Maniek - pleciesz farmazony. Jak ja chodziłam po syna do szkoły a urodziłam go w wieku 22 lat, to mówili, ze siostra przyszła, a jak szła po niego babcia, to mówili, że mama przyszła. Tak jest do dzisiaj Ostatnio mnie wzięli za dziewczynę własnego syna więc nie obawiam się, że wyglądam staro. Ta opcja nie przejdzie
reklama
Marzena197235
Fanka BB :)
Basiu wtedy wyszywałam i robiłam na szydełku serwetki dstaam nagrde za serwetki na szydeku ae zabij mnie nie pamietam co to tyle lat temu było jeszcze jak do szkoły chodziłam , wiem ze wysłali to na jakas wystawe do Bielska ale reszty nie pamietam , serwetki które wyszywałam i robiłam na szydełku dawno pooddawałam nie mam zadnej wrecz mnie denerwuja na meblach i pozbyłam sie wszystkiego
Mi chodziło tylko o to co robiłaś - serwetki na szydełku czy na drutach to wyższa szkoła jazdy A jeszcze z cienkich nici... Moja mama robiła, chociaż nagród nie dostawała, więc wiem mniej więcej jak to wygląda. Ależ Ty jesteś wszechstronna kobieta
Marzena197235
Fanka BB :)
serwetki Basiu takie ze specjalnych białych nici koronkowe i bardzo pracochłonne na szydełku ale spotykałam sie juz z kordonkiem kolorowym ja z gazetek sie uczyłam to proste było dla mnie . wyszywałam zas krzyzykiem i riszelie ale nie daje rady bo mnie skurcze łapały w rece od tego , oslepłam bardzo i przestałam to robic
Właśnie gdzieś czytałam, że jak się dużo robi na szydełku to mogą chorować stawy dłoni. A Ty chyba sporo robiłaś. Ja tylko troszkę robię - powoli i po trochu, więc może nic mi nie będzie
Zaraz pierożki sobie ugotuję, bo dzwonił mój P, że u swojego taty zje obiad. Obiadek odpadł, więc mam jeszcze więcej czasu na leniuchowanie
Zaraz pierożki sobie ugotuję, bo dzwonił mój P, że u swojego taty zje obiad. Obiadek odpadł, więc mam jeszcze więcej czasu na leniuchowanie
Marzena197235
Fanka BB :)
Basiu kazda wolna chwila była przy dziubaniu serweteczek i tak jak mowisz co za duzo to nie zdrowo , widocznie stawy i wzrok sie popsuł przez to
A ja dzisiaj zjadłam pyzy z miesem tak mnie naszło
A ja dzisiaj zjadłam pyzy z miesem tak mnie naszło
cześć mamusie,
powiem krótko - bolało i nie polecam tak dla zabawy - siedzę już w domku i mam leniuchować o 15 wzięłam relanium (zalecenie gin) i za 4 tygodnie wynik (koniec, kropka i po temacie
ja tu amnio robię a ktoś tu nas od BABĆ?!?! ale sobie świetnie poradziłyście
ale wam coś teraz napiszę ciekawego to się poprzewracacie....otóż przed amnio jest obowiązkowe spotkanie z psychologiem no to się pytam pani czy potrzebuje mojej porady he bo ja to psychologa potrzebowałam 6 lat temu a nie teraz a ona że rozumie ale taka jest procedura i jak ja sobie ze stresem radzę pyta... no to ja że różnie ale głównie to nie mam czasu na stres bo dzieci i obiady, mąż itp a na koniec dodałam że komputer i forum jest takie fajne to mi chyba też ze stresem jak mam pomaga (no już na siłę wymyślałam) a ona na to żebym uważała a najlepiej do kompa nie zaglądała (serio!) bo tam to tylko agresja no i...... zbaraniałam patrzę sobie na nią i myślę fajna, mądra babka a takie farmazony mi tu wstawia to ja jej że ją zapraszam bo jestem akurat na takim, że pozazdrościć....powiem wam że jestem oburzona i że czasami to na takie średniowiecze człowiek wpadnie że ho ho
Dorota działaj szybko z tą dzidzia i nie ogladąj się za siebie, ja mam 39 lat i 3 lata robiłam. Pewnie że wolałabym mieć 37 ale niem i już. Strach jest ale w każdym wieku o wszystko a jak miała 23 to że za młoda jestem jak 27 to że może już w sam raz a teraz czy sobie poradzę, poradzimy sobie wszystkie bo taka jest natura i to nie zależy od nas tylko od niej właśnie kciuki trzymam i wpadaj tu do nas częściej
to idę coś zjeść laseczki moje kochane
powiem krótko - bolało i nie polecam tak dla zabawy - siedzę już w domku i mam leniuchować o 15 wzięłam relanium (zalecenie gin) i za 4 tygodnie wynik (koniec, kropka i po temacie
ja tu amnio robię a ktoś tu nas od BABĆ?!?! ale sobie świetnie poradziłyście
ale wam coś teraz napiszę ciekawego to się poprzewracacie....otóż przed amnio jest obowiązkowe spotkanie z psychologiem no to się pytam pani czy potrzebuje mojej porady he bo ja to psychologa potrzebowałam 6 lat temu a nie teraz a ona że rozumie ale taka jest procedura i jak ja sobie ze stresem radzę pyta... no to ja że różnie ale głównie to nie mam czasu na stres bo dzieci i obiady, mąż itp a na koniec dodałam że komputer i forum jest takie fajne to mi chyba też ze stresem jak mam pomaga (no już na siłę wymyślałam) a ona na to żebym uważała a najlepiej do kompa nie zaglądała (serio!) bo tam to tylko agresja no i...... zbaraniałam patrzę sobie na nią i myślę fajna, mądra babka a takie farmazony mi tu wstawia to ja jej że ją zapraszam bo jestem akurat na takim, że pozazdrościć....powiem wam że jestem oburzona i że czasami to na takie średniowiecze człowiek wpadnie że ho ho
Dorota działaj szybko z tą dzidzia i nie ogladąj się za siebie, ja mam 39 lat i 3 lata robiłam. Pewnie że wolałabym mieć 37 ale niem i już. Strach jest ale w każdym wieku o wszystko a jak miała 23 to że za młoda jestem jak 27 to że może już w sam raz a teraz czy sobie poradzę, poradzimy sobie wszystkie bo taka jest natura i to nie zależy od nas tylko od niej właśnie kciuki trzymam i wpadaj tu do nas częściej
to idę coś zjeść laseczki moje kochane
Łomatkokochana, Gosiu, cztery tygodnie to okropnie długo. Ale wbrew radom pani psycholog wpadaj do nas, a poza tym masz masę zajęć w domu i pewnie czas zleci jak z bicza strzelił. A teraz już nie boli?
A w internecie i agresję się znajdzie, pewnie, ze tak, ale to zależy czego człowiek szuka, wszystko jest dla ludzi w odpowiednich proporcjach. Moja mama też mi odradza kompa w nadmiarze, ale nie ze względu na treści tylko promieniowanie. No ale korzystam w granicach rozsądku jak sądzę (też znam jedno bardzo fajne forum
) i tym dzidzi nie zaszkodzę.
A Ty odpoczywaj i relaksuj się
Marzenko, a jak tam Twoja opuchlizna? Bo w Krakowie jest chłodno i nawet deszcz padał, więc np moje stopy mają się bardzo dobrze. Czego i Tobie życzę
A w internecie i agresję się znajdzie, pewnie, ze tak, ale to zależy czego człowiek szuka, wszystko jest dla ludzi w odpowiednich proporcjach. Moja mama też mi odradza kompa w nadmiarze, ale nie ze względu na treści tylko promieniowanie. No ale korzystam w granicach rozsądku jak sądzę (też znam jedno bardzo fajne forum
A Ty odpoczywaj i relaksuj się
Marzenko, a jak tam Twoja opuchlizna? Bo w Krakowie jest chłodno i nawet deszcz padał, więc np moje stopy mają się bardzo dobrze. Czego i Tobie życzę
reklama
no właśnie Basiu każdy ma swój rozum nie boli teraz bardziej emocje pozostały i to mnie umęczyło chyba najbardziej to idę zaraz leżakować
Marzenka a ty coś czujesz pomalutku czy jeszcze czas?
to buziaczki i do jutra mamcie kawkę jutro piejmy razem Basiu
a i jeszcze coś moja starsza córa dostała się do liceum, które sobie wybrała profil mat-fiz ale z niej dumni jesteśmy!!!!!
buziaki
Marzenka a ty coś czujesz pomalutku czy jeszcze czas?
to buziaczki i do jutra mamcie kawkę jutro piejmy razem Basiu
a i jeszcze coś moja starsza córa dostała się do liceum, które sobie wybrała profil mat-fiz ale z niej dumni jesteśmy!!!!!
buziaki
Podziel się: