reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża po 40

My nie wiemy ile jesteśmy w stanie znieść jako matki...
JA też urodziłam dzieci genetycznie zdrowe, bałam się urodzić kolejnego po 35 roku życia, bo właśnie bałam się chorób.
I....co....zachorowało na nowotwór to moje zdrowe dziecko....
Życie jest nieprzewidywalne, a wchodząc w rolę matki powinniśmy tym bardziej się z tym liczyć.
Nie wiem czemu myślałam, że życie da się zaplanować.

Podobno Pan Bóg najbardziej śmieje się z naszych planów...
Co do dzieci... Moja bratowa urodziła dziecko z ZD w wieku 25 lat, koleżanka w wieku 22 lat, nie mają obciążenia genetycznego, tak zwane ZD wypadkowe. W każdym wieku jest ryzyko. Po 35 rż większe statystyki bo mniej rodzi się dzieci w tym wieku.
Nie można się bać wszystkiego ale musimy się liczyć z taką ewentualnością. Młodzi po prostu nie myślą w ten sposób co nie oznacza że ich to nie spotyka.
Przykro mi z powodu choroby nowotworowej Twojego dziecka, nawet nie chcę sobie wyobrażać co matka wtedy przeżywa, też się tego zawsze boję, bólu i niemocy. Chyba bardziej niż takiego ZD. Moja bratanica jest w swym świecie tak bardzo szczęśliwa , nigdy nie widziałam bardziej radosnego i kochanego dziecka .
 
reklama
Dzisiaj miałam wizytę u genetyka. pappa wyszła bardzo źle - trisomia 21 - 1:4 trisomia 18 - 1:46 i trisomia 13 - 1:142 Genetyk dała skierowanie na amnio. Będzie za tydzień we czwartek. Bóg się nade mną zlitował i żebym nie wykończyła się z nerwów zesłał mi 3 tygodniowego kociaka pod opiekę - matkę przejechał samochód. Więc teraz jestem na dodatek kocią mamą. Odmawiam Nowennę Pompejską i liczę na cud. Najdziwniejsze ze zrobiłam się jak lód w środku - taka zimna i bez czucia. Czasami jakaś rysa na tym lodzie się zrobi ale zaraz znika.
Alabastera prze krótką chwilę w swoim zyciu czułam to co Ty. Mojej córce zaczęły wyłazić włosy garściami. Zrobiłam wyniki i się okazało że hemoglobinę ma 6,4 myślałam, ze serce mi pęknie. Udało się ją z tego wyprowadzić a po czasie się okazało że prawie wszystko z talerza oddawała psu. Taki już jest zywot Matek.
 
Dziewczyny ja mialam szczescie i moje dzieci sa zdrowe wiec nawet wyobrazni mi brak na to co czujecie. Strasznie to bolesne i wkurzajace Bo tak nie powinne byc !
Agnieszka jestesmy z toba, modlimy sie by jednak maluch byl zdrowy .
Oby i ten nowotwor ten na zawsze odpuscil ! Alabaster za was tez sie pomodlimy♥️
 
Agnieszka wyniki kiepskie ale to nadal tylko statystyki. Jest jeszcze nadzieja.
Dopiero po amnio będzie wiadomo co i jak.
To Twoje zlodowacenie to taki odruch obronny, ja też do czasu wyników amnio byłam jak w transie. Wszystko robiłam ale tak jak by mnie przy tym nie było.
Modlę się razem z Tobą .
 
Agnieszka wyniki kiepskie ale to nadal tylko statystyki. Jest jeszcze nadzieja.
Dopiero po amnio będzie wiadomo co i jak.
To Twoje zlodowacenie to taki odruch obronny, ja też do czasu wyników amnio byłam jak w transie. Wszystko robiłam ale tak jak by mnie przy tym nie było.
Modlę się razem z Tobą .
Wyniki z samego wieku były kiepskie po zd wyszedł 1:27 po skorelowaniu z uwzględnieniem przezierności i wyników z krwi tylko dobiło
 
Ja też jestem po 40 , mam 41 lat na szczęście badania wyszły Ok. Jestem na 3 tygodnie przed porodem i strasznie się boję bólu porodowego ( a to już 4 będzie porod) po prostu jestem panikara. Lekarz mi mówił , że ze względu na wiek i moje nadciśnienie muszę być w szpitalu na tydzień przed porodem. Bardzo się boję, jestem już mało odporna na bol...
 
Ja też jestem po 40 , mam 41 lat na szczęście badania wyszły Ok. Jestem na 3 tygodnie przed porodem i strasznie się boję bólu porodowego ( a to już 4 będzie porod) po prostu jestem panikara. Lekarz mi mówił , że ze względu na wiek i moje nadciśnienie muszę być w szpitalu na tydzień przed porodem. Bardzo się boję, jestem już mało odporna na bol...
U nas podają znieczulenie lub gaz rozweselający. Popytaj u siebie, zawsze to czesciowa ulga. Życzę szczęśliwego rozwiązania [emoji4]
 
reklama
Witam was kochane 5 lat temu zostałam wdową.Mam trójkę wspaniałych zdrowych dzieci które są już pełnoletnie.3lata temu poznałam cudownego mężczyznę jest ode mnie młodszy o całe 10 lat.Ja w tej chwili mam 40 bardzo chcieliśmy mieć wspólne dziecko ale ja bałam się że jest już za puźno wkońcu bez starań i zupełnie przypadkowo okazało się że jestem w ciąży dla obojga bas to było zaskoczenie ale zaakceptowaliśmy całą sytuację dzisiaj z moich obliczeń wynika że to ósmy tydzień wczoraj byłam u lekarza na usg prawdopodobnie zarodek nie rozwiną się przynajmniej tak powiedział bo nie mógł dobrze zobaczyć ale nie karze robić sobie nadziei w czwartek nam do lekarza żeby zrobić badanie na lepszym sprzęcie bardzo się boje czy jeśli będę miała zabieg to czy uda mi się jeszcze zajść w ciążę w tym wieku czy po zabiegu wróci mi okres i możliwość zajscia w ciążę a co jeśli coś będzie nie tak z moim organizmem po tym wszystkim i będę miała blokadę
 
Do góry