reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża w liceum

Natalia tylk spokojnie będzie dobrze zobaczysz :-)
Violett
badania dobrze jak na razie brałam juz kwas foliowy i żelazo w piątek mam umówione USG mam nadzieje że poznam płeć. to byłby piękny prezent dla Mojego K na urodzinki..:):)
 
reklama
misia92 to faktycznie super prezent byłby dla K :-) Zycze poznania płci :tak: A tak nawiasem to duzo starszy jest K? mieszkacie juz razem?
Natalia22 spokojnie :tak: napewno to tylko Twoje wielkie obawy, bedzie dobrze. To normalne ze sie boisz. Kochana a bedziesz miała chłopca czy dziewczynke? Masz juz wszystko dla maluszka?
 
Czesc kochaniutkie :) widze ze wkoncu sie zmobilizowałsycie cos napisac hehe bo tu cicho było :p kurcze ja juz chyba zaniedługo zaczne rodzic :( MASAKRA brzuch mi się napina czuje skurcze nie regularne i szyjka się skraca :/ masakra jak ja się boje :( ja jeszcze nie chce rodzic bo dzidzia jest za malusia :( to dopiero 35 tydzien przynajmniej musimy poczekac do 38 tygodnia :( matko kochana dziewczyny jeszcze tak sie nie bałam :(
Kochana nie boj sie, bedzie dobrze dotrzymasz napewno :) Zreszta 35 tydzien to chyba nie jest juz tak wczesnie, nawet gdybys urodzila to z dzidzia by napewno bylo wszystko ok :) Więc nie martw sie, odpoczywaj teraz jak najwiecej, spij ile wlezie i jedz. Bo jak zacznie sie porod to ani jedzenia ani spania :) To nam zebys nie zmizerniala kochana :)
 
ewelinka2106 mój K no troche starszy jest 7 lat różnicy nam to nie przeszkadza ale moja mama od początku miała obiekcje chociaż między nią a tatą też nie mało bo 5. ale przecież ona wszystko wie lepiej:)
mieszkamy niedaleko siebie na sąsiednich wioskach xD 30 min spacerkiem a w lini prostej to niewiele ponad kilometr ale przez pola i lasek wiec korzystamy z głównej drogi...xD przeprowadzke planuje dopiero w wakacje od siebie mam lepszy dojazd do szkoły. ale juz sie nie moge doczekac. tak co wieczór przy nim zasypiac i rano sie budzić ach.... ;-)
 
ewelinka2106 mój K no troche starszy jest 7 lat różnicy nam to nie przeszkadza ale moja mama od początku miała obiekcje chociaż między nią a tatą też nie mało bo 5. ale przecież ona wszystko wie lepiej:)
mieszkamy niedaleko siebie na sąsiednich wioskach xD 30 min spacerkiem a w lini prostej to niewiele ponad kilometr ale przez pola i lasek wiec korzystamy z głównej drogi...xD przeprowadzke planuje dopiero w wakacje od siebie mam lepszy dojazd do szkoły. ale juz sie nie moge doczekac. tak co wieczór przy nim zasypiac i rano sie budzić ach.... ;-)


Aj wiem co czujesz :) Ja tez naraziemieszkam z rodzicami a moj P tez u siebie, ale tylko do soboty powiedzmy.Bo w sobote zaczynamy przeprowadzke do naszego mieszkanka. I tez juz nie moge się doczekać :)
 
ja gdzieś pewnie w połowie wakacji ale jakoś wytrzymam, ciężko mi się będzie przyzwyczaić do nowego miejsca a mój kochany pokój <najwiekszy w całam domu> oddac mojemu młodszemu bratu ale juz łatwiej jemu niz siostrze... przez tyle lat g osama urzadzałam a wszystkiego niestety ze soba nie zabiore:(
 
Hm chodzi Ci o puchnięcie np. kończyn?
Yhym:tak:
Bo wszędzie czytam,że laski strasznie ta to narzekają a mi nic a nic nie jest...i tak myślę,że to chyba kwestia młodego organizmu i dlatego pytam też Was.


Ale wielgaśne macie te brzuchy!:-) U mnie to ledwo co widać pomimo,że to już niby końcówka ciąży.Bardzo długo nie było widać nic a nic.Dopiero niedawno tak nagle mi wywaliło brzuszek ale i tak jest skromny jak na ten tydzień :-p Z tego co widzę to wydaje mi się,że nawet jest dużo mniejszy niż Twój Ewelina...:sorry:

misia92 witamy na pokładzie:-D czuj się jak u siebie i wpadaj do nas często!:-)
To przykre,że tak wyglądają Twoje relacje z rodzicami...ale bardzo słusznie,że nie przejmujesz się niemiłymi komentarzami.Nie ma się co przez to denerwować.Co ja co ale tego w ciąży Ci nie potrzeba:tak: Za to teściów Ci naprawdę zazdroszczę.Ja mam dziwną teściową,z którą się zbytnio nie dogaduje.Zresztą tak jak i mój Marcin.Dziwna z niej baba i tyle:sorry2: A wracając jeszcze do rodziców to podejrzewam,że jak urodzisz to napewno zmienią zdanie.Zakochają się w Dzidzi i jak ręką odjął im przejdzie wszelka złość:tak:

Natalia może zrób sobie taki suwaczek,na którym będzie napisane który to tydzień i dzień ciąży co?Jak patrze na te "xxx do mojego porodu" to nic nie kumam xD

Mój Marcin się przeprowadza do mnie.Pomimo,że on mieszka w dużym domu a ja mam mieszkano to i tak w ten sposób będzie lepiej.Ode mnie mamy wszędzie dużo bliżej.Chociażby do szkoły,pracy,tesco czy całodobowej apteki.Nie wiadomo kiedy czegoś zabraknie czy coś będzie potrzebne.

No widzę,że nie ja jedna 92 rocznik jestem:-)
 
reklama
Asienka wstaw zdjecie swojego brzucholka :) Tak tak ja tez moglabym mieszkac u mojego P, ale u mnie tez lepiej bo to Warszawa, wszedzie blisko. A on na wsi, niby lekarz, sklepy, apteka tez blisko ale jednak Warszawa bardziej do mnie przemawia narazie:) Bo potem to napewno domek na wsi :)
 
Do góry