Dziewczyny jestem po badaniach prenatalnych i tak jak napisała Kasiulek 77 oddycham w końcu z ulgą i bardzo dziękuję zaWitaj, doskonale znam ten stres, u mnie pappa wyszedł 1:11 na ZD, chodziłam po ścianach aż sobie wytłumaczyłam że przecież 10 na 11 dzieci w tym przypadku będzie zdrowe więc mam ponad 90% szans że dziecko jest zdrowe, kochana trzymam kciuki, wierzę że po badaniach odetchniesz z ulgą
Mój dzidziulek wygląda na zdrowego, wszystko mieści się w normach. Pappa pokazało niskie ryzyka i nie zgodziłam się na amnio. Mam nadzieję że to dobra decyzja.
Co do moich lęków i czarnych myśli to my matki chyba tak mamy, że martwimy się zawsze i na zapas. Szczególnie wtedy, kiedy mamy za sobą trudne doświadczenia.