Cześć czterdziestki mogę do Was dołączyć?
W przyszłym miesiącu skończę 41 lat, więc oficjalnie mam jeszcze 40 z pierwszego małżeństwa mam córkę która ma 19 lat. Z moim obecnym mężem, z którym jestem 3 lata doczekaliśmy się naszego upragnionego dziecka, 6 miesięcy temu urodziła nam się córeczka. Jak się urodziła patrzyliśmy na nią jak na cud, bo wydawało mi się że zajść w ciążę w okolicach czterdziestki będzie dość trudne, choć zajęło nam to trzy cykle gdy nasza malutka się urodziła, pomyśleliśmy że cudownie by było gdyby miała rodzeństwo ze swojego pokolenia. Postanowiliśmy że nie będziemy się jakoś specjalnie spinać, ale też zrezygnowaliśmy z zabezpieczania się. Myślałam sobie mam prawie 41 lat, pewnie z rok nam zejdzie na staraniach, a tu bach w drugim cyklu i ciąża: ) Obecnie jestem w 6 tygodniu. Na ostatniej wizycie u lekarza w czwartek, nie było jeszcze serduszka. Lekarz potwierdził pęcherzyk, ciałko żółte i tarczkę zarodkową. Kolejną wizytę man w przyszlym tygodniu.
Wstępny termin na 2 lipca, ale na pewno będzie rozwiązanie wcześniej przez cc, bo tak zakończona była ciąża pól roku temu.
Przyznam że jak szłam do lekarza to miałam obawy że mnie opieprzy że tak szybko po cc zaszłam znowu w ciążę. Na szczęście powiedział że pól roku jest ok, tyle że nie mam innego wyboru zakonczenia teraz ciąży jak tylko przez cc.
Trochę przydlugawy ten post: ) pozdrawiam
W przyszłym miesiącu skończę 41 lat, więc oficjalnie mam jeszcze 40 z pierwszego małżeństwa mam córkę która ma 19 lat. Z moim obecnym mężem, z którym jestem 3 lata doczekaliśmy się naszego upragnionego dziecka, 6 miesięcy temu urodziła nam się córeczka. Jak się urodziła patrzyliśmy na nią jak na cud, bo wydawało mi się że zajść w ciążę w okolicach czterdziestki będzie dość trudne, choć zajęło nam to trzy cykle gdy nasza malutka się urodziła, pomyśleliśmy że cudownie by było gdyby miała rodzeństwo ze swojego pokolenia. Postanowiliśmy że nie będziemy się jakoś specjalnie spinać, ale też zrezygnowaliśmy z zabezpieczania się. Myślałam sobie mam prawie 41 lat, pewnie z rok nam zejdzie na staraniach, a tu bach w drugim cyklu i ciąża: ) Obecnie jestem w 6 tygodniu. Na ostatniej wizycie u lekarza w czwartek, nie było jeszcze serduszka. Lekarz potwierdził pęcherzyk, ciałko żółte i tarczkę zarodkową. Kolejną wizytę man w przyszlym tygodniu.
Wstępny termin na 2 lipca, ale na pewno będzie rozwiązanie wcześniej przez cc, bo tak zakończona była ciąża pól roku temu.
Przyznam że jak szłam do lekarza to miałam obawy że mnie opieprzy że tak szybko po cc zaszłam znowu w ciążę. Na szczęście powiedział że pól roku jest ok, tyle że nie mam innego wyboru zakonczenia teraz ciąży jak tylko przez cc.
Trochę przydlugawy ten post: ) pozdrawiam