reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża po 40

Nadgonić Was nie ma szans jak się tylko na dzień forum opuści 😁
Witajcie Dziewczyny nowe tutaj! 🤗

Mam pytanie o kropelki na brzuszek, kolki, pierdki.
Dzisiaj coś widzę, że pierdki ciężko idą. Czy podajecie coś?
Pediatrę mamy dopiero końcem miesiąca
U nas na listopafowkach kombinowalyy tez x priobootykami lub espumi.san
Ja dawalam niemiecki sabsimpl.ex
 
reklama
@Magdalena76 witaj, jesteś z mojego rocznika. Czytając Twój wpis przypomniała mi się moja historia z przed prawie roku. Moja panika była ogromna. Do tego mylnie postawiona diagnoza na pierwszych prenatalnych była ogromnym stresem. W grudniu urodziłam śliczną zdrową kruszynkę, która jest teraz oczkiem całej rodziny i nowym sensem mojego do tej pory już ułożonego,prawie że nudnego życia . Nie brakuję mi sił, jestem bardziej wypoczęta niż przy tamtych dzieciach, bo priorytety już inne. Nauczyłam się odpuszczać, cieszę się macierzyństwem . Pewno gorzej będzie jak trzeba będzie za nią biegać cały dzień, ale nie martwię się na zapas [emoji6]
Ludzie..strasznie się wstydziłam że trafiło się na stare lata, teraz mam to gdzieś. Z dumą spacerujemy z wózkiem i czasem śmiać mi się chcę jak widzę miny znajomych którzy dowiadują się o dziecku. Nikt w oczy nic złego nie powie, a co tam gadają to mniejsza o to.
Życzę Ci radosnej i "nudnej" ciąży
 
To może i ja do was dołączę, bo miło tu u was. Czytam już jakiś czas, dodaję sobie otuchy. Mam 44 lata we wrześniu skończę 45. Na pokładzie czwarte dzieciątko. Nawiasem mówiąc drugie po czterdziestce. Starsze 19 syn i 17córa, młoda w tym roku skończy 5. Teraz 13+3. Czyli na urodzinki będzie prezent. Do tego 4 koty w domu. Jednym słowem pełna chata. No i mąż. 😊 Dobrze że jesteście na ogólnym forum a nie na jakimś zamkniętym, bo pewnie bym was nie spotkała. Dobrze sobie przypomnieć co mnie jeszcze czeka... Też boję sie tego gadania wszystkich wokół choć tak naprawdę przecież macierzyństwo jest piękne, a to ze w tym wieku jeszcze się może i chce to powód do dumy a nie wstydu.
Witaj wśród fajnych 40tek😍. Rozgość się i przygotuj na codzienną porcję nowych fascynujących wpisów💪😀
 
Sily znajdziesz, nie bedzie wyjscia, tez sie balam. Tez ukladalam sobie zycie bo starsi w koncu stali sie samodzielni. Co do miejsca to podnieslismy dach 😂 zrobilismy pokoje starszym na poddaszu. Ich pokoj ma przejac maly ale maz juz wymyslil przerobki wiec w gotowosci na sajgon 🤯
Pamietam jak ciezko mi bylo w ciazy zaakceptowac sytuacje .... eh ... maly tak wypelnil nasze zycie , ze nie wiem jak moglismy zyc bez niego 😂
Zobaczysz, powoli i ty sie odnajdziesz. Starsze dzieci to i pomoc 😀
Ale świetny pomysł z zagospodarowaniem poddasza. Starsi pewnie zachwyceni pomysłem!
 
Witaj wśród fajnych 40tek😍. Rozgość się i przygotuj na codzienną porcję nowych fascynujących wpisów💪😀
Dzięki wszystkim za mile przyjecie. Widzę ze tu nie mozna sie nudzic. Kwiatku a ktora u ciebie kruszynka? Z karmieniem nie moge pomoc bo zawsze mleczarnia dzialala bez zarzutu a mm za kazdym razem ladowalo w zlewie. Nawet jak juz chcialam przestawic to nie szło.
 
@Magdalena76 witaj, jesteś z mojego rocznika. Czytając Twój wpis przypomniała mi się moja historia z przed prawie roku. Moja panika była ogromna. Do tego mylnie postawiona diagnoza na pierwszych prenatalnych była ogromnym stresem. W grudniu urodziłam śliczną zdrową kruszynkę, która jest teraz oczkiem całej rodziny i nowym sensem mojego do tej pory już ułożonego,prawie że nudnego życia . Nie brakuję mi sił, jestem bardziej wypoczęta niż przy tamtych dzieciach, bo priorytety już inne. Nauczyłam się odpuszczać, cieszę się macierzyństwem . Pewno gorzej będzie jak trzeba będzie za nią biegać cały dzień, ale nie martwię się na zapas [emoji6]
Ludzie..strasznie się wstydziłam że trafiło się na stare lata, teraz mam to gdzieś. Z dumą spacerujemy z wózkiem i czasem śmiać mi się chcę jak widzę miny znajomych którzy dowiadują się o dziecku. Nikt w oczy nic złego nie powie, a co tam gadają to mniejsza o to.
Życzę Ci radosnej i "nudnej" ciąży
Géniale Teredka! Masz genialne podejście do dzidzi i świata 🥰🐥🥰.
 
Nadgonić Was nie ma szans jak się tylko na dzień forum opuści [emoji16]
Witajcie Dziewczyny nowe tutaj! [emoji847]

Mam pytanie o kropelki na brzuszek, kolki, pierdki.
Dzisiaj coś widzę, że pierdki ciężko idą. Czy podajecie coś?
Pediatrę mamy dopiero końcem miesiąca

Spróbuj od Biogaja, taki probiotyk 1x dz 5kropli. Mi do tego zleciła jeszcze Delicol do 7x na dobę wg dawkowania z instrukcji i Espumisan 2x5 kropli. Układaj na brzuszku często . Ja też robiłam masaż 2-3 x dziennie.
 
Dzięki wszystkim za mile przyjecie. Widzę ze tu nie mozna sie nudzic. Kwiatku a ktora u ciebie kruszynka? Z karmieniem nie moge pomoc bo zawsze mleczarnia dzialala bez zarzutu a mm za kazdym razem ladowalo w zlewie. Nawet jak juz chcialam przestawic to nie szło.
No mnie się kiedyś kiepsko życie układało, więc moja kruszyna jest moim pierwszym dzieckiem, ale bardzo wyczekiwanym i pomimo trudności z karmieniem, ciągle bardzo kochanym❤😀❤.
 
reklama
No mnie się kiedyś kiepsko życie układało, więc moja kruszyna jest moim pierwszym dzieckiem, ale bardzo wyczekiwanym i pomimo trudności z karmieniem, ciągle bardzo kochanym❤😀❤.
Niewątpliwie. To cudowne doczekac macierzynstwa. Znam osoby które tego pragną jednak na razie nic. Wiem ze to boli, a nawet nie mozna powiedziec ze wszystko bedzie dobrze, bo tego nie mozna zagwarantowac. A czas ucieka. Pomimo ze czasem poczatki trudne ale warto🥰
 
Do góry