Być może mój sposób myślenia wynika z wychowania. Moi rodzice, nie byli starzy jak się urodziłam (26 i 31 lat), jednak bardo często zachowywali się jak starsi niż są. Od mamy często słyszałam, gdy była kolo 40, że to już za późno na budowe domu(a zawsze chciała mieć dom), za późno na przeprowadzkę, za późno na studia, że nie wypada się tak i tak ubierać w tym wieku, że ja jestem za duża ,żeby się bawić, gdy byłam dzieckiem, i takie schematy myślowe gdzieś tam mam utrwalone...stąd moja obecność tutaj, szukam opinii i porad i doświadczeń