reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Poród rodzinny,szkoła rodzenia,szpitale-obawy i wątpliwości,za i przeciw

bra - ja mam zamiar ćwiczyć. O i mam tez płytkę z jogą dla ciężarnych. I niestety na tym się kończy bo jakoś nie mogę się za to zabrać, ale wiem że to ważne i obiecuję poprawę. Może jako postanowienie noworoczne...

ja od kilku dni z pomocą oliwki johnsona staram sie "pracować nad zośką" ale idzie mi to póki co dość mozolnie hehe ale wychodzę z zalożenia, że trening czyni mistrza, więc się nie zniechęcam. w internecie są wskazowki jak to robić więc spox. a co do ćwiczeń, to chciałabym w końcu zacząć chodzić na zajęcia dla ciężarówek i do szkoły rodzenia, ale o tym po nowym roku ;)
 
reklama
Nie chce wyjść na paskudę, ale chyba na razie, to normalne ,że raczej rozstępy się nie pojawiły.JESZCZE.Bo brzuszki są już widoczne, ale skóra daję jeszcze radę.Poczekajmy do 8 miesiąca.Chociaż w 90% to i tak genetyka..
No ale może coś pomogą te wszystkie specyfiki;)

do masażu krocza jest olejek Weledy,ale o ile mnie pamięć nie myli to zaczyna się masować ok30 tygodnia.

Salsera co do ćwiczeń, to mnie ta joga lekko usypia, wolę pilates(też jest w wersji dla ciężarówek).Z piłką jest fajny, odciąża kręgosłup, przyda się to zapewne za 2-3 miesiące.

Moja lekarka stwierdzila, że warto masowac krocze od mniej więcej połowy ciąży, aby mięśnie i skóra miały czas na stopniowe rozciąganie się i abyśmy my, mamusie miały czas na dojście do wprawy do czasu kiedy takie ćwiczenia będą już bardzo potrzebne ;)
 
ja nie chcę być nacinana, brrr !!!
dlatego wklejam to co znalazłam na necie:

MASAŻ KROCZA
1. Olejek – kazdy naturalny olej roslinny taki jak z awokado, oliwek, kokosa, slonecznikowy itp.
2. Im wczesniej sie zacznie, tym lepszy wynik
3. Zaczac nalezy delikatnym wcieraniem niewielkiej ilosci olejku na kroczu i wewnetrzynch wargach sromowych
a) wcierac nalezy malymi ruchami okreznymi, aby wzmocnic cyrkulacje i percepcje w tym rejonie; olejek przed masazem troche podgrzac
b) gdy olejek zostanie wchloniety przez skore, nalezy wprowadzic czubek palca do waginy i lekko rozciagac ku dole i na zewnatrz, az poczujesz lekkie szczypanie. Utrzymaj rozciagniecie do momentu, az szczypanie minie. Zaczelas wlasnie podnosic prog swojej wytrzymalosci.
c) Masuj tak kilka dni nim zaczniesz stosowac rozciagniecie na dwa palce. Ta technika masazu dojdziesz powoli do rozciagniecia na 4 palce.
d) Gdy mozesz do waginy wprowadzic 4 palce, moze sie krocze dopasowac juz do 2/3 wielkosci glowki dziecka

4. Aby utrzmac krocze nienaruszone podczas porodu, najwazniejsza sa cierpliwosc, ochrona krocza (to jest uchwyt krocza jaki stosuje polozna gdy wychodzi glowka dziecka) i kontrolowane, wolne parcie.
5. Dobre odzywianie, odpowiednia ilosc wypitej wody, witamina C i E pomagaja polepszyc cyrkulacje i napiecie skory
6. Cwiczenia Kegla (100 x)- 4-5 razy w ciagu dnia sa bardzo wazne dla elastycznosci miesni
7. Masaz krocza powinnien byc wykonywany czesto i regularnie w ostatnich okresie ciazy (4-5x w tygodniu, na 3-4 tygodnie przed porodem), aby osiagnac najlepszy rezultat.
8. UWAGA! Blizny po wczesniejszym nacieciu lub rozerwaniu odpowiednio obserwowac. Nie beda sie one rozciagac, ale za to otoczenie moze zostac zmiekczone i uelastycznione dzieki masazowi.
9. Mozna zatrudnic partnera do masazu :)

A teraz kwestie bardziej techniczne:
"Najlepiej jest wykonywac masaz codziennie przez okolo 5 - 10 minut.
Przed masazem mozna wziac prysznic, kapiel lub 10 - 15 minutowa "nasiadowke" z wody albo ziol (kto wie co to dokladnie sa Heublumen? co to za trawki, bo ja nie mam pojecia), parujaca woda / ziola powoduja ze miesnie krocza sa lepiej ukrwione i bardziej miekkie.
Masowanie sie samej:
- czyste rece i krotkie paznokcie
- rozluzniajaca atmosfera
- polozyc sie na polsiedzaco i rozluznic, dla ulatwienia (szczegolnie na poczatku
icon_wink.gif
), sprawdzic polozenie poszczegolnych czesci ciala w lusterku
- na kciuki nalozyc troche olejku i wsunac je do pochwy tak na glebokosc 2 - 4 cm, nastepnie naciskac nimi na miesnie krocza w dol (tzn. w dol patrzac jakby sie normalnie stalo na nogach pionowo) w kierunku odbytu (tylko przypadkiem nie do przodu w kierunku ujscia drog moczowych, bo mozna sie uszkodzic!). Naciskac i rozciagac miesnie w kierunku na dol i na boki az poczuje sie intensywne pieczenie / ciagniecie
- wytrzymac to pieczenie / ciagniecie, sprobowac sie odprezyc. Teraz wlasnie mozna probowac roznych technik oddychania
- to wszystko mozna tez robic na stojaco - jedna stope wtedy postawic na krzesle
Masowanie przez partnera:
- poczatek jak przy samodzielnym, tzn. paznokcie, atmosfra itp.
- na palce wskazujace nalozyc olejek, wlozyc do pochwy na glebokosc 2 - 4 cm i naciskac najpierw na dol, a potem utrzymujac stale nacisk na dol przesuwac palce na boki - ma sie wytworzyc szeroki nacisk na miesnie krocza, podobny do tego jaki wywiera glowka dziecka przy wychodzeniu
- podobnie jak przy samodzielnym - partner ma naciskac az sie poczuje pieczenie/ciagniecie miesni, wtedy utrzymc sile nacisku a kobieta moze cwiczyc oddychanie i odprezanie sie

Inne mozliwosci masazu (dla obu przypadkow):
- palce przesuwac od jednej strony do drugiej i jednoczesnie naciskac w dol
- od srodka krocza rownomiernie naciskajac rozsuwac palce na boki (cos jak opis masazu przez partnera)
- naciskac po bokach, raz po jednej, raz po drugiej stronie
- blizny po nacieciach masowac (one potrzebuja specjalnego traktowania - zaleca sie masowanie niezalezne od masazu krocza opisanego wyzej) wsuwajac do pochwy palce wskazujacy i srodkowy a od zewnatrz kciukiem i masowac delikatnie wszystkimi trzema palcami"
 
Ostatnia edycja:
dziewczynki ja znalazlam coś takiego:
Co możesz robić, aby uniknąć nacięcia lub pęknięcia krocza?

W czasie ciąży:
Wykonuj masaż krocza - regularnie, już od połowy ciąży. Uwaga! W przypadku infekcji pochwy nie stosuj masażu, aż do wyleczenia. Najwygodniejsze pozycje, to klęk na jednym kolanie z drugą nogą lekko odwiedzioną i stopą opartą o podłogę, albo pozycja stojąca z nogą opartą, np. o krzesło. Do masażu używaj naturalnych olejów, np. z oliwek, kiełków pszenicy lub słodkich migdałów.
Odrobinę olejku rozgrzej w dłoniach. Jednym palcem nanieś olejek na obszar wejścia do pochwy i na wargi sromowe od wewnątrz, i wykonuj delikatne ruchy okrężne wokół pochwy. Gdy śluzówka wchłonie olejek, włóż opuszkę palca do pochwy i uciskaj jej dolny brzeg (w kierunku odbytu) w środku i na zewnątrz, do momentu, w którym poczujesz pieczenie. Nie naciskaj więcej, poczekaj, aż pieczenie ustanie. W ten sposób zwiększasz swoją odporność na ból i uczucie rozciągania w okolicach pochwy. Masaż wykonuj regularnie w ten sam sposób przez kilka dni, a następnie dołącz do masowania drugi palec. W zależności od samopoczucia dojdź do masowania czterema palcami - wtedy krocze może się rozciągnąć już do 2/3 wielkości główki noworodka.
Ćwicz mięśnie Kegla
Bądź aktywna fizycznie
Spaceruj, gimnastykuj się, pływaj - wzmocnisz w ten sposób mięśnie i uelastycznisz tkanki. Będziesz także miała więcej siły, aby wypierać dziecko w pionowej pozycji. Z ćwiczeń szczególnie polecane są pozycje, w których rozciągasz mięśnie i tkanki krocza.
 
Ja się niestety obawiam, że możemy poświecić na ćwiczenia wiele tygodni i miesięcy a potem przyjdzie jakaś "super" położna i rutynowo natnie bo takie będzie miała widzimisię. Szlag by mnie trafił na miejscu podwójnie ale patrząc na przerażające statystyki tak właśnie będzie.

Z doświadczenia wiem, że życzenia rodzących respektowane są na końcu albo traktowane jak kaprysy. Bardzo mała jest kontrola nad tym co robi ekipa. Oni wiedzą lepiej jak rodzić od rodzącej.

Pochwa, mięśnie i skóra w ostatnich tygodniach ciąży rozpulchnia się i rozciąga do niewiarygodnych rozmiarów, bez masaży, podobnie jak rozchodzą się kości i w zdecydowanej większości porodów nacięcie nie jest konieczne. Wystarczy pooglądać choćby na You Tube porody na których widać, jak lekarz chroni krocze (lub podczas porodów w domu i wodzie). Wypieranie główki bez nacinania trwa dłużej, wymaga rozciągania brzegów pochwy palcami, cierpliwości, główka się cofa wielokrotnie i stopniowo naciska na krocze. Jak byk widać, że nacięcie służy przyspieszeniu porodu a nie wyimaginowanemu zapobieganiu pęknięciom. Pęknięcia którymi straszy się kobiety w Polsce zdarzają się rzadko. Ja dla przykładu popękałam właśnie dlatego, że mnie nacięto i to nacięcie osłabiło dodatkowo mięśnie i skórę. Nacięto bo nie chciało się nikomu dłużej czekać aż główka łaskawie wyjdzie. Odhaczyć kolejny przypadek.

I to mnie tak bardzo denerwuje w naszych szpitalach, że na samą myśl krew mi się gotuje.

Masujcie, ćwiczcie mięśnie a potem i tak nic od was nie będzie zależało. Takich mamy fachoffców w PL.
 
reklama
hope osłabiłaś mnie... wiem, że faktycznie w PL rutynowo nacina się krocze, że w szpitalach nie patrzą na oczekiwania pacjentki tylko na jak najszybsze zakończenie sprawy, ale dla "pierworódek" czytanie takich opinii jest jak "uderzenie obuchem w łeb".
 
Do góry