Teredka a u mnie odwrotnie, wszystkie dzieci ponure jak i ja a Oliwier cały czas się śmieje. Widocznie Wikusia na poważnie do życia podchodzi [/QUOTE]
Tojaka, nie wyglądasz mi na ponuraka [emoji6]
Interesuje mnie to bujanie w kocu, w jaki sposób i na co, czy ma inny wpływ niż kołysanie na rękach?
Możesz coś polecić na to wyginanie w C w prawą stronę? Pediatra twierdzi że jest ok,że jeszcze ma prawo tak robić i zobaczymy za miesiąc, że na razie nie ma potrzeby do fizjoterapeuty, a ja nie mogę na dupie usiedzieć i wolałabym coś działać.
Ona nie ma problemu z przykurczami czy z napięciem , ale czasem dalej widzę że bardziej wygina się na prawo. Chciałbym to jakoś skorygować. Przerabialas takie coś?
Tojaka, nie wyglądasz mi na ponuraka [emoji6]
Interesuje mnie to bujanie w kocu, w jaki sposób i na co, czy ma inny wpływ niż kołysanie na rękach?
Możesz coś polecić na to wyginanie w C w prawą stronę? Pediatra twierdzi że jest ok,że jeszcze ma prawo tak robić i zobaczymy za miesiąc, że na razie nie ma potrzeby do fizjoterapeuty, a ja nie mogę na dupie usiedzieć i wolałabym coś działać.
Ona nie ma problemu z przykurczami czy z napięciem , ale czasem dalej widzę że bardziej wygina się na prawo. Chciałbym to jakoś skorygować. Przerabialas takie coś?