Całą dobę
(dziś u mnie 15+1). Od 4 tygodnia, z jednym dniem przerwy. Teraz mam najczęściej lepsze poranki, a tragiczne popołudnia i wieczory, wcześniej było tragicznie cały czas więc jest lepiej, ale przejść całkiem nie chcą.
Powiem Ci, że ja też w ciąży po 40-tce tak miałam. W poprzednich mdłości przechodziły ok 12 tygodnia, w tej później ciąży trwały do połowy ciąży - potem ustały. Do ok 12 tygodnia trwały cały dzień, potem już za dnia bywało lepiej, ale wieczorami nadal męczyły... Może taki "urok" ciąży w starszym wieku...
A co do akcesoriów, to potwierdzam, warto szukać używanych - można kupić naprawdę fajne rzeczy dużo taniej niż nowe. Ja ciuszki kupiłam za ciut ponad złotówkę za sztukę, i to naprawdę śliczne. Przewijak mam (nowy) taki nakładamy na łóżeczko - ale ja go trzymam na stałe na pralce. Dla mnie to wygodniej niż w pokoju na komodzie, bo ja najczęściej myję Małą przy przewijaniu a nie chusteczką wycieram, więc mam obok umywalkę, pod ręką ręczniczek i pieluchy. Wanienkę też mam na stelażu, niedużą. Wózek mam duży, solidny - gondola i spacerówka - mieszkam na drugim piętrze bez windy, ale zjeżdżanie wózkiem po schodach i wciąganie go opanowałam do perfekcji - nie wyobrażam sobie dźwigać nawet gdybym miałam któryś z lżejszych wózków. A kupiłam tak jak Teredka - używany, za 1/3 ceny nowego i to z porządnym zimowym śpiworem
Łóżeczko też kupiłam używane, małe jak dostawka (można bok zdemontować i używać jako dostawka), ale głębokie jak typowe łóżeczko - super sprawa, bo z dostawki musisz zrezygnować jak dziecko zaczyna się podciągać, a moje i dla stojącego dziecka się nada i myślę, że do ok roku Mała w nim pośpi
Rzeczywiście fajny czas to szukanie i wybieranie wyprawki, ale potem jest jeszcze cudniej