reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża po 40

reklama
Chodzi o corone?przecież to szantaż.To tak powiedzieć ze jeśli wyjdziemy w nocy i nas pobija to sami jesteśmy sobie winni.To polisa Państwowa?
Polisa państwowa? Cóż to takiego? To prywatna polisia. I w większości przypadków zgodnie z OWU w razie epidemii, pandemii albo wyjazdu w regionie w którym jest stan zagrożenia utraty życia albo zdrowia to odpowiedzialność TU jest wyłączona. Byliśmy ciekawi czy istnieje jakaś możliwość aby tak siebie stało. To TU informuje przez agentów, że szczepienie teoretycznie załatwia sprawe. Taka mają politykę...
 
Polisa państwowa? Cóż to takiego? To prywatna polisia. I w większości przypadków zgodnie z OWU w razie epidemii, pandemii albo wyjazdu w regionie w którym jest stan zagrożenia utraty życia albo zdrowia to odpowiedzialność TU jest wyłączona. Byliśmy ciekawi czy istnieje jakaś możliwość aby tak siebie stało. To TU informuje przez agentów, że szczepienie teoretycznie załatwia sprawe. Taka mają politykę...
Państwową napisałam bo nie chciałam robić reklamy PZU.
 
A czy potem jest łatwiej? Wciąż martwisz się dlaczego płacze? Czy zjadło za mało czy za dużo? Kupki, wysypki, czy się nie zadławi, czy to ulewa nie normalne czy oddycha... Od początku jest ten stresik i odpowiedzialność i tego się nigdy nie pozbędziemy. Tylko są kobiety bardziej i mniej wyluzowane [emoji23]
W samo sedno, my matki już tak mamy aż do śmierci. Zawsze jest temat do gdybania, zastanawiania się, chęć pomocy i pouczania . I tylko kombinujesz jak dać dziecku wszystko co najlepsze i temu malenstwu i temu wielkoludowi co za niedługo będzie już miał swoje...[emoji6]
 
reklama
Do góry