reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża po 40

Linijka mnie moja lekarka Furaginę przepisała w 10tc (po badaniu moczu coś jej się nie spodobało)
Farmaceutka w aptece zapytała czy mój gin wie, że chcę to brać:oops:
I przyznam, że nie brałam z premedytacją. Faszerowałam się żurawiną we wszystkich postaciach
 
reklama
Ja dzisiaj byłam na USG. 12 tydzień. Wszystko z dzidzią dobrze :-) ale doktor wypatrzył dość dużą torbiel w pępowinie... Póki co trzeba obserwować, może się wchłonie... Oby... Dodatkowo męczy mnie znowu kółka nerkową już drugi taki atak. Doktor zaproponował Monural. Antybiotyk, choć różnie o nim piszą, że niby się nie powinno. Konsowałam się też telefonicznie z inną lekarką to ona z kolei przepisała Furagine i urosept. W ulotce jak byk pisze że Furagina zakazana w pierwszym trymestrze. Już nie wiem co mam brać :-)
Termin mi dzisiaj się pokazał na USG 7 kwietnia :-) już będę po 42 urodzinach 🙈
Ja też miałam atak kolki nerkowej jak leżakowałam po amnio. Moja lekarka zleciła tylko no spa forte doraźnie i to jak najmniej i Apap. Dużo pić 2-3 litry wody , często, w małych ilościach i dużo spacerować przy tym. W niektórych sklepach, u mnie w Groszku, jest woda lecznicza Jan i Zuber. Pilam po szklance przed posiłkami, działa, polecam. Do tego robię sobie napój z natki pietruszki, pokrzywa. Na razie mam spokój. Antybiotyk i Firagin dopiero w przypadku gorączki lub zmian w moczu. Spróbuj, u mnie puściło po trzech dniach 😊
 
Powiedzcie mi Dziewczyny jak przekazałyście nowinę o rodzeństwie swoim dzieciakom?
Moja Córuchna jeszcze nie wie. Zwlekam cały czas przez tę niepewność, nie wiem czy czekać do wyników z amnio... Ma 5 lat, nie wiem jak to przyjmie.Wydaje mi się, że ciężko będzie
 
Tanita79 - dzięki narazie mi to niewiele mówi w sensie twoje wyniki bo nie widziałam jeszcze swoich, mam na razie informacje że są nieprawidłowe. Współczuje tej kolki nerkowej, moje dzieciaki wiedziały dość szybko. Uważam, że nie ma ciąży pewnej na 100% i tylko szczęśliwych zakończeń. Dostały książkę dziecko w brzuchu mamy - polecam i wertują, a i tak fajniejsza dla nich aplikacja ciążowa Ciąża+ gdzie zerkają na rosnącego dzidziusia i czytają newsy o nim. Moje są nakręcone mega pozytywnie więc przeżywamy wszystko wspólnie.
Linijka - kojarzę ten monural z poprzedniej ciąży powiem tylko że u mnie wtedy zadziałał cuda.
Teredka też jesteś po amnio? Jak długo czekałaś na wynik i w którym tc miałyście robiony. Test potrójny lub zintegrowany robiłyście przed tą decyzją, czy po wynikach pappy?
 
Hej kobietki.ja dziś dostałam @po tym poronieniu. Psychicznie tez się ogarnęłam. Przy tamtej wizycie nieszczęsnej lekarz powiedział że jak mam parcie to za 3 miesiące mogę jeszcze próbować. Też jestem rocznik 79.dziś śniło mi się że karmię piersią. Boże jakie to było cudowne uczucie .może faktycznie jeszcze się nie poddam .Tylko te 3 miesiące to w naszych rocznikach to wieczność. Poronienie było gdzies w 7 tc.bez szpitala.jak myślicie czy spróbować trochę wcześniej..?macie jakieś doświadczenie?
 
Hej kobietki.ja dziś dostałam @po tym poronieniu. Psychicznie tez się ogarnęłam. Przy tamtej wizycie nieszczęsnej lekarz powiedział że jak mam parcie to za 3 miesiące mogę jeszcze próbować. Też jestem rocznik 79.dziś śniło mi się że karmię piersią. Boże jakie to było cudowne uczucie .może faktycznie jeszcze się nie poddam .Tylko te 3 miesiące to w naszych rocznikach to wieczność. Poronienie było gdzies w 7 tc.bez szpitala.jak myślicie czy spróbować trochę wcześniej..?macie jakieś doświadczenie?
Ja po pierwszej ciazy, poronionej , probowalam w sumie od razu ale i tak udalo sie po 3 miesiacach.
 
Ja miałam to sa
USG jest najważniejsze, z krwi też mialam fatalne, na szczęście okazało się że dziecko zdrowe. Nasz wiek też zawyża te ryzyka a to tylko statystyka, bądź dobrej myśli 🙂
ja miałam to samo.... ryzyko trisomii 13 1:25 tak więc tragedia. USG bardzo dobre przezierność dobra tylko tętno maluszka za wysokie bo 175. Nastresowalam się bardzo ale w dalszych badaniach USG nie było żadnych przejawow trisomii....a już w środę przekonam się na własne oczy bo wtedy mam termin CC.
 
Hej kobietki.ja dziś dostałam @po tym poronieniu. Psychicznie tez się ogarnęłam. Przy tamtej wizycie nieszczęsnej lekarz powiedział że jak mam parcie to za 3 miesiące mogę jeszcze próbować. Też jestem rocznik 79.dziś śniło mi się że karmię piersią. Boże jakie to było cudowne uczucie .może faktycznie jeszcze się nie poddam .Tylko te 3 miesiące to w naszych rocznikach to wieczność. Poronienie było gdzies w 7 tc.bez szpitala.jak myślicie czy spróbować trochę wcześniej..?macie jakieś doświadczenie?

Po poronieniu zaszłam w ciąży jeszcze przed okresem. W karcie ciąży mieli problem jaka datę OM wpisać, skoro jej nie miałam. :wink:
Myślę, że możecie już działać. :-) :)
 
reklama
Do góry