Ciąża po 40

[kwiatek250]

Cześć Dziewczyny,
Poczytałam Wasze forum i postanowiłam się do Was przyłączyć. Może też będę mamą po 40ce. Zobaczymy. Na razie mam tylko traumatyczne przyżycia po pierwszym porodzie przedwczesnym rok temu w październiku - synek urodzony w 22tyg.5dniu. Dla mojego mężczyzny zgodziłam się na drugą ciążę i oto teraz jestem w 23 tygodniu - z komplikacjami już od 18 tyg. i szwem od 21 tyg. Stąd mówię, że może! będę mamą i ja. Zawsze marzyłam o fajnym rodzeństwie, a teraz chciałabym choć jedno urodzić. Będę tu do Was zaglądać. Mam sporo czasu, bo od ponad miesiąca mogę tylko w łóżku leżeć z nogami w górze i głową w dół, co by grawitację oszukać ...(podobno są ludzie, którzy marzą o takim wypoczynku - chodzi o nogi w górze. ..). Ech, dziś mam wyjątkowo dobry nastròj, ale niestety ten kiepski częściej się do mnie przywiązuje.
Gratuluję tym, co już mają śliczne, zdrowe bobasy i ściskam te, co mają trudności i problemy z ciążą.
Śpijcie dobrze już po pierwszej jest.

 

[netka.]

@kwiatek250 witaj!

04 marzec

Ooo.. Ja mam na 5 marca

 

[arona]

Cześć Dziewczyny,
Poczytałam Wasze forum i postanowiłam się do Was przyłączyć. Może też będę mamą po 40ce. Zobaczymy. Na razie mam tylko traumatyczne przyżycia po pierwszym porodzie przedwczesnym rok temu w październiku - synek urodzony w 22tyg.5dniu. Dla mojego mężczyzny zgodziłam się na drugą ciążę i oto teraz jestem w 23 tygodniu - z komplikacjami już od 18 tyg. i szwem od 21 tyg. Stąd mówię, że może! będę mamą i ja. Zawsze marzyłam o fajnym rodzeństwie, a teraz chciałabym choć jedno urodzić. Będę tu do Was zaglądać. Mam sporo czasu, bo od ponad miesiąca mogę tylko w łóżku leżeć z nogami w górze i głową w dół, co by grawitację oszukać ...(podobno są ludzie, którzy marzą o takim wypoczynku - chodzi o nogi w górze. ..). Ech, dziś mam wyjątkowo dobry nastròj, ale niestety ten kiepski częściej się do mnie przywiązuje.
Gratuluję tym, co już mają śliczne, zdrowe bobasy i ściskam te, co mają trudności i problemy z ciążą.
Śpijcie dobrze już po pierwszej jest.

Wiesz , 14 lat temu byłam w 3 ciąży, pierwsza stracona , druga z problemami ale z happyendem i kolejna , gdy od początku miałam plamienia i od początku szyjka była zgładzona i nawet nie było na co szwa zakładać. Lekarze powiedzieli by się cieszyć z tego dziecka , które już mam ... ze to nie ma szans. To zmieniłam lekarza, łatwo nie było, około 5 mca nie badał mnie na samolocie nawet bo pozycja prowokowała taki układ pęcherza ze... W koncu urodziłam w 36 tyg zdrowego synka ku zdziwieniu lekarzy. Siła woli utrzymalam ciaze, wg mojego prowadzacegoczasem jak się baba uprze ... także powiem ci, ze musisz wierzyć naprzekor wszystkim i wszystkiemu bądź dobrej myśli! My tu dołączymy kciuki a i te nie raz pokazały swą moc! I czekamy razem na zdrowego maluszka

 

[kwiatek250]

Wiesz , 14 lat temu byłam w 3 ciąży, pierwsza stracona , druga z problemami ale z happyendem i kolejna , gdy od początku miałam plamienia i od początku szyjka była zgładzona i nawet nie było na co szwa zakładać. Lekarze powiedzieli by się cieszyć z tego dziecka , które już mam ... ze to nie ma szans. To zmieniłam lekarza, łatwo nie było, około 5 mca nie badał mnie na samolocie nawet bo pozycja prowokowała taki układ pęcherza ze... W koncu urodziłam w 36 tyg zdrowego synka ku zdziwieniu lekarzy. Siła woli utrzymalam ciaze, wg mojego prowadzacegoczasem jak się baba uprze ... także powiem ci, ze musisz wierzyć naprzekor wszystkim i wszystkiemu bądź dobrej myśli! My tu dołączymy kciuki a i te nie raz pokazały swą moc! I czekamy razem na zdrowego maluszka

Dziękuję! Potrzebowałam to dziś usłyszeć! Walczę i ja o moje dziecko.

 

[Brumba]

Gratulacje ogromne
Napisz coś więcej jak uda Ci się znaleźć chwilę.
Zdroqka dla Was.

Melduję, że 06.10 w 34tc urodził się Oliwier. 2500g, 51 cm, chłopak silny, bez typowych kłopotów dla wcześniaków. Po 7 dniach wyszliśmy do domu. Powoli się poznajemy

 

[Brumba]

Jak cudownie że wszystko się tak dobrze skończyło

Odkleiło się łożysko. Dlatego też zamiast w Katowicach urodził się w Jeleniej Górze Wszystkie moje dzieci to wcześniaki ale z powodu szyjki a tu taka stresująca historia z nocną podróżą karetką.

Mam teraz 41 lat, jestem spełnioną mamą ale będę tu nadal zaglądać i trzymać kciuki za wszystkie starające się. Dla nowych dziewczyn dodam, że ja zawsze bez badań szczegółowych, bez obserwacji cyklu, bez leków, bez stymulacji. Co ma być to będzie i jest po trzech córkach wyczekany synuś

 

[netka.]

Cześć Dziewczyny,
Poczytałam Wasze forum i postanowiłam się do Was przyłączyć. Może też będę mamą po 40ce. Zobaczymy. Na razie mam tylko traumatyczne przyżycia po pierwszym porodzie przedwczesnym rok temu w październiku - synek urodzony w 22tyg.5dniu. Dla mojego mężczyzny zgodziłam się na drugą ciążę i oto teraz jestem w 23 tygodniu - z komplikacjami już od 18 tyg. i szwem od 21 tyg. Stąd mówię, że może! będę mamą i ja. Zawsze marzyłam o fajnym rodzeństwie, a teraz chciałabym choć jedno urodzić. Będę tu do Was zaglądać. Mam sporo czasu, bo od ponad miesiąca mogę tylko w łóżku leżeć z nogami w górze i głową w dół, co by grawitację oszukać ...(podobno są ludzie, którzy marzą o takim wypoczynku - chodzi o nogi w górze. ..). Ech, dziś mam wyjątkowo dobry nastròj, ale niestety ten kiepski częściej się do mnie przywiązuje.
Gratuluję tym, co już mają śliczne, zdrowe bobasy i ściskam te, co mają trudności i problemy z ciążą.
Śpijcie dobrze już po pierwszej jest.

Czy możesz napisać przy jakiej długości szyjki założyli Ci szew?
U mnie 21+4 i tydzień temu było 27mm. Lekarz mówił, że granicza długość to 15mm, no 20mm.
Tak w ogóle czytałam kiedyś, że kobiety z założonym szwem czy krążkiem donosiły ciąże niemal do terminu lub nawet przenosiły.

 

[kwiatek250]

Czy możesz napisać przy jakiej długości szyjki założyli Ci szew?
U mnie 21+4 i tydzień temu było 27mm. Lekarz mówił, że granicza długość to 15mm, no 20mm.
Tak w ogóle czytałam kiedyś, że kobiety z założonym szwem czy krążkiem donosiły ciąże niemal do terminu lub nawet przenosiły.
Raz miałam podobna sytuację w połowie ciąży miałam dosyć skróconą, ale nie pamiętam jaka długość. To położyli mnie do szpitala na 2,5 miesiące, ale bez szwu czy krążka. I tak leżałam aż do wypisania ok 32 tc z końskimi dawkami magnezu. Dzieci (bliźnięta) urodziłam w 33+6tc po odstawieniu leków. Dr twierdził, że w 34 tc można spokojnie rodzić.

Mieszkam we Francji, tu niestety nie chcą kłaść do szpitala tylko z takimi problemami. Do szpitala na ostry dyzur skierował mnie lekarz przy szyjce 25 mm (18t + 5). Mialam co tydzień kontrole i w trzecim tygodniu okazało się, że szyjka mierzy 17 mm i zrobił się lejek (21t+6). Dzień później założono mi szew. Sama zapytałam czy nie lepiej by było gdyby mnie zostawili w szpitalu, ale mowy nie było. Jestem w domu, jutro miną 2 tygodnie od założenia szwu. Wczoraj miałam kontrolę, lekarz mi sprawdziła szyjkę i powiedziała, ze jest ok. Szew się nie zsuwa, jest zamknięta. I tego się staram trzymać. Na razie marzę o donoseeniu choć do 27 tygodni, potem będę myśleć o 30...
Mam pytanie, ile w Polsce zalecają brać magnezu? Jaka dawka? Ja mam rylko 200mg...

 

[arona]

Mieszkam we Francji, tu niestety nie chcą kłaść do szpitala tylko z takimi problemami. Do szpitala na ostry dyzur skierował mnie lekarz przy szyjce 25 mm (18t + 5). Mialam co tydzień kontrole i w trzecim tygodniu okazało się, że szyjka mierzy 17 mm i zrobił się lejek (21t+6). Dzień później założono mi szew. Sama zapytałam czy nie lepiej by było gdyby mnie zostawili w szpitalu, ale mowy nie było. Jestem w domu, jutro miną 2 tygodnie od założenia szwu. Wczoraj miałam kontrolę, lekarz mi sprawdziła szyjkę i powiedziała, ze jest ok. Szew się nie zsuwa, jest zamknięta. I tego się staram trzymać. Na razie marzę o donoseeniu choć do 27 tygodni, potem będę myśleć o 30...
Mam pytanie, ile w Polsce zalecają brać magnezu? Jaka dawka? Ja mam rylko 200mg...

Wiem, ze to trudne ale lez grzecznie i staraj sie nigdy nie tracic nadzieii , wybralas juz imie?
Nie mozesz brac sama wiecej tego magnezu ? Oczywiscie w odleglosci czasowej , nadmiar moze powodowac tylko biegunki z tego co wiem ale one tez nie sa dobre przy ryzyku. Ja mialam duze te dawki ale konkretnie to nie pamietam. Dostawalam tez progesteron w roznych formach.

 

[Lina78]

Polecam doktora Jerzy Przybycień, Klinika Macierzyństwo w Krakowie. Ciężko się do niego dostać ale warto.

Dziekuje serdecznie