kasiunia76
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Styczeń 2018
- Postów
- 326
i oczywiście Kika chyba pod koniec lipca , ale już tak długo się nie odzywa ...
reklama
Marysia1976
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 22 Lipiec 2018
- Postów
- 78
Dzień dobry :-) U mnie piękny, słoneczny dzień, w głowie milion myśli,wątpliwości...
Chcę być w ciąży? Nie chcę być w ciąży ?
Nie za stara ? Nie za gruba?
Pewnie każda z Was miała podobnie...
Jestem już mamą i babcią :-)
Ehhhh...hormony
Czekanie pewnie będzie wiecznoscią a to niby tylko 14 dni .
Przy okazji chciałam zapytać jak to u Was dziewczyny wyglądało, albo wygląda ....
Też tak mialyscie na myśl o możliwej ciąży? Że w sumie fajnie,a godzinę później... Ale co w tym fajnego...
U mnie to w sumie tak jak pisałam wcześniej, chwila zapomnienia w środku cyklu ,ale nie działam dalej ;-)
Mam poporostu stracha, więc póki co CELIBAT
Chcę być w ciąży? Nie chcę być w ciąży ?
Nie za stara ? Nie za gruba?
Pewnie każda z Was miała podobnie...
Jestem już mamą i babcią :-)
Ehhhh...hormony
Czekanie pewnie będzie wiecznoscią a to niby tylko 14 dni .
Przy okazji chciałam zapytać jak to u Was dziewczyny wyglądało, albo wygląda ....
Też tak mialyscie na myśl o możliwej ciąży? Że w sumie fajnie,a godzinę później... Ale co w tym fajnego...
U mnie to w sumie tak jak pisałam wcześniej, chwila zapomnienia w środku cyklu ,ale nie działam dalej ;-)
Mam poporostu stracha, więc póki co CELIBAT
My sie nie zabezpieczamy od pazdzierbika .Dylemat jest co miesiac raz wiekszy ,raz mniejszy.
Chrząszczyk 1
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Październik 2017
- Postów
- 4 840
Tak, dokładnie tak było u nas. Chciałam i nie chciałam. Dzieci odchowane i nie byłam do końca pewna czy chce wchodzić na nowo w pieluchy. Wygodnictwo jednym słowem. Na ciaze namowil mnie w zasadzie maz. Obudzily sie we mnie na nowo instynkty i chec przytulenia malucha ale zrodzily sie tez watpliwosci i obawy. Kulalam sie z tymi myslami przez 2 miesiace. Pewnego dnia mąż stwierdził, że może odpuścić jednak ten pomysl, bo rozmawiał w pracy z kolega, który miał późno córkę i cos tam w temacie narzekal.Oczywiscoe córka jego jest juz dorosła, a on marudą z natury. To mnie popchnelo do tego, że ooooo nie. Namawia mnie 2 miechy gdzie chodzę i głowę zawracam tematem od rana do nocy, a on po jednej rozmowie ze starym maruderą odpuszcza...i tak to 5 miesięcy temu urodził nam się śliczny, zdrowy synek i nie żałujemy dziś swojej decyzji.[emoji173][emoji182]
Chrząszczyk 1
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Październik 2017
- Postów
- 4 840
Dylematy będą zawsze. Rozwieją się jak zafasolkujesz[emoji4]wtedy będzie i radość i lęk czy wszystko dobrze, ale to dotyczy nie tylko mam po 40 ale i tych znacznie młodszych. Granica rozrodu znacznie się przesuela i każda z nas ma szansę urodzić zdrowe i kochane dziecię[emoji4]
No ja wiem dylematy bed a zawsze ,fez takie ,ze jak nie sprobujesz to bedziesz narzekac ,jak sie probuje I nie wychodzi to sie tez narzeka ,a jak sirsie w ciazy chodzi to tez sie narzeka.Samo zycie
Co tam
Chrząszczyk 1
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Październik 2017
- Postów
- 4 840
Tak jak piszesz, nie inaczej, samo zycie[emoji4]
Martkaaa5
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Lipiec 2018
- Postów
- 3 780
reklama
Martkaaa5
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Lipiec 2018
- Postów
- 3 780
W mojej głowie też milion myśli 20 letni syn i tak jak mówisz wygodnictwo, partner bardzo bardzo namawiał mnie na dzidziusia aż e końcu poszłam wyciągnęłam spiralę i działamy co z tego wyjdzie zobaczymy narazie głowa pełna obaw, pierwsza ciążę znosiłam źle fakt że było to lata świetlne temu hehe z jednej strony z wiem że czeka mnie dużo wyrzeczeń np rezygnacja z jazdy na motocyklu bo to nasza pasja ale z drugiej wiem że warto