reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża po 40

reklama
Hei
Ja w tym roku 42 termin mam na 7 sierpnia ale jeszcze ciagle się zmienia raz 31 lipiec raz sierpień.U mnie 4 dziecko i to ostatnie po dwóch poronieniach poród sn i ja to właśnie boje się ekstremalnie tej cesarki .A chyba najbardziej tego znieczulenia na sama myśl już mam dreszcze
 
Hej, ja w tym roku 43 (ale dopiero we wrześniu), jestem po 3 porodach sn i 1 CC, teraz mam rodzić ma początku maja i jednak mam nadzieję na sn. Czemu boisz się sn?
Pierwszy poród sn ciezki bardzo, długi, cofali akcje bo dziecko spadek tętna, po porodzie z 2lata bez sexu bo bolało,
Jestem szczupła i wąska w biodrach.
W 1 ciąży 12kg przytylam teraz tylko 7kg póki co, a, jest 35tc plus 2.
Dziecko mam spore chyba w 32plus 5 2200gr..
Teraz w poniedz będzie usg ile waży.
Poza tym te 44lata skończyłam teraz w lutym, boję się że poród nie będziesz szedł, że już szyjka nieelastyczna, boję się o dziecko, przez 1 poród.
Boję się że zacznę rodzic jak. Mąż w pracy, my w Berlinie mieszkamy. Mąż jest lekarzem i nawet ma rodzic w jego szpitalu ale boję się że on będzie np. Miał. Operacje a ja, akurat zacznę rodzic.
Najbardziej boję się że nie dam rady i skończy się cc i tak, bo 1 poród był bardzo długi.
Cc też się boję że po będę długo dochodzić do siebie ale po SN też było kiepsko:uszy mi się zatykały, źle zszyta, macica odnizona

A Ty jak cc przeszłaś?
 
Hei
Ja w tym roku 42 termin mam na 7 sierpnia ale jeszcze ciagle się zmienia raz 31 lipiec raz sierpień.U mnie 4 dziecko i to ostatnie po dwóch poronieniach poród sn i ja to właśnie boje się ekstremalnie tej cesarki .A chyba najbardziej tego znieczulenia na sama myśl już mam dreszcze
A czemu znieczulenia, przecież tylko miejscowe?
 
A Ty jak cc przeszłaś?
Całkiem nieźle, ale może bardziej dlatego, że u mnie to było CC na cito, trafiłam tam z porodówki jak się okazało że dziecku tętno spało i poszły wody z krwią. Mały urodził się w zamartwicy, trafił od razu na OIOM i walczył o życie, potem jeszcze miesiąc byliśmy w szpitalu, bo z nerkami był problem - więc ja nie skupiałam się na bólu czy innych dolegliwościach, tylko co chwilę na OIOM biegałam, po tygodniu już mogłam być z nim (przenieśli nas do innego szpitala), ale wtedy, kolei już mi nikt w opiece nie pomagał - więc to moje CC przeszło gdzieś tam "obok".
Ale CC źle mi się kojarzy...
A samo znieczulenie miejscowe to nic strasznego...
 
Całkiem nieźle, ale może bardziej dlatego, że u mnie to było CC na cito, trafiłam tam z porodówki jak się okazało że dziecku tętno spało i poszły wody z krwią. Mały urodził się w zamartwicy, trafił od razu na OIOM i walczył o życie, potem jeszcze miesiąc byliśmy w szpitalu, bo z nerkami był problem - więc ja nie skupiałam się na bólu czy innych dolegliwościach, tylko co chwilę na OIOM biegałam, po tygodniu już mogłam być z nim (przenieśli nas do innego szpitala), ale wtedy, kolei już mi nikt w opiece nie pomagał - więc to moje CC przeszło gdzieś tam "obok".
Ale CC źle mi się kojarzy...
A samo znieczulenie miejscowe to nic strasznego...
A rozumiem,to i mnie sn źle nie kojarzy,ale cc nie miałam, u mnie to będzie drugie dziecko.
 
To ja, kwiatek, wyspałam się dziś bardzo, poleżałam też, i właśnie śniadanko zjdłam. Jest dobrze, jest moc💪🏃‍♀️, no i ciągle duża jestem, nadal cisza. Mamy dziś piękną pogodę, więc zaraz jedziemy do lasu wenceńskiego na spacer🌷🐛🦢🌳.
Wiecie, ja to już się trochę nastawiam na kolejną wizytę w szpitalu, na czwartek w dniu daty porodu, i zobaczymy co zdecydują🤷‍♀️🤷‍♀️🤷‍♀️.
 
reklama
Do góry