reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża po 40

misia - tych toreb typu shopper jest dużo. Najczęściej to kawałek skaju z raczkami i bez podszewki. Ta z Zary tak samo. Ta z Allegro ma podszewkę i tyle przegródek ile lubię i jest zapinana na zamek.
 
reklama
Aniu ja bym na Twoim miejscu od razu poszla do lekarza, moze pomoze tak szybko, ze pojedziecie jednak na weekend.
A co do kaftanikow i koszulek to wszystko co nie trzymalo pampersa powodowalo ulewanie bokami. Body to zbawienie, zreszta tak uwielbialam ze o i kupowanie ich sprawialo mi straszna przyjemnosc:-)
A kaftaniki chyba mialam 2 i podwijaly sie pod plecami, wkurzaly nie tylko mnie, wiec teraz w ogole nie kupowalam.
 
Misia jesteś złośliwa pipa, jak zawsze :-D Wiem, że jak po 40tce człowiek się obudzi i nic go nie boli to znaczy że już umarł... ale bez przesady:)))) Wystarczy że mnie tyłek bolał przez 2 tygodnie:))) wiem, że zyję dzięki niemu i podziekuję łydce:)))
Do lekarza nie ma miejsc, próbowałam się zarejestrować. Mam iść osobiście po 15.00 i prosić lekarkę żeby mnie przyjęła. Mam nadzieję że wypłaczę wizytę powołując się na noworodka w domu i dość kłoptliwą obsługę jej książęcej mości Wandy :-D Dość ciężko chodzić z dzieciakiem na rękach powłócząc mało subtelnie lewą nogą :-D
Wyjazd odłożony awaryjnie do jutra... tak już tęsknię do mojego domku...
Wandzia z uśmiechem szczęścia na pysiaczku :))
Zobacz załącznik 459702
 
Aniu - słodka ta Wandzia i te piąsteczki zaciśnięte jeszcze i ta radocha na buziolku - sama słodycz urocza :)

I ja mam wrażenie ze po ciąży zaczynam się sypać. Rana ciągnie jeszcze, @ była ale 3 dni po złapał mnie taki ból macicy ze mała głowa i poleciała jeszcze wydzielina z krwią jak w połogu. Cóż , mimo wszystko musimy uważać na siebie i dbać .
 
Ej, nie umierac mi tu! Rozmnazamy sie!

Wandzia slodziuchna, usmiech taki ze dobrze ze dziewuszka ma uszy.:-D Kocham te usmiechy maluszkow.

Moj potworek kazal sobie papu o 11 w nocy, ale obudzil sie za to po 8 rano. Slodki paskud jest i tyle. Wczoraj nawalilam szczepienie... Cos mi sie upajtalo ze od 11 do 1 - pakowalam papiery i wezwanie rowniez, patrze, a tam od 9:30 do 11:00. A byla za 5 11. Lap za telefon i dawaj dzwonic :)-D) i tlumaczyc ze sobie zle popatrzylam, ze nie zdaze do 11 dotrzec... I DOGADALAM SIE. Normalnie szok w trampkach, dogadalam sie przez telefon. Za tydzien.
 
Ja wciąż w dwupaku z samopoczuciem mega hipopotama z bólami krzyża mdłościami.Do tego ze zgagą i zmierzłym chłopem.Naprawdę mam dość.Pajaców ma kilka sztuk ale wiem ,że nie przepadałam za tytm ubiorem.Torebek wcale nie używam ma ze dwie na wielkie wyjścia. Tyle z doczytanych tematów.A jeszcze jedno Wandzia słodziak .Padam:eek:
 
Ja po wizycie u poloznej, gloiwka bardzo nisko, moze zaczac sie w kazdej chwili ale nie musi. Mam jakies skoki cisnienia, chwilami az glowa mi pulsuje.
 
Ollena z tym ciśnieniem to niefajnie ,a w ciży przy bólu głowy to ino apap ,a nie na każdego skutkuje.Trzymaj się dzielnie i nie bądź szybsza niż ja .Mam już naprawdę dość zwłaszcza przy tej super przecudnej pogodzie .Wszędzie kwiecie słonko świeci ,a ja powlekam nogami.:-(
 
Azula w ogole jakas polamana sie czuje, kosc lonowa mnie boli, wszystko tam normalnie, to od tych schodow na bank!
No i ja oprocz Apapatu to Panadol lykam, ale rzadko bo rzadko mnie glowa boli.
 
reklama
Ollena z tym ciśnieniem to uważaj....moja szwagierka miała przez to cc
nie straszę tylko uczulam kochana:) a co do złego samopoczucia to kochaniutka jesteś na finiszu masz prawo się już czuć podle...ale za chwilkę będzie po:-)

Anka Żmijka boska:) uuuuśmiech i pogoda ducha z niej bije:tak:

mi się 11 maja kończy macierzyński:((((( myślę o jakimś zwolnieniu jeszcze....ech zobaczę co da się zrobić:-(
za krótkie te macierzyńskie, oj za krótkie
 
Do góry