reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża po 40

Hej u mnie ryzyko ostateczne t21 wyszło 1:111 z zaleceniami amnio. Wstępnie się umówiłam, ale kołacze mi się to ryzyko poronienia między 0,5 a 1 procent czyli tyle ile mam ryzyko zd. 🤪 Z drugiej strony ostatecznie sprawdzenie tego da mi spokój do końca ciąży... no i mam grzybiece znów niestety. Taka uroda😉 Ale serduszko bije i do przodu zaczynamy 16tc😍
Co do waszych rozterek, ja po poronieniu odczekałem rok gdyż lekarz stwierdził że nie jestem maszynką do rodzenia i że mam iść na terapie po stracie dziecka bo to nie takie hop siup. Byliśmy, jeździliśmy, nabraliśmy sił i i udało się, ale my podchodziliśmy wtedy do 5ivf. Wyobrażacie sobie teraz mój strach jak o ten nasz cud jak my nigdy nie byliśmy w naturalnej ciąży. Można powiedzieć, że udało się w 210 cyklu... 🥳
 
reklama
Pulp , najważniejsze to zastanów się czy to coś zmieni w Twojej decyzji, jeśli się potwierdzi wada. Jeśli nie, nie robiłabym amnio. Ja cały tydzień truchlałam. Ja wiem że jak się wykluczy, to teraz mogę oddychać z ulgą. Ale gdyby się wtedy coś stało...dla mnie to byłyby ciężkie chwile. Gdyby się potwierdzilo chyba kochałabym tą kruszynę jeszcze mocniej i tak już byłam pogodzona z każdą ewentualnością. I wiem co mówię, mój brat ma córkę z ZD, czasem nie jest łatwo ale to chyba najkochańsza z jego trzech córek. Jeżeli usg prenatalne nie wskazuje na jakieś wady, to jest duża szansa tak jak u mnie że to przez pesel. Ja miałam ryzyko 1:50. Ważne potem jest zrobić Echo serca,kolejne dobre Usg drugiego i trzeciego trymestru, żeby ewentualnie przygotować poród w odpowiednich warunkach. Ja teraz raczej zaufalabym i zawierzyła nie wiem Bogu, szczęściu, opatrzności . To trudna decyzja. Powodzenia życzę i trzymam kciuki za Was [emoji847][emoji847][emoji847]
Hej u mnie ryzyko ostateczne t21 wyszło 1:111 z zaleceniami amnio. Wstępnie się umówiłam, ale kołacze mi się to ryzyko poronienia między 0,5 a 1 procent czyli tyle ile mam ryzyko zd. [emoji2957] Z drugiej strony ostatecznie sprawdzenie tego da mi spokój do końca ciąży... no i mam grzybiece znów niestety. Taka uroda[emoji6] Ale serduszko bije i do przodu zaczynamy 16tc[emoji7]
Co do waszych rozterek, ja po poronieniu odczekałem rok gdyż lekarz stwierdził że nie jestem maszynką do rodzenia i że mam iść na terapie po stracie dziecka bo to nie takie hop siup. Byliśmy, jeździliśmy, nabraliśmy sił i i udało się, ale my podchodziliśmy wtedy do 5ivf. Wyobrażacie sobie teraz mój strach jak o ten nasz cud jak my nigdy nie byliśmy w naturalnej ciąży. Można powiedzieć, że udało się w 210 cyklu... [emoji3060]
 
Cześć Dziewczyny, chętnie bym do Was dołączyła :)
41 lat, termin mam na 4 marca, w domu 5letnia Córuchna.
Dzisiaj miałam amniopunkcję, trafiłam na super lekarza. I faktycznie, tak jak ilovesummer powiedziała, usłyszałam,że jak usg jest prawidłowe to powinno wszystko być OK.
Tego się trzymam ;)
Tanita wszystko w porządku po amnio ?
 
Jestem już po. Samo badanie pikuś mniej bolało od Pobrania krwi. Poszło sprawnie, jednak za trzy tygodnie wynik. Niby jestem dobrej myśli, ale parametry brzuszka wyszły powyżej normy, i się stresuje tym teraz z kolei. Cieszę się na maxa że zrobiłam to badanie i będę wiedziała na czym stoję... co tam u was? Brzuszki rosną? Apetyt dopisuje?
 
No to teraz bądź dobrej myśli i spokojne czekaj na wynik i uważaj przez tydzień na siebie. U mnie mała rośnie, waży już prawie kilogram [emoji3059] kończę 27 tydzień prawie 7 kg na plusie. Zaczynają mnie boleć plecy, zastanawiam się nad tą poduszką do spania dla ciążówek, ma któraś??
 
Ja dzisiaj kupiłam w Biedronce za 59 zł. Kształt C. Właśnie ją próbuje ale jakoś dziwnie, może to kwestia przyzwyczajenia i trzeba się po prostu nauczyć 🙂
Byłam też na badaniach pranetalnych, z USG wszystko dobrze i prawidłowo 🙂 wyniki z krwi za tydzień. Prawdopodobnie będzie wskazanie do amnio z racji tej torbieli w pępowinie. Z racji wieku pewnie też... No to muszę się uzbroić w cierpliwość póki co.
Aaa i co najważniejsze... Będzie chłopczyk! 🙂 Prawie napewno.
Pozdrawiam!
 
reklama
Linijka no to gratulacje, chłopczyk to synuś mamusi jest jak nic. 😍 Zobaczysz co będzie, nic nie przewidzimy do przodu...
Poducha do spania jest fajna nawet mąż ją polubił😉 ja muszę ją mieć między nogami przede wszystkim🤪
A ja się bycze w wyrku obstawiona książkami, czytam Williama Whartona uwielbiam te jego opowieści o wiciu gniazdka z rodziną, ma dużo dzieci, a 4te po 40tce....
Wczoraj się uśmiałam na tym amnio, mówią że ryzyko głównie z racji wieku ale nie wyglądam, a oni sami mogliby być nawet w ciąży na 40tKę gdyby tylko mogli być młodsi👍 Pielęgniarki i lekarz super taka przyjazna atmosfera bezstresowa.
 
Do góry