reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża po 40

Moze powinnas to skosultowac z lekarzem , oni to mierza , bywa ze sie rozchodzi wiecej niz normalnie a wtedy i cc i terapie ... wiesz to nie ma co porownywac do innych , bo tylko ty czujesz twoj bol.
Mnie bardzo bolal kregoslup po corce, blokowalo mnie masakrycznie ale mama powiedziala, ze ja zawsze tak bolalo, znajoma, ze ja sie skarze a mam 1 dziecko i to drobne a ona nosi pulchne blizniaczki. Glupio mi sie zrobilo, ze narzekam, przeciez inni maja gorzej i znosilam ...az raz padlam, stracilam czucie w nogach. Rezonans na cito i lekarz zapytal, dziewczyno jak ty tak dlugo wytrzymalas? Mialam ogromna przepukline , z odnozami jakimis i nerwy ucisniete masakrycznie.... po 3 dniach bylam operowana przez 7 godz.
Pokazywali mnie studentom jako ciekawy przypadek 🙊 a przepuklinke wycieta przyniesli mi do sali na stolik 😂
Wiem ze każdy przypadek jest inny.Znam to z własnego doświadczenia.Boje się ze mnie lekarz zbagatelizuje.Kiedyś miałam za dziecka złamalam nogę i nie mogli tego na zdjęciu wykryć to mi wmawiali ze to zwichnięcie i jestem histeryczka.Dali mi gips na 2 tyg.dopiero po3dniach a potem 2 tygodniach chodzilam bez .Jak miałam operowany nos to mi zostawili ligninę i po paru dniach wyciągali bolalo jakby drut kolczasty wyciągali.10Lat temu jak trafilam do szpitala to mi wmówić chcieli w recepcji ze na pewno nie rodze,dopiero jak jedna się schylila i zobaczyła ze wody są podemna to dopiero się zorietowaly ze 10 rozwarcie.W pierwszy poród to mnie tez odesłali do domu aż mi tam wody odeszły i szybko karetkaKazdy mi wmawia ze bol musi być a ja jestem nadwrazliwa,tak samo w domu ze ja nie wiem co to bol krzyża a jak poszlam na rezonans wyszla dyskopatia itp.
 
reklama
Wiem ze każdy przypadek jest inny.Znam to z własnego doświadczenia.Boje się ze mnie lekarz zbagatelizuje.Kiedyś miałam za dziecka złamalam nogę i nie mogli tego na zdjęciu wykryć to mi wmawiali ze to zwichnięcie i jestem histeryczka.Dali mi gips na 2 tyg.dopiero po3dniach a potem 2 tygodniach chodzilam bez .Jak miałam operowany nos to mi zostawili ligninę i po paru dniach wyciągali bolalo jakby drut kolczasty wyciągali.10Lat temu jak trafilam do szpitala to mi wmówić chcieli w recepcji ze na pewno nie rodze,dopiero jak jedna się schylila i zobaczyła ze wody są podemna to dopiero się zorietowaly ze 10 rozwarcie.W pierwszy poród to mnie tez odesłali do domu aż mi tam wody odeszły i szybko karetkaKazdy mi wmawia ze bol musi być a ja jestem nadwrazliwa,tak samo w domu ze ja nie wiem co to bol krzyża a jak poszlam na rezonans wyszla dyskopatia itp.
Wiesz teraz mozna sie na necie doinformowac , ktory lekarz olewa, ktory wszystko sprawdzi. Masz racje, wielu oleje , poczytaj by isc bez ryzyka.
 
Hejka co nowego ?ja juz 24tydz.zaczynam i strasznie boli mnie rozejście łonowe ,chyba będę chodzić o jednej kuli.W nocy jak się odwricilam na bok to mi cis gruchnelo w odcinku krzyzowym.Ma ktoś podobne objawy ?
Ja tak miałam, ból straszny jakby się rozrywało spojenie, nawet w nocy , najgorzej było zmienić pozycję albo wstać z łóżka. Jeden dzień nie mogłam nawet chodzić. W ciąży nic się z tym nie robi. Odpoczynek tylko i obserwacja. poleżałam 3 dni z poduchą między nogami i trochę przeszło. Tak po 2 tyg praktycznie przestało tak boleć. Dopiero w 34 tc robi się usg spojenia i mierzy się rozejscie. Jeśli się rozchodzi to wskazanie do Cc. Lekarzowi zgłoś, zbada i będzie miał ewentualnie porównanie.
 
Witam serdecznie wszystkie Panie 😊😊
Mam prawie 44 lata i chyba z mężem zaliczylismy "wpadkę" kurcze jeszcze parę lat temu bym się ucieszyła ale kurcze teraz to się bardzo obawiam. Okres spóźnia mi się 5 dzień a jutro idę na betę boję się strasznie. Dodam że mam dwóch synów już dorosłych, warunki mamy dobre ale mam i tak obawy, nie wiem czego bardziej się obawiam samej ciąży czy co ludziska będą gadać że taka stara i dziecka jej się zachciało
 
Witam serdecznie wszystkie Panie 😊😊
Mam prawie 44 lata i chyba z mężem zaliczylismy "wpadkę" kurcze jeszcze parę lat temu bym się ucieszyła ale kurcze teraz to się bardzo obawiam. Okres spóźnia mi się 5 dzień a jutro idę na betę boję się strasznie. Dodam że mam dwóch synów już dorosłych, warunki mamy dobre ale mam i tak obawy, nie wiem czego bardziej się obawiam samej ciąży czy co ludziska będą gadać że taka stara i dziecka jej się zachciało
Hmm 5dzien spóźnienia a ty myślisz ze juz ciąża?Mi się potrafił nieraz tydzień spoznic i się okazało ze stres albo antybiotyk albo hormony itp.Boisz się bardziej ciąży dziecka czy porodu?Ja będę mieć 3 cie takkk wpadke i boje się porodu.Jestem juz w 23 tygodniu i odczuwam dyskomfort.Chce juz kona szkoda ze to musi tyle trwać.
 
Zawsze miałam regularnie ale może to jakies zawirowania, muszę zrobić tą betę żeby wykluczyć ciążę albo ją potwierdzić ponieważ bardzo ciężko pracuje
Gratulacje dla Ciebie i dużo zdrówka Wam życzę, a porodu nie bój się bo i tak musisz urodzić, tak mnie kuzynka nastawiała jak miałam urodzić pierwsze dziecko
 
Witam serdecznie wszystkie Panie 😊😊
Mam prawie 44 lata i chyba z mężem zaliczylismy "wpadkę" kurcze jeszcze parę lat temu bym się ucieszyła ale kurcze teraz to się bardzo obawiam. Okres spóźnia mi się 5 dzień a jutro idę na betę boję się strasznie. Dodam że mam dwóch synów już dorosłych, warunki mamy dobre ale mam i tak obawy, nie wiem czego bardziej się obawiam samej ciąży czy co ludziska będą gadać że taka stara i dziecka jej się zachciało
Witaj ja niedługo 43 lata "wpadka" i 1 dziecko. Na początku też miałam obawy co to będzie nawet tutaj dziewczynom "marudziłam", ale doszliśmy do wniosku , że damy radę mimo tego, że nie mamy żadnej pomocy . Dziecko to szczęście. A ludźmi się nie przejmuj gadali, gadają i gadać będą 🙂
 
Witaj ja niedługo 43 lata "wpadka" i 1 dziecko. Na początku też miałam obawy co to będzie nawet tutaj dziewczynom "marudziłam", ale doszliśmy do wniosku , że damy radę mimo tego, że nie mamy żadnej pomocy . Dziecko to szczęście. A ludźmi się nie przejmuj gadali, gadają i gadać będą 🙂
Kochana dziękuję za dobre słowa. Troszkę boje się jutra znaczy tej bety ale coś czuję że to będzie "To"
 
Kochana dziękuję za dobre słowa. Troszkę boje się jutra znaczy tej bety ale coś czuję że to będzie "To"
Wiesz my już też nie planowaliśmy po traumatycznych przeżyciach sprzed kilkunastu lat. Wygodnie nam się żyło, spanie do południa na wszystko był czas tylko dla nas . Los za nas zdecydował i teraz cieszymy się i czekamy. Daj znać jak będziesz miała wynik.
 
reklama
Witam serdecznie wszystkie Panie 😊😊
Mam prawie 44 lata i chyba z mężem zaliczylismy "wpadkę" kurcze jeszcze parę lat temu bym się ucieszyła ale kurcze teraz to się bardzo obawiam. Okres spóźnia mi się 5 dzień a jutro idę na betę boję się strasznie. Dodam że mam dwóch synów już dorosłych, warunki mamy dobre ale mam i tak obawy, nie wiem czego bardziej się obawiam samej ciąży czy co ludziska będą gadać że taka stara i dziecka jej się zachciało
Ja mam 42 i pół, dla mnie ciąża to dużo stresu - najpierw w związku z bad. prenatalnym, potem z połówkowym, a po ciężkim porodzie sprzed ponad 6 lat (syn od razu trafił na OIOM i ledwo przeżył pierwszą noc) to nadal mam lęk i takie pragnienie, żeby tym razem wszystko cały czas było dobrze. Ale jednocześnie delektuję się każdym kopniaczkiem, z dumą patrzę na swój duży brzuch, z radością się przygotowuję, bo wiem, że to pewnie ostatni raz... I dlatego, mimo typowych dolegliwości trzeciego trymestru cieszę się każdym dniem tej niespodziewanej ciąży🙂 Też miałam obawy, co ludzie powiedzą, ale nie pozwolę, żeby te obawy odbierały mi radość z oczekiwania na kolejne dziecko...
Testu nie robiłaś? Beta owszem, ale najpierw łatwiej zrobić test i od razu wiadomo, czy to ciąża...
 
Do góry