reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża po 40

reklama
dzięki
:)
ja jestem taka panikara, że sama wymyślam ewentualne problemy, ale fajnie , że możemy powymieniać się doświadczeniami. śmieszne, ale wcześniej jakoś nawet nie myślałam , że takie fora istnieją . dopiero jak czekałam na wynik to zaczęłam przeszukiwać internet i znalazłam :)
Ha ja tez majac dwojke dzieci rodzac je wieki temu ,terax dowiaduje sie tylu rzeczy ,alem ciemna bylam.Jejkuuuuuu
 
Cześć dziewczynki trochę Mnie nie było :)ale już do was wracam :)W weekend szaleliśmy z moim średnim dzieciem :)a wczoraj sprawy organizacyjne ,od wczoraj też jestem na zakazie pracy za waszą radą przyjęłam zwolnienie i siedzę w domu co bardzo cieszy syna i męża :)Wczoraj też odbyłam rozmowę z szefostwem które ku mojemu zdziwieniu zareagowało super .Szefowa powiedziała ,że do mojego powrotu znajdzie zastępstwo i jeśli tylko będę chciała wrócić po urodzeniu dziecka jest chętna na dalszą współprace .Ogólnie mam się dobrze ,nic się nie dzieje w czwartek na 17 mam wizytę u gina przełożoną z poniedziałku ( lekarz jest chory ) wtedy napiszę wam więcej :)Co tam u was dziewczynki jak samopoczucie ? jakieś nowe mamusie do nas dołączyły ? idę poczytać...:)nadrobić zaległości
 
Ostatnia edycja:
cześć dziewczyny
dwa tygodnie temu zaczęłam śledzić to forum i liczyłam , że będę miała okazję się przyłączyć ;)

dzisiaj wróciłam od lekarza , który trzymał mnie w napięciu do ostatniej chwili - tydzień temu pusty pęcherzyk ciążowy (przełom 6/7 tydz.) , dzisiaj na przywitanie sama patrzę w ekran - pusty pęcherzyk - nic czarna dziura , lekarz kiwa z przykrością głową , beznadzieja, ale kręci, kręci , chwila, na samym rogu coś tam się chowa , powiększa obraz do maksimum , jest maleństwo :):). wygląda na 6 tydzień a nie koniec siódmego !
nie wiem już teraz jak wygląda kwestia dni i owulacji i ile kandydat czekał na otwarcie bram ale odetchnęłam

szczepić się na nic nie zamierzam, ale zaczynam sięgać po stary dobry sposób na zdrowie -sok z aronii
kasiunia76 witamy i serdeczne Gratulacje :biggrin2:cieszę się razem z Tobą ,świetna nowina:)
 
Ostatnia edycja:
Cieszę się z dobrych wieści od lekarza, musi być ok :) W poprzednich ciążach miałaś problemy przez arytmię? Odbiło się to w jakiś sposób na Twoim zdrowiu?
Twój lekarz ma rację namawiając Cię na zwolnienie z pracy, musisz dbać o siebie, teraz Ty i dzieciątko jesteście najważniejsi! Ja zmuszona byłam pójść na zwolnienie po tym jak znalazłam się w szpitalu z zagrażającym poronieniem .... To było w 8 tygodniu ciąży.... Dwa miesiące przeleżałam w łóżku na podtrzymaniu, na szczęście zagrożenie minęło i teraz czekam na szczęśliwe rozwiązanie:) Na początku byłam przerażona perspektywą pozostania w domu, w dodatku przykuta do łóżka bo należę do osób bardzo aktywnych, które nie usiedzą w miejscu :) Przez pięć ostatnich lat łączyłam pracę zawodową ze studiami zaocznymi, wymagającymi sporo poświęcenia i nauki, prawie wszystkie weekendy zajęte przez zjazdy wykładowe i ćwiczeniowe, byłam naprawdę zajęta i zmęczona .... Do tego praca i dom, fakt, że nie miałam małych dzieci, córka jest już dorosła.
W każdym razie jestem na zwolnieniu już od końca lipca i wiecie co? Dobrze mi z tym:) Mam czas aby zadbać o siebie i maleństwo, dobrze się odżywiać, nadrabiam zaległości w lekturze, gotuję obiady, robię wszystko to na co mam ochotę :) Obmyślam też wykańczanie naszego domu, który latem kupiliśmy. Żartuję że niedługo laba się skończy jak nasza mała Emilka się pojawi :) Dlatego też teraz korzystam z wolnego czasu. Moja dorosła córka, która jeszcze mieszka z nami powiedziała, że w końcu ma matkę w domu bo przez ostatnie kilka lat ciągle poza domem i na nic nie miałam czasu... Tak więc dziewczyny gorąco namawiam na odpoczynek od pracy, jeśli macie taką możliwość oczywiście, wykorzystajcie ten czas dla Was samych :)

Anika076 dziękuje za słowa wsparcia i otuchy :)poprzednie ciąże przechodziłam książkowo ,oprócz mdłości i tradycyjnych objawów ciąży ,żadnych chorób ,obciążeń.Na arytmie choruje od 5 lat z nasileniem na ostatni rok kiedy to dowiedziałam się o białaczce mojej najstarszej córki .Nie życzę tego nikomu ! Nie spałam po nocach a moje serce miałam wrażenie, że oszalało totalnie,ale to nie forum na takie opowieści tym bardziej ,że z młodą jest coraz lepiej ....Co do zwolnienia masz racje czas zwolnić i skupić się na sobie i maleństwu ,w końcu człowiek nie ma już 18 lat pomimo szczerych chęci :)życzę więc Tobie spokojnej reszty ciąży i przesłodkiej Emilki w ramionach ,takiej kochanej i upragnionej :)
 
DziekujeUOTE="Kika7575, post: 16113916, member: 178767"]Anika076 dziękuje za słowa wsparcia i otuchy :) poprzednie ciąże przechodziłam książkowo ,oprócz mdłości i tradycyjnych objawów ciąży ,żadnych chorób ,obciążeń.Na arytmie choruje od 5 lat z nasileniem na ostatni rok kiedy to dowiedziałam się o białaczce mojej najstarszej córki .Nie życzę tego nikomu ! Nie spałam po nocach a moje serce miałam wrażenie, że oszalało totalnie,ale to nie forum na takie opowieści tym bardziej ,że z młodą jest coraz lepiej ....Co do zwolnienia masz racje czas zwolnić i skupić się na sobie i maleństwu ,w końcu człowiek nie ma już 18 lat pomimo szczerych chęci :)życzę więc Tobie spokojnej reszty ciąży i przesłodkiej Emilki w ramionach ,takiej kochanej i upragnionej :)[/QUOTE]

Dziekuje Kika, duzo zdrowka dla Twojej starszej corki, dla Ciebie i malenstwa :) odpoczywaj na zwolnieniu :)
 
kasiunia76 16112528 pisze:
cześć dziewczyny
dwa tygodnie temu zaczęłam śledzić to forum i liczyłam , że będę miała okazję się przyłączyć ;)

dzisiaj wróciłam od lekarza , który trzymał mnie w napięciu do ostatniej chwili - tydzień temu pusty pęcherzyk ciążowy (przełom 6/7 tydz.) , dzisiaj na przywitanie sama patrzę w ekran - pusty pęcherzyk - nic czarna dziura , lekarz kiwa z przykrością głową , beznadzieja, ale kręci, kręci , chwila, na samym rogu coś tam się chowa , powiększa obraz do maksimum , jest maleństwo :):). wygląda na 6 tydzień a nie koniec siódmego !
nie wiem już teraz jak wygląda kwestia dni i owulacji i ile kandydat czekał na otwarcie bram ale odetchnęłam

szczepić się na nic nie zamierzam, ale zaczynam sięgać po stary dobry sposób na zdrowie -sok z aronii

Witaj Kasiunia :) gratulatulacje i spokojnej ciazy zycze :) coraz wiecej nas na forum, ale fajnie :)
 
To chyba dlatego że tak bardzo chcemy i każda jak najszybciej biegnie do lekarza. A tu trzeba cierpliwie czekać. Tylko jak kiedy to taka wiadomość. Chyba faktycznie jak nie bylo kiedyś tych usg to było łatwiej. A teraz to chyba będę co 2 tygodnie biegać hehe

Tak, ja poszłam najszybciej kiedy już spodziewałam się potwierdzić że ciąża rozwija się w macicy.
Oj ja też bym chętnie co dwa tygodnie zaglądała:-D ale cóż trzeba być dobrej myśli i czekać.
 
reklama
Do góry