reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciązowe Kłopociki

no to już nie ma nadziei że mały będzie grzeczny... choć nie wiem w sumie czego innego mogłam się spodziewać po takich rodzicach :cool2:... a co do spania na plecach jak jak zasypiam to tylko na plecach... na boku jest mi dość ciężko bo mały zależnie na którym leżę tam właśnie skupia całą siłę kopniaków... ostatnio pod żebrami trzy dni mnie bolało tak jak bym miała jakiegoś wewnętrznego siniaka :-)
 
reklama
Moja Mała to ma ostatnio z dwa razy dziennie czkawke:tak:

A co do spania na plecach to po doslownie 3-4 minutach robi mi sie slabo. Ale to podobno normalne, bo wtedy dzidzius uciska na jakos glowna zyle. Zreszta a'propos lezenia na plecach to dzisiaj z tego samego powodu zrobilo mi sie slabo u gina...:baffled: Tak wiec pozostaje spanie na boku, tylko co zrobic z bolem bioder ktory sie wtedy pojawia???:wściekła/y:
 
Ja na plecach nie śpię już od dawna. Czuje wtedy jakby mi coś gniotło klatkę piersiową. Czasem tylo leżę na plecach ale z bardzo wysoko uniesiona głową. Właściwie półleżę.
 
Heh, jadę jutro na badanie - kontrolę. Spróbuje dogadać się z moją Panią doktor, ale zobaczymy. Chcę żeby wszystko było ok. USG mam w przyszłym tygodniu.

Co do spania, ja również śpię na boku, aczkolwiek leżenie na plecach nie sprawia mi żadnego kłopotu - brzuszek mam dość duży, ale niziutko umieszczony.:rofl2:
 
Ja zawsze spałam tylko na bokach, a teraz w dzień czasami zdarza mi się poleżeć na plecach z głową uniesioną wysoko, np kiedy czytam. I fakt od z pokaźnym brzuszkiem nie śpi się zbyt wygodnie, ale podejrzałam kiedyś jaki sposób na to mają Niemki i kupiłam sobie poduszę podobną do tej PODUSZKA DO KARMIENIA, SPANIA ...! Rawelacja!!! (444690465) - Aukcje internetowe Allegro (tylko udało mi się znaleźć jeszcze tańszą)kiedy śpię na boku, jeden koniec mam pod głową drugi między nogami a brzuszek opiera się o środek i śpi się rewelacyjnie (tylko że teraz zamiast do M przytulam się do poduszki ;-) ) Mam też nadzieję że przyda się przy karmieniu.
 
Przed ciążą spałam na brzuchu więc miałam duuuzy problem z przestawieniem się. Spię jak popadnie. Nie mam problemu ze spaniem na plecach na małej poduszce bo normallnie to spałam wogóle na płasko , jesli chodzi o spanie na boczkach to bez poduszki między nogami sie nie da bo własnie tak jak piszecie bolą później biodra. Oczywiście jak budzę sie na prawym boku, albo na plecach to zaraz przypomina mi sie ze wskazaną pozycją dla kobiet w ciąży jest pozycja na lewym boku ze względu na to że wtedy do maluszka dociera więcej tlenu . Ciekawe jak to zrobić zeby spać na lewym boku cały czas, przeciez sie ne przywiążę i kurczę tylko wyrzuty sumienia mam później ze robie coś nie tak .....
Co do czkawki to maoja córcia miała ją kilka razy dziennie i po urodzeniu jej tak zostało, tak jak pisała Aneta tylko zmiana temperatury przy np zmianie pieluszki i czkawka gotowa wiec może coś w tym jest:-)
 
reklama
Tak Filwinka, mam taka poduszke ale mi nie wystarcza. Cala pierwsza ciaze z nia spalam a teraz jakas za plaska czy za niska mi sie wydaje i wole zwykle poduszki. Przy karmieniu mi nie za bardzo odpowiadla, co chwile jakos sie rozjezdzala i dzidzia tracila dobra pozycje albo moze ja nie umialam odpowiednio nad ta poducha zapanowac:confused:, dlatego po paru dniach prob wyslalam mojego M po ta typowa do karmienia w ksztalcie podkowy i ta sprawdzila sie w moim przypadku idealnie. Ta poduszka jest twardsza i daje lepsza podpore dla dziecka.
 
Do góry