reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża po 40

powiem Wam że mam wątpliwości ... bo to był horror psychiczny. Pielegniarki były spoko, jedna ze mną pogadała mówiła że za dwa trzy miesiące żeby próbować ale nie wiem..
 
reklama
Lilly Kochana mam nadzieję że minie dzień, dwa i spojrzysz inaczej na sytuację.
Nie znam się na stanach depresyjnych ale mam nadzieję że poczujesz się lepiej i znów będziemy wspólnie czekać na dwie kreseczki:tak: ściskam
 
powiem Wam że mam wątpliwości ... bo to był horror psychiczny. Pielegniarki były spoko, jedna ze mną pogadała mówiła że za dwa trzy miesiące żeby próbować ale nie wiem..

Tak sobie wyobrażam pozostanie w szpitalu po stracie jako horror.. przykro mi że przez to przyszłaś. Odpoczywaj.
 
coś ty nie zrobili mi kontrolnego usg po zabiegu. miałam mieć ale to była wersja wieczorna...rano przy obchodzie już była wersja do domu i do przychodni mam się zapisać.
To dziwne rzeczywiście ja po zabiegu miałam USG kontrolne czy wszystko zostslo wyczyszczone dopiero mnie puścili
 
powiem Wam że mam wątpliwości ... bo to był horror psychiczny. Pielegniarki były spoko, jedna ze mną pogadała mówiła że za dwa trzy miesiące żeby próbować ale nie wiem..
Meggy wiem to wielka trauma ale mnie doktorowa też powiedziała że każda ciąża jest inna i to nie jest powód żeby rezygnować .Ja trzy ciążę donosilam a czwarta poronilam.Zycze Ci szybkiego powrotu do zdrówka ,a i podobno po ciąży się szybciej zachodzi w następną ,ściskam
 
Witajcie dziewczyny. Czasem jeszcze sobie tu zaglądam, choć już raczej nie planuję drugiego dziecka. Piszę głównie ze względu na Chloe.Chloe i Maggy39, bo jeśli dobrze pamiętam dla obu to pierwsze ciąże, a ja też nie tak dawno byłam w podobnej sytuacji.

Maggy - wyrazy współczucia. Doskonale Cię rozumiem, bo ja też straciłam pierwszą ciążę. Po kilku miesiącach zaszłam w drugą, która przebiegła bez problemów i teraz jestem mamą cudownego dwulatka (w tym roku skończę 45). Nie poddawaj się. Czasem tak bywa.

Chloe.Chloe pierwsza ciąża w takim wieku to spory stres i niepokój, ale na pewno będzie dobrze. Później wszystko się całkiem wywraca po przyjściu na świat takiego maluszka. Dla mnie był to spory szok. Bywa ciężko, ale warto!

Życzę wszystkiego dobrego dla wszystkich. Przede wszystkim zdrowych maluszków.
Witaj, dziekuje, ze napisalas. Juz sama ciaza to wielka rewolucja w zyciu. Bardzo jej chcialam. Niech jednak ktos mi w zyciu powie, ze ciaza to nie choroba, to go chyba obije. Szczerze, to czasami az sie boje czy nie za pozno... ale tak mi sie zycie ulozylo. Ja mysle, ze gdybym miala wczesniej dzieci to nie zdecydowalabym sie na dziecko tak pozno. Nie mam juz tej energii co kiedys do zabaw z dziecmi. A moze to wroci?
A jak Ty przeszlas ciaze i jak patrzysz na to z perspektywy czasu?
 
reklama
Do góry