reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża po 40

Szyszka dziękuję kochana i gratuluję spokojnej i ustabilizowanej sytuacji, marzę o takiej i mam nadzieję, że wreszcie uda mi się trochę pożyć takim życiem, chociaż raz na jakiś czas wracają "demony przeszłości" i wpadam wtedy w dołek... no nic, 9 maja mam wizytę u psychologa, ciekawe czy powie mi coś ciekawego :confused:
a na córeczkę to tak mocno się nie nastawiaj, ja po potwierdzeniu ciąży pomyślałam, że jeśli już mam się z tym zmierzyć to niech to chociaż będzie dziewczynka ;) wiem, że nie powinnam tak myśleć bo przecież najważniejsze żeby "zdrowe było", ale kiedy gin na usg już w 12. tygodniu stwierdził, że na 80% chłopak to wracałam z nosem przy chodniku... tym bardziej, że moja córa "jeśli już" ma mieć rodzeństwo to chce siostrę oczywiście ;) a teraz oswoiliśmy się już z tą myślą i moja córa wie, że zostanie jedyną i najważniejszą księżniczką i konkurencji w tej kategorii mieć nie będzie :D
...chyba, bo w sumie nie wiadomo co się jeszcze może zdarzyć :p
 
reklama
Szyszka ja biore juz od kilku miesiecy folik..a od miesiaca biore Pregnacare conception. Dla meza kupiłam Pro men...bo tez wyczytalam ze dla mojego meza nie tylko folik w tej sytuacji wystarcza :)
 
Ja bardzo bym chciala synka ale co Bozia da to z wszystkiego bede zadowolona :) byle nie kolejne bliznieta :) i oby zdrowe tak jak piszecie :)
 
Pitu- Pitu nie daj się demonom :) masz mężczyznę który ciebie wspiera, rodzinę i plany na przyszłość to najważniejsze- mieć cel i go realizować będzie dobrze na pewno :) Skąd jesteś?
Ja też miałam w życiu różne dziwne zawirowania i mocno musiałam się starać by jakoś to wszystko poukładać. Jednego tylko żałuję że wcześniej odkładałam decyzję o dziecku bo to nowa praca, następna praca potem może własna firma a czas leciał nieubłaganie.
Mam nadzieję tylko że nie jest za późno dla mnie i dla każdej z dziewczyn na tym forum :)
 
Pitu- Pitu nie daj się demonom :) masz mężczyznę który ciebie wspiera, rodzinę i plany na przyszłość to najważniejsze- mieć cel i go realizować będzie dobrze na pewno :) Skąd jesteś?
Ja też miałam w życiu różne dziwne zawirowania i mocno musiałam się starać by jakoś to wszystko poukładać. Jednego tylko żałuję że wcześniej odkładałam decyzję o dziecku bo to nowa praca, następna praca potem może własna firma a czas leciał nieubłaganie.
Mam nadzieję tylko że nie jest za późno dla mnie i dla każdej z dziewczyn na tym forum :)
demony wyłażą same, nieproszone i w najmniej oczekiwanym momencie niestety ;) staram się jak mogę cieszyć się tym co mam i ostatnio jest coraz lepiej, ale czasem przychodzi nagle taki moment, że - bum! i nic nie można na to poradzić...
trzymam nadal za was kciuki dziewczyny, wiek to nie "wyrok", moje koleżanki ok. 30-tki mają problemy z zaciążeniem i starają się latami a często kończy się na in vitro, a z drugiej strony moje cztery przyjaciółki urodziły pierwsze dziecko mając lat 40 lub więcej :) ty też jesteś '75?
jestem z Wawy :)
 
Tak jestem cudowny rocznik 75 :)
w zeszłym roku cztery moje koleżanki że studiów urodziły zdrowe i piękne bobaski więc fale wierzę że ja też dam radę:)
Ojjj ta Warszawka miasto wiecznych korków choć u nas w Trójmieście wcale nie jest lepiej :)
 
Heh ja tez 75 ...czyzby nasz rok?? oby :)
Ja tam sie nigdy nie poddam i chociaz zycie mnie nie rozpieszczało zawsze staram sie isc do przodu. Wy macie demony ja mam dobrego duszka ktory mi w zyciu pomaga :)
 
reklama
Ja co prawda rocznik 76, ale ponieważ poszłam do szkoły jako sześciolatek to zawsze czułam się bardziej 75 :)
Pitu-pitu demony potrafią dopaść w najmniej oczekiwanym momencie. Ja przez 9 lat wychowywałam moją córkę sama. Z pierwszym mężem rozstałam się jeszcze będąc w ciąży. I powiem Ci, że mimo, że od ponad roku mam cudownego męża to czasami budzę się w nocy przerażona, bo wraca koszmar samotności i walki o finansowe przeżycie. Potem długo nie mogę się uspokoić. Szczególnie teraz, kiedy jestem w ciąży mam takie dziwne fazy. Staram się zwalać to na hormony ale nie zawsze się da.

A z pozytywów, dzisiaj zrobiłam zakupy, ugotowałam obiad, postrzątałam dom i jeszcze mam energię. Normalnie cud :D
 
Do góry