Do tego tez wlasnie darze do czego prowadzi depresja . Macie rację może w niektórych postach przesadzilam ale poprostu zbulwesowaly mnie niektóre wypowiedzi. Kwiatuszekk23 jak wspominasz o samobójstwie czy tak jak ja o mordowaniu dzieci to zaraz mnie linczuja ze nienormalna jestem ! Ale takie sa realia i nie ma się co oszukiwać. Ja wiem ze kazda z nas stara się ja wspierac ale takim gadaniem ze " ja tez tak mialam" jej nie pomoze ! I niema co tlumaczyc ze mieszka na wsi i nie ma dostępu do psychologa bzdura ! mówcie sobie juz co chcecie tak jak napisałam kazdy ma prawo do swojego zdania a ciaglym pocieszaniem nie pomożecie!
reklama
Kamiśka :)
Fanka BB :)
Ironia chyba moja droga się lekko zapędziłaś... 
Punkt 10 regulaminu BB:
"Sprawy poruszane na PW lub w działach zamkniętych nie powinny trafiać na forum publiczne lub inne forum bez zgody osoby zainteresowanej."
Punkt 10 regulaminu BB:
"Sprawy poruszane na PW lub w działach zamkniętych nie powinny trafiać na forum publiczne lub inne forum bez zgody osoby zainteresowanej."
Bestyja :P
Administrator
- Dołączył(a)
- 21 Wrzesień 2004
- Postów
- 1 979
ironia dostała ode mnie upomnienie słowne i ostrzeżenie za złamanie regulaminu.
Katkax zaś została zbanowana na 7 dni.Emocje emocjami ale obrażanie innych użytkowników jest również naruszeniem regulaminu a nie było to zdarzenie odosobnione a raczej dość nieprzyjemny i ciągły styl pisania.
Katkax zaś została zbanowana na 7 dni.Emocje emocjami ale obrażanie innych użytkowników jest również naruszeniem regulaminu a nie było to zdarzenie odosobnione a raczej dość nieprzyjemny i ciągły styl pisania.
W szczególności do Katkax - depresja to taka sama choroba jak każda inna, z tym, że tak jak szybciej można wyleczyć np.zapalenie płuc tak depresja ciągnie się całymi latami. Tak jak pisałam, jestem po 30stce, mąż ma 39 lat i decyzja o ciąży była bardzo racjonalna i ciężko to odnosić do młodych mam, które zachodzą w ciąże w wieku 20 lat. Widzisz, tak nam się życie ułożyło, że wcześniej nie mieliśmy dziecka aż przyszedł moment na racjonalną decyzję i nie ma nic w tym złego. Mnóstwo par w naszym wieku właśnie z powodu upływającego czasu decyduje się na dziecko, bo po prostu za kilka lat będzie już za późno.
Napisałam na tym forum, bo tak jak większość dziewczyn zauważyło, szukam wsparcia i pomocy, czego w realu nie znalazłam. Może macie większe szczęście do ludzi, ale ja nie mogę liczyć na moją rodzinę, nikt mnie nie zrozumie, a wręcz bagatelizują problem tak jak to robią od wielu lat. Na początku ciąży, próbowałam powiedzieć mojej mamie, jak źle się czuję (psychicznie), to mnie wyzywała, że jestem nieodpowiedzialna bo przelewam negatywne emocje na dziecko.I tyle wsparcia.
Prawda jest taka, że ludzie nie chcą rozmawiać na temat chorób psychicznych, bo jest to nadal temat tabu, do tego, taka choroba strasznie stygmatyzuje i przykleja etykietkę na całe życie. Czasami mam wrażenie, że moi rodzice po prostu nie chcą przyjąć do wiadomości, że od tylu lat choruję, bo doskonale wiedzą, że jest to efekt trudnego dzieciństwa jakie mi zafundowali.
Do Ironii Co do mojego męża.. Hm, od mojego męża mam wszystko, oprócz.. wsparcia. Kiedyś, przy jakieś kłótni, powiedział mi, że "nikt by ze mną i moimi depresjami nie wytrzymał". I od tej pory dałam sobie spokój i już mu się nie zwierzam. Kiedyś też mi powiedział, że "on nie wie co ma mi powiedzieć żeby mnie pocieszyć; od tego są psycholodzy". Wkurzyłam się.
I tak przez wiele lat chodziłam na terapię do psychologa i do psychiatry a mąż nawet o niczym nie wiedział. Ja mu nie mówiłam, a sam też się nie domyślił.
Tymczasem, pójdę za waszą radą i jeszcze przez porodem pójdę do psychiatry. Powiem lekarzowi jak jest i mam nadzieje, że mi pomorze. Jeśli znacie jakiegoś dobrego psychologa/psychiatrę z Poznania to dajcie proszę znać. Ironia, jak możesz to zapytaj na swoim forum. Będę wdzięczna
A co do samej depresji to powiem Wam, że bardzo, bardzo chciałabym się wyleczyć i cieszyć się życiem. Naprawdę marzę o tym.
Napisałam na tym forum, bo tak jak większość dziewczyn zauważyło, szukam wsparcia i pomocy, czego w realu nie znalazłam. Może macie większe szczęście do ludzi, ale ja nie mogę liczyć na moją rodzinę, nikt mnie nie zrozumie, a wręcz bagatelizują problem tak jak to robią od wielu lat. Na początku ciąży, próbowałam powiedzieć mojej mamie, jak źle się czuję (psychicznie), to mnie wyzywała, że jestem nieodpowiedzialna bo przelewam negatywne emocje na dziecko.I tyle wsparcia.
Prawda jest taka, że ludzie nie chcą rozmawiać na temat chorób psychicznych, bo jest to nadal temat tabu, do tego, taka choroba strasznie stygmatyzuje i przykleja etykietkę na całe życie. Czasami mam wrażenie, że moi rodzice po prostu nie chcą przyjąć do wiadomości, że od tylu lat choruję, bo doskonale wiedzą, że jest to efekt trudnego dzieciństwa jakie mi zafundowali.
Do Ironii Co do mojego męża.. Hm, od mojego męża mam wszystko, oprócz.. wsparcia. Kiedyś, przy jakieś kłótni, powiedział mi, że "nikt by ze mną i moimi depresjami nie wytrzymał". I od tej pory dałam sobie spokój i już mu się nie zwierzam. Kiedyś też mi powiedział, że "on nie wie co ma mi powiedzieć żeby mnie pocieszyć; od tego są psycholodzy". Wkurzyłam się.
I tak przez wiele lat chodziłam na terapię do psychologa i do psychiatry a mąż nawet o niczym nie wiedział. Ja mu nie mówiłam, a sam też się nie domyślił.
Tymczasem, pójdę za waszą radą i jeszcze przez porodem pójdę do psychiatry. Powiem lekarzowi jak jest i mam nadzieje, że mi pomorze. Jeśli znacie jakiegoś dobrego psychologa/psychiatrę z Poznania to dajcie proszę znać. Ironia, jak możesz to zapytaj na swoim forum. Będę wdzięczna
A co do samej depresji to powiem Wam, że bardzo, bardzo chciałabym się wyleczyć i cieszyć się życiem. Naprawdę marzę o tym.
cóż katkax to twoje zdanie i masz do tego prawo, ale nie masz prawa sprawiac przykrosci osobie z depresja ktora na takie slowa jest bardo wrazliwa..
oczywiscie masz rowniez prawo do głupich wypowiedzi jak ta z pw do mnie :
"Jak chcesz to mozesz mnie gleboko w dupe pocalowac !!!! Forum jest po to zeby wyrazac swoje zdanie !!! I te punkty karne sobie w dupe wsadz ! Wnosie mam takie forum na ktorym pokazujecie falszywe twarze bo tak szczerze i tak zadnej nie wspulczujecie !!! Piszecie tak aby pokazac jakie to wy niby zyczliwe nie jestescie a tak naprawde problemy innych macie gleboko w dupie!"
pozdrawiam ironia
katkax gratuluję kulturki osobistej i wychowania przez rodziców.
maalina po komentarzach tacy wydaja sie byc ok :
Dobry lekarz psychiatra Poznań, Ostrów Wlkp - Michał Suchorski gabinet prywatny
dr n. med. Kamila Krawczyk opinie - psychiatra Poznań - ZnanyLekarz.pl
rzuciłam jeszcze zapytanie do znajomych jak cos bede wiedziała dam ci namiary
Dobry lekarz psychiatra Poznań, Ostrów Wlkp - Michał Suchorski gabinet prywatny
dr n. med. Kamila Krawczyk opinie - psychiatra Poznań - ZnanyLekarz.pl
rzuciłam jeszcze zapytanie do znajomych jak cos bede wiedziała dam ci namiary
- Dołączył(a)
- 17 Lipiec 2013
- Postów
- 1
Tak zbanowali mi konto
Chcialam tylko napisac do tere fere :
Rodzice mnie nie wychowali poniewaz ich nie znalam !
Moja mama porzucila mnie w szpitalu bo pewnie tez miala depresje pff...Nawet gdybym ją teraz spotkala naplulabym jej w twarz !
Wychowywalam sie pół życia w domu dziecka a reszte pół w rodzinie zastepczej .
Teraz wszystkie rozumiecie dlaczego tak bardzo nie potrafilam zrozumiec jak mozna byc nieszczesliwym z powodu ciąży ?
Ja jestem dzieckiem kobiety która byla wlasnie nieszczesliwa..
A ja do tej pory zastanawiam sie dlaczego mnie nie chciala...
Pozdrawiam
katkax
Chcialam tylko napisac do tere fere :
Rodzice mnie nie wychowali poniewaz ich nie znalam !
Moja mama porzucila mnie w szpitalu bo pewnie tez miala depresje pff...Nawet gdybym ją teraz spotkala naplulabym jej w twarz !
Wychowywalam sie pół życia w domu dziecka a reszte pół w rodzinie zastepczej .
Teraz wszystkie rozumiecie dlaczego tak bardzo nie potrafilam zrozumiec jak mozna byc nieszczesliwym z powodu ciąży ?
Ja jestem dzieckiem kobiety która byla wlasnie nieszczesliwa..
A ja do tej pory zastanawiam sie dlaczego mnie nie chciala...
Pozdrawiam
katkax
reklama
Bestyja :P
Administrator
- Dołączył(a)
- 21 Wrzesień 2004
- Postów
- 1 979
Każdy ma swój odbiór rzeczywistości w zależności od przebytych doświadczeń. Ale smutne i ciężkie dzieciństwo nie upoważnia do ubliżania innym i braku szacunku dla ich stanowisk.
Myślę, że znacznie więcej dałabyś innym użytkowniczkom opisując swoje doświadczenia z perspektywy dziecka porzuconego. Mogłabyś wpłynąć w ten sposób na ich myślenie.
Złoszcząc się i wyzywając nieznane Ci osoby (w niejakim "odwecie" za to co zrobiła Twoja biologiczna matka ) odnosisz niestety odwrotny skutek.
Dałam Ci 7 dni na uspokojenie i przemyślenie. Jeżeli zechcesz pisać bardziej merytorycznie i zaprzestaniesz łamania regulaminu oraz spróbujesz wyzbyć się złości i wylewania jej na bogu ducha winne osoby, myślę, że wiele użytkowniczek będzie chętnie z Tobą rozmawiało na łamach tego forum.
Myślę, że znacznie więcej dałabyś innym użytkowniczkom opisując swoje doświadczenia z perspektywy dziecka porzuconego. Mogłabyś wpłynąć w ten sposób na ich myślenie.
Złoszcząc się i wyzywając nieznane Ci osoby (w niejakim "odwecie" za to co zrobiła Twoja biologiczna matka ) odnosisz niestety odwrotny skutek.
Dałam Ci 7 dni na uspokojenie i przemyślenie. Jeżeli zechcesz pisać bardziej merytorycznie i zaprzestaniesz łamania regulaminu oraz spróbujesz wyzbyć się złości i wylewania jej na bogu ducha winne osoby, myślę, że wiele użytkowniczek będzie chętnie z Tobą rozmawiało na łamach tego forum.
