reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża pozamaciczna

Mysle ze by zaczal mi gledzic ze jestem panikara bo juz jak pojechalam z 1 poronieniem do szpitala to mi potem gledzil ze jakis lekarz konowal mnie tam wyslal i ze nie wiadomo po co tam bylam i ze to ja panikuje niepotrzebnie :/ teraz tez niby sie troche przejal ale caly czas mowi ze pewnie poronie i tyle i zebym nie panikowala ze takie rzeczy sie zdarzaja.
po prostu mąż na medal... Nie wyobrażam sobie życia z takim nieczułym człowiekiem 😟 jak ja poroniłam w zeszłym roku to miałam mnóstwo wsparcia od męża i nie patrzył czy dostanie urlop czy nie. To nie jest tylko Twoja ciąża ale też jego więc wybacz ale takie podejście, że sobie poronisz i masz nie panikować jest dla mnie nie do przyjęcia 😱😱
 
reklama
U mnie dało się wyczuć podobny ton... zostalam odesłana 6 tyg + z brakiem widocznosci ciąży w macicy - szalenstwo 😱😱😱
Ja nie spędziłam ani jednej nocy w szpitalu ale ani razu nie odczułam ze przychodzę z pierdołą. Byłam mega zaopiekowana. Od momentu wejścia na IP do usg minęło może 30 min. Potem dostałam skierowania na wizyty z pominięciem IP, szlam sobie od razu na oddział na wyznaczona godzinę i robili mi betę I usg,m tak samo po metotreksacie, nie zostałam w szpitalu tylko miałam kontrolę. I tak to bety 0.
Tylko ze ja mieszkam w Hiszpanii wiec moze nie ma co porównywać
 
Ja nie spędziłam ani jednej nocy w szpitalu ale ani razu nie odczułam ze przychodzę z pierdołą. Byłam mega zaopiekowana. Od momentu wejścia na IP do usg minęło może 30 min. Potem dostałam skierowania na wizyty z pominięciem IP, szlam sobie od razu na oddział na wyznaczona godzinę i robili mi betę I usg,m tak samo po metotreksacie, nie zostałam w szpitalu tylko miałam kontrolę. I tak to bety 0.
Tylko ze ja mieszkam w Hiszpanii wiec moze nie ma co porównywać

Ale u Ciebie chyba też widać było tę ciążę w jajowodzie?
A u mnie w teorii do tego 17.01 nie :(
 
Ja wiem o tym, ze to niestety moze byc wszystko, i cp i ciaza w bliznie i zagrozenie zycia, i chodze od wczoraj przerazona totalnie i zyc sie odechciewa :/ ale mysle ze jak teraz pojde do szpitala to i tak bede tam czekac, jedyne co zrobia to moze jak mnie przyjma to beda robic bete, ktora moge sama robic w laboratorium, do tego bede miala milion stresow co zrobic z dzieckiem :( dlatego wlasnie sie zastanawiam czy do.lekarza jak pojde w nastepna sobote a do tego czasu beta to czy bedzie ok, czy lepiej przelozyc na srode... tyle ze mam wrazenie ze na tym etapie i tak mi nikt nie pomoze ;(
 
Ja wiem o tym, ze to niestety moze byc wszystko, i cp i ciaza w bliznie i zagrozenie zycia, i chodze od wczoraj przerazona totalnie i zyc sie odechciewa :/ ale mysle ze jak teraz pojde do szpitala to i tak bede tam czekac, jedyne co zrobia to moze jak mnie przyjma to beda robic bete, ktora moge sama robic w laboratorium, do tego bede miala milion stresow co zrobic z dzieckiem :( dlatego wlasnie sie zastanawiam czy do.lekarza jak pojde w nastepna sobote a do tego czasu beta to czy bedzie ok, czy lepiej przelozyc na srode... tyle ze mam wrazenie ze na tym etapie i tak mi nikt nie pomoze ;(
jak co zrobić z dzieckiem? Zostawić ojcu do opieki 🤷🏻‍♀️
 
Rozumiem twoje odczucia, też towarzyszyły mi takie, gdy uslyszałam, ze cos jest nie tak. Załowałam decyzji o ciąży, z powodu wszystkich tych zmartwień i zamieszania jakie zrobiła. Myslalam o wszystkich o dzieciach, jak im wytłumaczę, ze ide do szpitala by nie nastraszyć, ze mąż wolne musi wziąć na ten czas, i jak on ogarnie to, co do tej pory ja ogarniałam (np czy wyprasuj wczesniej ciuchy i dobierze je zeby pasowały, czy wlozy synkowi ciuchy codzienne pogniecione i tak go wysle do przedszkola 🤪🤣😳 jakby to miało zaburzyć istnienie świata).. a mąż do mnie powiedział, ze teraz ja jestem najważniejsza, ze jestem im potrzebna i ze mam sluchac lekarzy, odpoczywać i wracać do formy .. gdy zaczęłam w domu plamić, zwolnil sie z pracy i byl gotowy, zeby mnie zawieść do szpitala. My kobiety za duzo myslimy o innych a za malo o sobie... dlatego tak późno odkrywamy wiele schorzeń a czasem umieramy przedwcześnie. Zrób betę, wydrukuj i wez do szpitala unikniesz czekania, ja tak zrobilam, skopiowali sobie do diagnozy i od wejscia szlam na stół... z tym, ze u mnie byl 7 tydz i beta 6 tys
 
Ostatnia edycja:
Ja wiem o tym, ze to niestety moze byc wszystko, i cp i ciaza w bliznie i zagrozenie zycia, i chodze od wczoraj przerazona totalnie i zyc sie odechciewa :/ ale mysle ze jak teraz pojde do szpitala to i tak bede tam czekac, jedyne co zrobia to moze jak mnie przyjma to beda robic bete, ktora moge sama robic w laboratorium, do tego bede miala milion stresow co zrobic z dzieckiem :( dlatego wlasnie sie zastanawiam czy do.lekarza jak pojde w nastepna sobote a do tego czasu beta to czy bedzie ok, czy lepiej przelozyc na srode... tyle ze mam wrazenie ze na tym etapie i tak mi nikt nie pomoze ;(

A Twój mąż pracuje z domu? Czy sama jesteś z dzieckiem? Bo generalnie no życzę Ci żeby do soboty było okej, ale jak Ci pęknie jajowód to po prostu padniesz tak jak stałaś i małe dziecko Ci raczej nie pomoże
 
reklama
Do góry