reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża po 40

A mnie dopadł koronawirus... Trzy dni bardzo ciężkie. Temperatura pow 38,5. Suchy kaszel, okropny ucisk w klatce, a ból mięśni najgorszy w życiu. Ale już lepiej 🙂 Mam nadzieję, że najgorsze za mną. Czekam jeszcze, aż wróci węch i smak. Okropne to jest. I oby mojemu maluszkowi nic nie było...
 
reklama
A mnie dopadł koronawirus... Trzy dni bardzo ciężkie. Temperatura pow 38,5. Suchy kaszel, okropny ucisk w klatce, a ból mięśni najgorszy w życiu. Ale już lepiej 🙂 Mam nadzieję, że najgorsze za mną. Czekam jeszcze, aż wróci węch i smak. Okropne to jest. I oby mojemu maluszkowi nic nie było...
Trzymaj się dzielnie kochana😘
 
A mnie dopadł koronawirus... Trzy dni bardzo ciężkie. Temperatura pow 38,5. Suchy kaszel, okropny ucisk w klatce, a ból mięśni najgorszy w życiu. Ale już lepiej [emoji846] Mam nadzieję, że najgorsze za mną. Czekam jeszcze, aż wróci węch i smak. Okropne to jest. I oby mojemu maluszkowi nic nie było...

Oj bidulko, moja bratowa właśnie przeszła , strasznie osłabia ten wirus. Minęło 2 tyg i jeszcze nie czuje smaku. Trzeba przy tym dużo pić na ten suchy kaszel. Trzymajcie się [emoji847][emoji847][emoji847]
 
A mnie dopadł koronawirus... Trzy dni bardzo ciężkie. Temperatura pow 38,5. Suchy kaszel, okropny ucisk w klatce, a ból mięśni najgorszy w życiu. Ale już lepiej 🙂 Mam nadzieję, że najgorsze za mną. Czekam jeszcze, aż wróci węch i smak. Okropne to jest. I oby mojemu maluszkowi nic nie było...
A nie przepadły ci przez to jakieś badania w ciąży? Tego tez sie boje przy zachorowaniu...zdrówka życzę!
 
A mnie dopadł koronawirus... Trzy dni bardzo ciężkie. Temperatura pow 38,5. Suchy kaszel, okropny ucisk w klatce, a ból mięśni najgorszy w życiu. Ale już lepiej 🙂 Mam nadzieję, że najgorsze za mną. Czekam jeszcze, aż wróci węch i smak. Okropne to jest. I oby mojemu maluszkowi nic nie było...
Dużo zdrowia życzę, będzie dobrze!
 
A nie przepadły ci przez to jakieś badania w ciąży? Tego tez sie boje przy zachorowaniu...zdrówka życzę!
Miałam mieć wizytę 4 listopada ale do 6 listopada mam kwarantanne. Dzwoniłam przełożyć termin i dopiero mam na 17 listopada. Trochę późno mi się wydaje. Ostatnia wizyta była 7 października. Spróbuję się dostać wcześniej do innego lekarza...
 
Dużo zdrówka, teraz się pilnujcie, bardziej jak z jajkiem niegotowanym :) , organizm mocno osłabiony, niedość że przez ciąże, to teraz korona dodatkowo mocno i na długo osłabia.
 
Cześć Dziewczyny, Byłam kilka dni na wsi - taki tam spokój i cisza, może głowa odpocząć od tych wszystkich wiadomości covidowych.
Ale oczywiście wróciłam i czuję przeziębionko w kościach 🤧🙄
W końcu Mały raczył wykazywać swoją obecność (chociaż bez szaleństw )
Jak Wasze brzuszki? Mnie się wydaje, że jakiś mały jest. A to 21tc. Jejku.. dopiero 5 lat temu byłam w ciąży a już nie pamiętam jak to było🤔
 
Tanita nic się nie martw, urośnie [emoji4]ja też mam mały, do niedawna wcale nie przeszkadzał ale gdzieś od 2 tyg rośnie w oczach. Teraz robi się twardy i pękaty, uciska już na przeponę i pomimo jeszcze niewielkiego brzucha czuję się już ciężko. Ciężko się schylać, spać, jak tylko coś zjem to zaraz zgaga a tu dopiero 31,3 tygodnia [emoji848]
Nie daj się chorobie, wskakuj pod kołderkę z ciepłą herbatką. Ja też dziś leniuchuję, u nas pada i nic się nie chce i na szczęście nic nie muszę [emoji1787]miłego dnia [emoji847]
 
reklama
Cześć Dziewczyny, Byłam kilka dni na wsi - taki tam spokój i cisza, może głowa odpocząć od tych wszystkich wiadomości covidowych.
Ale oczywiście wróciłam i czuję przeziębionko w kościach 🤧🙄
W końcu Mały raczył wykazywać swoją obecność (chociaż bez szaleństw )
Jak Wasze brzuszki? Mnie się wydaje, że jakiś mały jest. A to 21tc. Jejku.. dopiero 5 lat temu byłam w ciąży a już nie pamiętam jak to było🤔
Zdrówka dla Was😘 widełki wielkościowe są spore, chyba lepiej mieć mały brzuch i mniej rozstępów🤪
Ja po usg połówkowym wszystko wyszło dobrze lekarz uspokajał, bo ciągle nie mam wyników amnio, że to raczej formalność. Ale wiecie jak to jest póki nie zobaczę na własne oczy tych wyników. U nas potwierdzona dziewczynka🥰
Miałam też morfologię, mocz i glukozę. Jajko wysiedziałam przez te 2 godziny🤪, ale miałam cukrzyce ciążową więc muszę tego pilnować. Już widzę te sałaty, białe sery i czerstwy ciemny chleb. Moja córa do dzisiaj nie cierpi sera, a biały to wogóle ma odruch wymiotny na sam widok tak się mamusia objadła na diecie że jej do dzisiaj wychodzi bokiem😬
Teredka 31tc ale ten czas leci, ja też nie wiem kiedy zleciało. Młody ciągle pyta za ile dni będzie baby yoda? A tu 4 miechy zostały, więc nie wiem jak będzie wyglądał mój brzuch do tego czasu bo jest teraz dosyć duży. Przynajmniej rozstępy się naciągły i ich nie widać🤩
Linijka jak się dzisiaj czujesz?
 
Do góry