reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża po 40

Ja nic nie dostałam, lekarka powiedziała że wody czyste i ewentualnie mogę paracetamol w razie bólu, ale na razie nic nie boli. Jutro mam podejść na immunoglobuline bo mam konflikt. Masz rację, wystarczy tego stresu i tak już nic nie zmienię 😘
Ja też robiłam, miałam leżeć 3 dni i później jakiś czas się oszczędzać, wszystko było w porządku 😚
 
reklama
Witajcie
Powiem Wam że już zapomniałam jak to było 4 lata temu ale tak mi się chce spać że zasnęłabym w każdym miejscu i o każdej porze. W mieszkaniu jak po tornadzie a ja nie mam weny.
Strzelę kawkę może mi odda. Nie mogę się doczekać aż mała pójdzie spać.

Dzisiaj w nocy ok 4 rano moje dziecko powiedziało "mamo choć" ale pytam gdzie. "Tu mamo" gdzie do twojego łóżeczka - "tak". I kitrałam się tam leżąc na bok. A moje córka wzięła mnie za rękę i zasnęła. Cudowne uczucie. A jak mnie broni jak mąż mnie zaczepia - Tato puść mamę :). Ale dzisiaj leżeliśmy we troje na łóżku w sypialni i mała mówi "tata kocha mamę" a ja pytam, a mama kocha tatę ?- "tak". To jest agent.
Wczoraj tak się darła u mojej mamy że musiałam po nią pojechać wcześniej. Bunt 3-taka :(
 
Witajcie
Powiem Wam że już zapomniałam jak to było 4 lata temu ale tak mi się chce spać że zasnęłabym w każdym miejscu i o każdej porze. W mieszkaniu jak po tornadzie a ja nie mam weny.
Strzelę kawkę może mi odda. Nie mogę się doczekać aż mała pójdzie spać.

Dzisiaj w nocy ok 4 rano moje dziecko powiedziało "mamo choć" ale pytam gdzie. "Tu mamo" gdzie do twojego łóżeczka - "tak". I kitrałam się tam leżąc na bok. A moje córka wzięła mnie za rękę i zasnęła. Cudowne uczucie. A jak mnie broni jak mąż mnie zaczepia - Tato puść mamę :). Ale dzisiaj leżeliśmy we troje na łóżku w sypialni i mała mówi "tata kocha mamę" a ja pytam, a mama kocha tatę ?- "tak". To jest agent.
Wczoraj tak się darła u mojej mamy że musiałam po nią pojechać wcześniej. Bunt 3-taka :(
Śpij kochana jak tylko możesz. Ja tak miałam przez 2 msc, jadłam obiad i w momencie zasypiałam. Za to nie mogłam spać w nocy, rzucałam się do trzeciej na łóżku. Teraz wracam już do normy 😊
 
U mnie ze spaniem nie ma jak. Wstajemy o 5:45 albo zaraz po 6. Mąż do pracy, ja coś tam ogarniam. Potem przychodzi mama do mojej małej a ja na 8:30 do pracy. Czasami pracuję do ok 18-tej czasami krócej.
Dzisiaj wstałam jak zwykle podpięłam się pod komputer w firmie, zrobiłam zamówienia do 11-tej. Potem szybko z małą po zakupy. Mama była ok 14-tej a ja do pracy. Skończyłam o w domu ok 18-tej.
Szczerze to my nigdy czasu nie mamy, ciągle w biegu. Nawet jak dziecko jest to może trochę zwolniliśmy.
Stawiamy dom na wiosnę 2022 chcemy się wprowadzić tak na spokojnie niech wszystko będzie naszykowane, kuchnia łazienki i po woli zaczniemy się zwozić. Mała od września do przedszkola.
Ostatni tydzień sierpnia i pierwszy września idę na urlop. Zobaczymy czy humory będą w przedszkolu.
Z Klaudią w ciąży pracowałam do końca kwietnia czyli do końca 7 miesiąca. Ale maj i czerwiec to już nie dałam rady. Nogi mi bardzo popuchły,nic tylko jadłam i spałam.
Teraz chciałabym pracować do stycznia tak żeby rozliczyć koniec roku. Potem już w domu. Z resztą w zimie lepiej nigdzie ie łazić.
Do lekarza zapiszę się po 15-tym sierpnia jak już będzie miał grafik.
Termin mam na 30 marca. Mała nyła przenoszona 2 tygodnie zobaczymy jak tutaj będzie. Na razie najbardziej smuci mnie to że w szpitalu w którym będę chciała rodzić odwołane są porody rodzinne. Przy poprzednim p
porodzie był ze mną mąż. Początkowo nie chciał a potem był z tego dumny bo tak na prawdę bardzo dużo mi pomógł.
 
reklama
Przepraszam ale nie miałam ostatnio czasu na pisanie. Zapisałam się na 14-tego na usg, zrobię betę i progesteron przed wizytą. Niestety ale mój lekarz ma napięty grafik i tak wychodzi że 24 idę do niego na wizytę. To będę 9 tydzień, grunt żeby wyrobić się do 10-tego. Ale tera to inaczej niż przed pierwszą ciążą nie panikuję. Zaczyna mnie łamać na spanie. Za to moja mała wstaje ostatnio o 5 albo 6 rano, potem ma drzemkę w dzień ale wtedy jest z babcią i kładzie się o 22-ej. A ja nie odsypiam. Wczoraj z mężem była półtorej godz. wieczorem, bawili się tylko w mieszkaniu jakby tornado przeszło.
Powiedziałam siostrze i mamie. Mama to się rozpłakała z radości. Na razie nikomu więcej puki badań wszystkich nie zrobię. W 13 tygodniu będę miała prenatalne to jak będzie ok to obwieszczę innym a tak siedzimy cicho.
 
Do góry