reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża po 40

reklama
Jakby to powiedzieć...? Hmm... No to cześć Wam! Się tak łatwo zostawić nie dam! :wściekła/y:
Kogóż widzą moje oczy!!!! Cześć!:-):-):-)

Moje dziecko właśnie usnęło. Pożarło przedtem na kolację tyle naleśników z truskawkami i mascarpone, że w pewnym momencie przestałam liczyć - smażyłam na bieżąco, smarowałam , rzucałam na talerzyk a on jadł i jadł... A na obiad był świeży szpinak - Maksio pakował go sobie do paszczy garściami!

Sandy - potworna historia z kotem, współczuję bardzo :no:
Ollena - nie martw się, wszystkie będziemy trzymać kciuki za Patryka i będzie dobrze.
Majuska - dzień seksu... ja przeziębiona, a mój mąż wybrał się na jakieś spotkanie z podobnym sobie maniakiem opery.
 
Majuska - dzień seksu... ja przeziębiona, a mój mąż wybrał się na jakieś spotkanie z podobnym sobie maniakiem opery.

Flo, ale wróci ???:rofl2:

Mój mi dziś cos tam zaproponował, ale mu powiedziałm, że dziś mogę być co najwyżej warzywem:-D:-D ( zero weny do wszystkiego oprócz piwa )...może Ty tez tak zagraj:-D

Mamanabank, pasiłoby se zrobic kilka fajnych suwaczków, zresztą Tośka juz tu bywała :rofl2:
 
Jakby to powiedzieć...? Hmm... No to cześć Wam! Się tak łatwo zostawić nie dam! :wściekła/y:

Aaaaa!!! :-D:-D witamy, witamy :-D:-D:-D mam nadzieję, że poczujesz się tu równie dobrze jak ja :-D
Twoja córa już tu zachwycała pięknymi oczami :tak:


Padam na twarz - załatwiliśmy dziś wszystko w Kościele do chrztu, odbębniliśmy kontrolę u pediatry (9,500gr i 72cm wzrostu:biggrin2:), zaliczyliśmy długi spacer po Lesie Kabackim z Jaśkiem i Czaputkiem (moja księżniczka Nela wlazła w smolisty czarny szlam i się w nim położyła:wściekła/y:), a wieczorkiem pojechaliśmy polansować się na Saskiej Kępie :-D I wróciliśmy z pół godziny temu, Kacper zasnął przy butelce :-)

Sandy - przykro mi z powodu Twojego kota :crazy: ja trzy lata temu też straciłam ukochanego rudzielca :-( daj znać jak zdecydujesz się na następcę - może Ci coś z majuśką, Flo, a teraz mamąnabank podeślemy :-D
Majuska - Międzynarodowy Dzień Seksu powiadasz? :sorry: tylko jakoś mi sił brak...:no: chociaż po tym pasieniu się szparagami od trzech tygodniu wczoraj intensywnie ćwiczyliśmy Międzynarodowy Dzień Pocałunku:-),więc uznaje, że mam zaliczone :-D Co do przyjazdu w piątek - będę myśleć :tak:
Flo - nie wiem co jest, ale zawsze jak napiszesz cokolwiek o jedzeniu to mam na to ochotę... :szok: Nieważne, że pochłonęłam pizzę z rukolą i szynką parmeńską i doprawiłam czekoladowym ciastem - na myśl o naleśnikach z mascarpone i truskawkami zaczęła mi kapać ślina na laptopa :-p
Ollena - trzymam kciuki za Patryka bardzo mocno :tak:

A wczoraj chłopaki mieli świetną zabawę - wrzucanie wszystkiego do umywalki i rozchlapywanie wody... Ja również bawiłam się świetnie wycierając potem podłogę :-D

Zobacz załącznik 564611

EDIT: Pewnie jestem jedyna, która oglądała mecz... :no: Żal.pl :wściekła/y:
 
Ostatnia edycja:
hełoł ...
widziałam mecz ... żal.pl to mało powiedziane mimo to lubię nadal wina mołdawskie :-)
a poza tym wkurza mnie to "lato" ... w ramach akcji antydepresyjnej nabyłam spódniczkę ołówkową i "sweterek" w zarze... a teraz idę spać bez seksu bo mi moja bestia odbiera witalność i takie tam.......... liczę że regeneracja nastąpi i jutro odbijemy sobie światowe dni pocałunków i seksu :-D
a poza tym się zaczytałam:
http://wyborcza.pl/1,75478,13917499...siadz_Lemanski_do_Zielinskiego_.html#TRrelSST
 
Ostatnia edycja:
Mamanabank witamy:happy:, no właśnie ,a gdzie suwaczki?.

Widać ,że będzie dziś pogoda ,odpoczywajcie.
Misia zakupy zawsze poprawiają humor, ja kupiłam sukienkę taką zwykłą do latania i starszy dzieć powiedział : coś się mamo tak wystroiła.
 
Dzień dobry, dzień dobry! :-) Jak sobie w końcu wstawię te suwaczki to jeden mówj post będzie zajmował pół strony, ale sobie wstawię, będę miała ściągawkę pod ręką :-D

Naprawdę MegaTosia tu bywała? Ja ją prezentowałam, czy jak? Pamiętam, że już kiedyś logowałam się na bb, jednak za nic nie mogłam sobie przypomnieć jako kto :-D Aż stwierdziłam, że lepiej z tożsamością nie eksperymentować, ha ha!

Naprawdę ciepło tu macie, miło, przytulnie, słonecznie.
Dobrego dnia!

P.S. misia45 ja też się tematem zaczytuję :nerd:
 
Ostatnia edycja:
Hej!
Nastrajam sie na całodniową rypankę: przytulisko, gabinet, 2 strzyżenia......:sorry:

Mamanabank Toska tu była całkiem nie tak dawno, przy okazji zebrałyśmy z Flo opierdziel, że nie było Ochów i Achów nad fotami:-D MYślę, że to, że my Cie znamy z innego forum, nie znaczy, że nie powinnaś jakiegos wpisowego tu odbębnić:-D

Misia ciekawi mnie co kryje sie pod pojęciem "sweterek":-D

Sandy a Mars zauważył nową kieckę ?:-D

Coś czuję, że i u nas dzisiaj dalej kicha z seksem będzie, stary wygłosił juz kilka kwestii, które zabiły we mnie jakiekolwiek wykluwające sie libido:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

Miłej sobotki:rofl2:
 
reklama
Do góry