reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża po 40

Za duża odpowiedzialność.Z każda ciąża tak mialam.Boje się przeziebic cos złego zjeść,nie biorę żadnych tabletek,bo wiadomo odpowiedzialność.Jak urodzenia to wtedy wiem ze jak się przewrocie to sobie i tylko sobie zrobie krzywdę.Każdy ruch dziecka w sobie odbieram jakby cos się dziale,lece do WC i sprawdzam czy przypadkiem nie krwawie.Mam taka dziwna psychikę.
Rozumiem
 
reklama
Wiedźmin ja starsza jestem i mąż jeszcze dużo starszy ode mnie i dajemy radę chociaż też się o to boję. Serio to przy małym mniej odczuwam kręgosłup co mnie zaskoczyło... A migreny może po ciąży się zmniejsza? Mi wróciły ostatnio po porodzie dość długo było spokojniej.
W każdym razie na to wszystko nie masz wpływu więc zamartwianie tylko pogorszy samopoczucie a niczego nie naprawi, wiem, że łatwo powiedzieć ale logiczne rzecz biorąc nie warto.... Oczywiście realia i charakter i tak swoje....
 
Cześć dziewczyny właśnie wrzuciłam z krzywej cukrowej i oczywiście się nie udało .Wypiłam do połowy i dalej nie mogłam .Oczywiście padli pytanie czy za miesiąc powtarzamy ale ja uważam ze i tak się nic nie zmieni .Cukier przed wypiciem miałam Ok .Czy jest ktoś komu tez się nie udało ,zmusić mnie nie mogą ale będą się czepiać .W 3 poprzednich ciążach nie robiłam tego badania i jakoś nie było problemu a teraz jest jakieś wariactwo z tym cukrem - wszyscy maja cukrzyce ciążowa . Narazie stanęło na tym ze mam zapisywać cukier przez tydzień -4 razy dziennie tylko muszę zakupić ich glukometr bo Polski co mam pokazuje inne wartości i oni nie wiedza oco chodzi
 
Za duża odpowiedzialność.Z każda ciąża tak mialam.Boje się przeziebic cos złego zjeść,nie biorę żadnych tabletek,bo wiadomo odpowiedzialność.Jak urodzenia to wtedy wiem ze jak się przewrocie to sobie i tylko sobie zrobie krzywdę.Każdy ruch dziecka w sobie odbieram jakby cos się dziale,lece do WC i sprawdzam czy przypadkiem nie krwawie.Mam taka dziwna psychikę.
Jeny, ja też całą prawie ciążę miałam paranoję i w toalecie poerwsze co sprawdzałam czy nie ma śladów krwi na majtkach... i tak do 34 tygodnia. Po poronieniu, stracie, kazda z nas ma, miala te paranoïa z ruchami, jedzeniem, krwią i nie jest to nic przyjemnego, ale trzeba to przetrwać❤ i być na takim forum, żeby było łatwiej.
 
Jeny, ja też całą prawie ciążę miałam paranoję i w toalecie poerwsze co sprawdzałam czy nie ma śladów krwi na majtkach... i tak do 34 tygodnia. Po poronieniu, stracie, kazda z nas ma, miala te paranoïa z ruchami, jedzeniem, krwią i nie jest to nic przyjemnego, ale trzeba to przetrwać❤ i być na takim forum, żeby było łatwiej.
No ja pewnie tak będę robić.
W ogóle od wczoraj boli mnie podbrzusze tak jak w czasie owulacji już się martwię...
 
Jeny, ja też całą prawie ciążę miałam paranoję i w toalecie poerwsze co sprawdzałam czy nie ma śladów krwi na majtkach... i tak do 34 tygodnia. Po poronieniu, stracie, kazda z nas ma, miala te paranoïa z ruchami, jedzeniem, krwią i nie jest to nic przyjemnego, ale trzeba to przetrwać❤ i być na takim forum, żeby było łatwiej.

A czy potem jest łatwiej? Wciąż martwisz się dlaczego płacze? Czy zjadło za mało czy za dużo? Kupki, wysypki, czy się nie zadławi, czy to ulewa nie normalne czy oddycha... Od początku jest ten stresik i odpowiedzialność i tego się nigdy nie pozbędziemy. Tylko są kobiety bardziej i mniej wyluzowane 😂
 
Za duża odpowiedzialność.Z każda ciąża tak mialam.Boje się przeziebic cos złego zjeść,nie biorę żadnych tabletek,bo wiadomo odpowiedzialność.Jak urodzenia to wtedy wiem ze jak się przewrocie to sobie i tylko sobie zrobie krzywdę.Każdy ruch dziecka w sobie odbieram jakby cos się dziale,lece do WC i sprawdzam czy przypadkiem nie krwawie.Mam taka dziwna psychikę.
Kochana nie jesteś sama 🙂jak już wcześniej pisałyśmy, wszystkie miałyśmy podobnie, jakoś zleci a jak dzidziuś się urodzi to już w ogóle życie nabiera pędu, odpoczywaj ile się da i zajmij myśli czymś przyjemnym 🙂ile ja wyoglądalam seriali na netflixie 😅a teraz nie pamiętam kiedy ostatnio coś obejrzałam w całości 😅
 
Czyli miesiąc po mnie.Ja dziś zdalam sobie sprawę ze juz mi się ciężko robi.Dawalam rade ale juz chce to z siebie wyrzucić Coraz bardziej się mecze.Mam juz dosyć a wiem ze permanentnie się pogorszy.
Boje się upałów ,cieszę się ze z obecnej pogody.
A ja się super czuję i tak ja Ty cieszę się z pogody mam nadzieję , że nie będzie upałów 🙂
 
reklama
Do góry