A ja tak w ramach pocieszenia, napisze Wam, ze zgaga i klopoty z oddychaniem opuscily mnie juz calkowicie :-) :-) :-)
Pozostaly bole krocza, pleckow, w biodrach........strasznie nisko maly jakos buszuje....
A w depresje poporodowa w moim przypadku NIE WIERZE, nie ma takiej mozliwosci...;-)
I Wy dziewczynki tez glowki do gory...zadnej depresji nie bedzie.
Pozostaly bole krocza, pleckow, w biodrach........strasznie nisko maly jakos buszuje....
A w depresje poporodowa w moim przypadku NIE WIERZE, nie ma takiej mozliwosci...;-)
I Wy dziewczynki tez glowki do gory...zadnej depresji nie bedzie.