reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża po 40

Monika to wczesna ciąża więc raczej szybko wróci normalny cykl. Ja bym odczekała 1 żeby organizm się zregenerował, zdrowe jedzonko, witaminki i pozytywne myślenie... I może będzie jak u kwiatka prawie urodzinowo 🎂
Jak się dziś czujesz? Żadnych boli czy plamienia?
Mi lekarz przy poronieniu mówił, że ciąża była martwa już jakieś 2 tygodnie... Dopiero wtedy zaczęłam plamić.
Wychodzi na to, że dzidzia zmarła w sobotę tydzień temu. Nic a nic mi obecnie nie dolega - nie plamie i nie boli. Też czytałam, że poronienie następuje do dwóch tygodni.
 
reklama
Dokładnie, ja też nauczyłam się odpuszczać w końcu, kiedyś też tylko na szmacie i co medalu za to nie dostałam [emoji1787]pewnie ze nie tylko jest kolorowo, są chwilę że mam ochotę wystrzelić się w kosmos, ale zaraz przywołuje się do porządku [emoji85]śmieje się że Zosia urodziła się z duracelem w dupce, nie usiedzi chwili, ale jej uśmiech wszystko rekompensuje, no i za chwilę przestanie być słodkim bobasem, nie będę już dupci całować bo nie da [emoji1787][emoji1787][emoji1787]

Ja też odpuściłam, dużo już od ciąży robią córka z mężem, musiałam się nauczyć przymykać oczy że niby jest super. Ale ja mam takie zboczenie, uważam że wszystko robię najlepiej i zawsze wszystko musiałam robić samą albo poprawiać. Medalu faktycznie nie dostałam [emoji23] raczej powody do kłótni .
Teraz inne priorytety, zostawiam wszystko i idę na spacer, ale jednak wredny charakterek czasem wylezie na wierzch i potrafi zepsuć nawet najpiękniejszy dzień i najwieksze moje szczęście.
Mądre z Was kobitki, dzieki za rady, muszę się nauczyć faktycznie przywoływać do porządku w takich chwilach [emoji8]
Ja też tak mam z tym całowaniem, zjadłabym ją [emoji175]
 
Teredka ja też tak mam🤦‍♀️ i lepiej dzieckiem się zajmę i sprzątaniem i nawet głupie gary... Przecież mi źle poukładają 🤦‍♀️. Z małym sporo nie jest jak lubię, niby akceptuje ale boli😂. Z drugiej strony widzę sąsiadkę... Ona nie pomyśli z dzieckiem wyjść rano bo sprzątać trzeba, prac itp... Masakra!
 
Teredka ja też tak mam🤦‍♀️ i lepiej dzieckiem się zajmę i sprzątaniem i nawet głupie gary... Przecież mi źle poukładają 🤦‍♀️. Z małym sporo nie jest jak lubię, niby akceptuje ale boli😂. Z drugiej strony widzę sąsiadkę... Ona nie pomyśli z dzieckiem wyjść rano bo sprzątać trzeba, prac itp... Masakra!
Tez mam sąsiadkę co musi byc wdzystko zrobione a na koniec spacer np.moj okolo poludnia latal teraz ostatnio z dwie godziny na dworze ,a oni okolo piątej no i na chwilę bo jest zimno.Najlepiej mi hest go puszczac na trawie bo na twardym co chwile zaryje orła z tej szybkosci
 
Kochana ona najpierw sprząta potem obiad, potem sprząta po obiedzie potem się zbiera i dziecko jak zabierze autem na sklepy to i tak już ciemno 😂 latem wychodzą to po kolacji itp.... Nocą. Także ja patrzę i myślę, że jednak lepiej nie dosprzątane 😂
 
Kochana ona najpierw sprząta potem obiad, potem sprząta po obiedzie potem się zbiera i dziecko jak zabierze autem na sklepy to i tak już ciemno 😂 latem wychodzą to po kolacji itp.... Nocą. Także ja patrzę i myślę, że jednak lepiej nie dosprzątane 😂
Po obiedzie jak jest ładna pogoda to ja ba dwor z małym, a maz z synem sprzataja
 
Spacerki z wózkiem już dawno za mną i jeszcze trochę przede mną, ale wydaje mi się, że jak dobrze budą i nakładką od wiatru osłonisz, to możesz być tak długo jak Ty w tym wietrze wytrzymasz😉 Powietrza dziecko dostanie, a nie przewieje go...
 
reklama
Do góry