reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża po 40

Maniek - pleciesz farmazony. Jak ja chodziłam po syna do szkoły a urodziłam go w wieku 22 lat, to mówili, ze siostra przyszła, a jak szła po niego babcia, to mówili, że mama przyszła. Tak jest do dzisiaj :) Ostatnio mnie wzięli za dziewczynę własnego syna więc nie obawiam się, że wyglądam staro. Ta opcja nie przejdzie:-p
 
reklama
A poza tym coraz więcej kobiet w tym wieku ma dzieci - takie czasy. Póki co nie spotkałam się ze zdziwieniem czy inną niemiłą reakcją, a brzuch mam już spory.
 
Basiu wtedy wyszywałam i robiłam na szydełku serwetki dstaam nagrde za serwetki na szydeku ae zabij mnie nie pamietam co to tyle lat temu było jeszcze jak do szkoły chodziłam , wiem ze wysłali to na jakas wystawe do Bielska ale reszty nie pamietam , serwetki które wyszywałam i robiłam na szydełku dawno pooddawałam nie mam zadnej wrecz mnie denerwuja na meblach i pozbyłam sie wszystkiego
 
Mi chodziło tylko o to co robiłaś - serwetki na szydełku czy na drutach to wyższa szkoła jazdy :) A jeszcze z cienkich nici... Moja mama robiła, chociaż nagród nie dostawała, więc wiem mniej więcej jak to wygląda. Ależ Ty jesteś wszechstronna kobieta :)
 
serwetki Basiu takie ze specjalnych białych nici koronkowe i bardzo pracochłonne na szydełku ale spotykałam sie juz z kordonkiem kolorowym ja z gazetek sie uczyłam to proste było dla mnie . wyszywałam zas krzyzykiem i riszelie ale nie daje rady bo mnie skurcze łapały w rece od tego , oslepłam bardzo i przestałam to robic
 
Właśnie gdzieś czytałam, że jak się dużo robi na szydełku to mogą chorować stawy dłoni. A Ty chyba sporo robiłaś. Ja tylko troszkę robię - powoli i po trochu, więc może nic mi nie będzie :)

Zaraz pierożki sobie ugotuję, bo dzwonił mój P, że u swojego taty zje obiad. Obiadek odpadł, więc mam jeszcze więcej czasu na leniuchowanie ;)
 
cześć mamusie,
powiem krótko - bolało i nie polecam tak dla zabawy - siedzę już w domku i mam leniuchować o 15 wzięłam relanium (zalecenie gin) i za 4 tygodnie wynik (koniec, kropka i po temacie:)
ja tu amnio robię a ktoś tu nas od BABĆ?!?! ale sobie świetnie poradziłyście :):)
ale wam coś teraz napiszę ciekawego to się poprzewracacie....otóż przed amnio jest obowiązkowe spotkanie z psychologiem no to się pytam pani czy potrzebuje mojej porady he bo ja to psychologa potrzebowałam 6 lat temu a nie teraz a ona że rozumie ale taka jest procedura i jak ja sobie ze stresem radzę pyta... no to ja że różnie ale głównie to nie mam czasu na stres bo dzieci i obiady, mąż itp a na koniec dodałam że komputer i forum jest takie fajne to mi chyba też ze stresem jak mam pomaga (no już na siłę wymyślałam) a ona na to żebym uważała a najlepiej do kompa nie zaglądała (serio!) bo tam to tylko agresja no i...... zbaraniałam patrzę sobie na nią i myślę fajna, mądra babka a takie farmazony mi tu wstawia to ja jej że ją zapraszam bo jestem akurat na takim, że pozazdrościć....powiem wam że jestem oburzona i że czasami to na takie średniowiecze człowiek wpadnie że ho ho
Dorota działaj szybko z tą dzidzia i nie ogladąj się za siebie, ja mam 39 lat i 3 lata robiłam. Pewnie że wolałabym mieć 37 ale niem i już. Strach jest ale w każdym wieku o wszystko a jak miała 23 to że za młoda jestem jak 27 to że może już w sam raz a teraz czy sobie poradzę, poradzimy sobie wszystkie bo taka jest natura i to nie zależy od nas tylko od niej właśnie:) kciuki trzymam i wpadaj tu do nas częściej:)
to idę coś zjeść laseczki moje kochane:)
 
Łomatkokochana, Gosiu, cztery tygodnie to okropnie długo. Ale wbrew radom pani psycholog wpadaj do nas, a poza tym masz masę zajęć w domu i pewnie czas zleci jak z bicza strzelił. A teraz już nie boli?
A w internecie i agresję się znajdzie, pewnie, ze tak, ale to zależy czego człowiek szuka, wszystko jest dla ludzi w odpowiednich proporcjach. Moja mama też mi odradza kompa w nadmiarze, ale nie ze względu na treści tylko promieniowanie. No ale korzystam w granicach rozsądku jak sądzę (też znam jedno bardzo fajne forum
wink2.gif
laugh.gif
yes2.gif
) i tym dzidzi nie zaszkodzę.
A Ty odpoczywaj i relaksuj się :)

Marzenko, a jak tam Twoja opuchlizna? Bo w Krakowie jest chłodno i nawet deszcz padał, więc np moje stopy mają się bardzo dobrze. Czego i Tobie życzę :)
 
reklama
no właśnie Basiu każdy ma swój rozum:) nie boli teraz bardziej emocje pozostały i to mnie umęczyło chyba najbardziej to idę zaraz leżakować:)
Marzenka a ty coś czujesz pomalutku czy jeszcze czas:)?
to buziaczki i do jutra mamcie:) kawkę jutro piejmy razem Basiu:)
a i jeszcze coś moja starsza córa dostała się do liceum, które sobie wybrała profil mat-fiz ale z niej dumni jesteśmy!!!!!
buziaki
 
Do góry