 
a ja dzisiaj odstawiłam nospe i magnez, pochodziłam trochę załatwic lekarza i formalnosci i od wczesnego popołudnia skręt brzucha i latanie z biegunką do kibelka. No koszmar się zaczął. I nie wiem czy to od chodzenia, czy coś nie teges zjadłam czy może się organizm przygotowuje.

Ja już nie mogę, ja już chcę urodzic!!
 
Ja tez chce urodzic,dzisiaj caly dzien skurcze mnie mecza,ale sa tak nie regularne,jeden slabszy drugi mocniejszy,a jak nadchodzi to serce przyspiesza,czy ktoras z Was tak ma???
 
reklama
Do góry