reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża po 40

reklama
Nieee 😅. Tego czwartego miało już nie być, no ale tak wyszło że jest 🤔
Hm... to nie wiem, jak mozesz tak podwazac wiarygodnosc wrozki ! Do roboty ☺️
Dzis zostawilismy malucha ze starszakami i skoczylismy na zakupy. Wracamy a maly rzucil sie w ramiona i krzyczy : mama tesknilem !
Az czlowiekowi glupio, ze chce czasem od niego odpoczac 😍
 
Hm... to nie wiem, jak mozesz tak podwazac wiarygodnosc wrozki ! Do roboty [emoji3526]
Dzis zostawilismy malucha ze starszakami i skoczylismy na zakupy. Wracamy a maly rzucil sie w ramiona i krzyczy : mama tesknilem !
Az czlowiekowi glupio, ze chce czasem od niego odpoczac [emoji7]
To ja dzisiaj zostawiłam po raz pierwszy Martynkę na dłużej...z tatą.
Może 40 minut mnie nie było... poszłam do paczkomatu, do piekarni i po jakąś wędlinę i ser. Wszystko mam bardzo blisko - tak latałam od sklepu do sklepu i paczkomatu, że jak wróciłam do domu to cała mokra byłam.
Wchodzę do sypialni a tam sielanka [emoji7] córka i tata śpią i chrapią [emoji846]

Ale tak... Możecie się śmiać...ale jeszcze jej na tak długo nigdy nie zostawiłam a ma już 3 miesiące...
Nie czuję potrzeby [emoji7] mam potrzebę (lekarz, badania...) ale jakoś mi nie po drodze. Wiem... głupie...
 
To ja dzisiaj zostawiłam po raz pierwszy Martynkę na dłużej...z tatą.
Może 40 minut mnie nie było... poszłam do paczkomatu, do piekarni i po jakąś wędlinę i ser. Wszystko mam bardzo blisko - tak latałam od sklepu do sklepu i paczkomatu, że jak wróciłam do domu to cała mokra byłam.
Wchodzę do sypialni a tam sielanka [emoji7] córka i tata śpią i chrapią [emoji846]

Ale tak... Możecie się śmiać...ale jeszcze jej na tak długo nigdy nie zostawiłam a ma już 3 miesiące...
Nie czuję potrzeby [emoji7] mam potrzebę (lekarz, badania...) ale jakoś mi nie po drodze. Wiem... głupie...
Doskonale rozumiem, corke starsza zostawilam pierwszy raz z mama moja na godzinke jak miala 8 mc. Malucha zostawiam przez pandemie by nie brac do sklepu jakby nie to ...
Zawsze wszedzie wloklam starszych .
Ale gratulacje sielanki to daje troche motywacji 😍
 
Ale to jest racja ci mi położna powiedziała ze im bardziej się karmi tym bardziej się macica zaweza i oczyszcza.Jak długo będziecie karmić?Ja podejrzewać ze max 4 miesiące.Potem te mleko jakilec jałowe leci.
Moje dzieci bardzo dobrze rosly na moim. Corka 21 mc , syn 12 i drugi 23 ... pierwsze i ostatnie dziecie balam sie wrecz odstawic bo na moim mleku zyli , nie chcieli jesc.
Troche to bylo meczace ale ani dnia nie zaluje.
Zawsze gotowe, zdrowe i jaka oszczednosc 😂
Podobno tez chroni przed otyloscia pozniej, dla mnie to tez byl argument.
Moze nie planuj, zobaczysz jak bedzie. Czasem chcesz mm a dziecko smoczka nie akceptuje albo chcesz kp a tu nie ma.... to chyba jak z porodem , troche zycie wybiera.
 
Doskonale rozumiem, corke starsza zostawilam pierwszy raz z mama moja na godzinke jak miala 8 mc. Malucha zostawiam przez pandemie by nie brac do sklepu jakby nie to ...
Zawsze wszedzie wloklam starszych .
Ale gratulacje sielanki to daje troche motywacji 😍
Hej ja swoją córkę zostawilam na dłużej, juz po 4 miesiacach jak wróciłam do pracy. Niestety taka byla sytuacja. Za to jak wracałam po 8 godzinach, to nie bylo szans żebym ją komuś oddała. Boże dzień w dzień byłam tak wytęskniona za dzieckiem.
Nie raz żalowałam swojej decyzji. Do powrotu do pracy namówiła mnie byla juz teściowa, która uwielbiala zajmować się wnuczką. Ja czulam sie nawet odsunięta na drugi tor, ona wszystko wiedziała najlepiej.
Ach szkoda słów, bo to stare dzieje...
 
reklama
To ja dzisiaj zostawiłam po raz pierwszy Martynkę na dłużej...z tatą.
Może 40 minut mnie nie było... poszłam do paczkomatu, do piekarni i po jakąś wędlinę i ser. Wszystko mam bardzo blisko - tak latałam od sklepu do sklepu i paczkomatu, że jak wróciłam do domu to cała mokra byłam.
Wchodzę do sypialni a tam sielanka [emoji7] córka i tata śpią i chrapią [emoji846]

Ale tak... Możecie się śmiać...ale jeszcze jej na tak długo nigdy nie zostawiłam a ma już 3 miesiące...
Nie czuję potrzeby [emoji7] mam potrzebę (lekarz, badania...) ale jakoś mi nie po drodze. Wiem... głupie...
Kochana moja ma prawie dwa latka a ja do tej pory tak mam 😄może już trochę mniej, ale wcześniej jak pojechałam sama na zakupy to biegałam jak opętana, ciało było w sklepie a glowa w domu, nie mogłam się skupić po co przyszłam, łapałam co mi w ręce wpadło 🤣🤣🤣
 
Do góry