Kwiatek ja mam spadek energii za to.
Kusisz tym spacerem, najgorzej chyba się zebrać, pogoda taka iście wiosenną, ptaszki śpiewają.
Ja to bym dzisiaj z łóżkiem się poprzyjaźniła i książką.
Ale mój Love w pracy, Mała już zaczyna się nudzić i Piesioł też na spacer zasłużył
U mnie też nadal cisza, muszę porozmawiać z moją gin we wtorek, czy udałoby się uniknąć tego skierowania do szpitala
Kusisz tym spacerem, najgorzej chyba się zebrać, pogoda taka iście wiosenną, ptaszki śpiewają.
Ja to bym dzisiaj z łóżkiem się poprzyjaźniła i książką.
Ale mój Love w pracy, Mała już zaczyna się nudzić i Piesioł też na spacer zasłużył
U mnie też nadal cisza, muszę porozmawiać z moją gin we wtorek, czy udałoby się uniknąć tego skierowania do szpitala