Hmm pewnie beda patrzec ,no nic pogadaja I przestana (kiedyś).Ja wiem ,że to ciężko,bo mnie też by to wkurzalo grunt to się niedolowac(napisała to ta która w dolowaniu zajęła by pierwsze miejsce)Cześć kochane, co u was? Ja się z partnerem wybieramy do kościoła już, jeszcze da się ukryć mój stan, to może nie będą aż tak agresywnie patrzeć na nas... ale już się nie wcisnęłam, w ulubione spodnie! Do zobaczenia z nimi za jakiś rok pewnie...
reklama
Chloe.Chloe
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Marzec 2018
- Postów
- 1 995
Witajcie dziewczyny!
Dzieje sie, dzieje. Tez nie pisalam, bo zrobilo sie cicho i chcialam te cisze uszanowac.
Ja poinformowalam wiekszosc rodziny i bliskich przyjaciol i jest radosc. Nawet nie przypuszczalam, ze tak sie wszyscy beda cieszyc. Bardzo to mile. Szczegolnie moja starsza siostra sie cieszy, a sama ma duze klopoty ze zdrowiem wiec i ja sie ciesze, ze moglam jej sprawic radosc .
Ja oficjalnie zaczelam drugi trymestr i rzeczywiscie samopoczucie mam lepsze. Wrocil apetyt, moge wiecej pochodzic czy popracowac w domu, a jutro wybieram sie do pracy po 5 tyg na L4. Zobaczymy jak bedzie. Troche sie boje czy dam rade. Powiedzialam jednak sobie, ze gdyby bylo za ciezko to zdrowie dziecka (i moje) jest na pierwszym miejscu. Jutro tez poinformuje szefowa i ... na pewno mnostwo osob bedzie pytac dlaczego mnie nie bylo tak dlugo. Tu mam problem co odpowiadac, czy zgodnie z prawda czy ich zbywac. Mam w pracy troche osob, z ktorymi znamy sie od dawna i lubimy wiec glupio byloby wciskac jakies bzdury. Mysle, ze i tak sie rozniesie, bo sporo jest tez plotkar, a to bedzie news .
Poza tym w piatwk bylam na basaniach i wyszly mi liczne fosforany w moczu. Nie wiem co o tym myslec, bo nigdy wczesniej czegos takiego nie mialam. W srode ide do mojej ginekolog to moze cos powie, zastanawiam sie czy jutro/pojutrze powtorzyc badanie moczu. Morfologia niby w normie, ale niskiej. Zobaczymy co powie lekarz.
Znalazlam tez rehabilitantke-na razie mam zatasmowane plecy i odczuwam juz pewna ulge, a we wtorek ide na dluzsze dzialania (zobaczymy jakie). Sprawia wrazenie profesjonalnej, zanim sie umowilam dopytywalam czy zajmuje sie kobietami w ciazy. Obadala mnie troche i powiedziala, ze bol plecow czesciowo wynika z oslabienia miesni prostych, ktore juz zaczely sie rozchodzic (troche za wczesnie). Polecila wstawac z lezenia bokiem i unikac dzwigania. Pisze to, bo moze ktorejs dziewczynie sie przyda. Powiedziala tez, ze o te miesnie trzeba bedzie zadbac po porodzie.
Dzisiaj z kolei wybieramy sie na dluzszy spacer na dzialke zobaczyc jak wyglada po zimie, mam tez spakowana torbe na basen. Mam nadzieje, ze starczy mi sil, zeby pojsc.
Poza tym obserwuje moj brzuszek- juz troche widac, ale na kolacji z dalszymi znajomymi nikt nie zauwazyl, a my jeszcze im nie mowilismy.
Dziewczyny, zycze Wam milej niedzieli. U mnie wyjrzalo sloneczko
Dzieje sie, dzieje. Tez nie pisalam, bo zrobilo sie cicho i chcialam te cisze uszanowac.
Ja poinformowalam wiekszosc rodziny i bliskich przyjaciol i jest radosc. Nawet nie przypuszczalam, ze tak sie wszyscy beda cieszyc. Bardzo to mile. Szczegolnie moja starsza siostra sie cieszy, a sama ma duze klopoty ze zdrowiem wiec i ja sie ciesze, ze moglam jej sprawic radosc .
Ja oficjalnie zaczelam drugi trymestr i rzeczywiscie samopoczucie mam lepsze. Wrocil apetyt, moge wiecej pochodzic czy popracowac w domu, a jutro wybieram sie do pracy po 5 tyg na L4. Zobaczymy jak bedzie. Troche sie boje czy dam rade. Powiedzialam jednak sobie, ze gdyby bylo za ciezko to zdrowie dziecka (i moje) jest na pierwszym miejscu. Jutro tez poinformuje szefowa i ... na pewno mnostwo osob bedzie pytac dlaczego mnie nie bylo tak dlugo. Tu mam problem co odpowiadac, czy zgodnie z prawda czy ich zbywac. Mam w pracy troche osob, z ktorymi znamy sie od dawna i lubimy wiec glupio byloby wciskac jakies bzdury. Mysle, ze i tak sie rozniesie, bo sporo jest tez plotkar, a to bedzie news .
Poza tym w piatwk bylam na basaniach i wyszly mi liczne fosforany w moczu. Nie wiem co o tym myslec, bo nigdy wczesniej czegos takiego nie mialam. W srode ide do mojej ginekolog to moze cos powie, zastanawiam sie czy jutro/pojutrze powtorzyc badanie moczu. Morfologia niby w normie, ale niskiej. Zobaczymy co powie lekarz.
Znalazlam tez rehabilitantke-na razie mam zatasmowane plecy i odczuwam juz pewna ulge, a we wtorek ide na dluzsze dzialania (zobaczymy jakie). Sprawia wrazenie profesjonalnej, zanim sie umowilam dopytywalam czy zajmuje sie kobietami w ciazy. Obadala mnie troche i powiedziala, ze bol plecow czesciowo wynika z oslabienia miesni prostych, ktore juz zaczely sie rozchodzic (troche za wczesnie). Polecila wstawac z lezenia bokiem i unikac dzwigania. Pisze to, bo moze ktorejs dziewczynie sie przyda. Powiedziala tez, ze o te miesnie trzeba bedzie zadbac po porodzie.
Dzisiaj z kolei wybieramy sie na dluzszy spacer na dzialke zobaczyc jak wyglada po zimie, mam tez spakowana torbe na basen. Mam nadzieje, ze starczy mi sil, zeby pojsc.
Poza tym obserwuje moj brzuszek- juz troche widac, ale na kolacji z dalszymi znajomymi nikt nie zauwazyl, a my jeszcze im nie mowilismy.
Dziewczyny, zycze Wam milej niedzieli. U mnie wyjrzalo sloneczko
Chloe.Chloe
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Marzec 2018
- Postów
- 1 995
Czy u Was sprawdzily sie Wasze przeczucia co do plci dziecka? Czy ktoras czula, ze bedzie miala np. chlopaka a urodzila dziewczynke?
Niespodzianka 22
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 4 Grudzień 2016
- Postów
- 47
Witam. Ja nadal walczę z choróbskiem.Zaczęło się od temperatury i kataru,a teraz po 3tygodniach mamy anginę.80%rodzinki chora.Mam nadzieję że to wszystko nie wpłynie negatywnie na maleństwo.Pisałyście o przeczuciach i różnych smakach dotyczących płci dziecka,może troszkę zamieszam niektórym w głowie,ale u mnie za każdym razem było inaczej.W 2 ciążach brak mdłości i innych oznak ciąży,żadnych zachcianek.Dwa różnego rodzaju brzuszki.Dwóch chłopców.Potem 3 ciąża i niestety przez 5 miesięcy nie rozstawałam się z muszlą w toalecie.Zachcianek brak.Wszyscy wróżki dziewczynkę.Brzuch wyglądał jakbym miała urodzić co najmniej trojaczki .Tu również synek.4 ciąża sporadyczne mdłości i okropna chęć na żądanie smażonego boczku z solą,aż w zębach skrzypiało .Brzuch podobny do 2 pierwszych ciąż.I dziewczynka.Teraz 5 ciąża okropne nudności wieczorne.Żołądek mi się rozjeżdża tak ok 13 i wtedy z jedzeniem jest słabo.To na co mam ochotę to słona feta z wędlinką. Ciekawe kto tym razem zamieszkał w moim brzuszku?
Chloe.Chloe
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Marzec 2018
- Postów
- 1 995
Niespodzianka, a jakie Ty mialas przeczucia co do plci dziecka? Czy czulas gdzies w srodku, ze objawy objawami, ale to bedzie np.synek?
Chodzi mi o przeczucie co do plci-czy one sie sprawdzily?
Chodzi mi o przeczucie co do plci-czy one sie sprawdzily?
Niespodzianka 22
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 4 Grudzień 2016
- Postów
- 47
Witajcie. Ja nadal walczę z choróbskiem.Zaczęło się od temperatury i kataru,a teraz po 3tygodniach mamy anginę.80%rodzinki chora.Mam nadzieję że to wszystko nie wpłynie negatywnie na maleństwo.Pisałyście o przeczuciach i różnych smakach dotyczących płci.Trochę pewnie zamierzam,Ale u mnie za każdym razem było inaczej .Pierwsze 2 ciąże przeszły bezobjawowo i bez zachcianek .Brzuszki zupełnie różne. I to 2 synków.3 ciąża okropne nudności i wymioty .Przez 5 miesięcy nie rozstawałam się z muszlą w toalecie .Zachcianek brak.Brzuch jakbym nosiła trojaczki .Wszyscy wróżyli dziewczynkę,a urodził się chłopczyk.4 ciąża sporadyczne mdłości i okropna chęć na smażony boczek z dużą ilością soli,aż w zębach skrzypiało. Brzuszek podobny do 2 pierwszych ciąż .I powitaliśmy dziewczynkę. Teraz 5 ciąża okropne nudności wieczorne. Żołądek mi się rozjeżdża tak ok 13.Z jedzeniem jest tak sobie.Narazie z zachcianek to słona feta z wędlinką.Brzuszka jeszcze nie widać.Jutro 12 tc.Ciekawe kto tym razem zamieszkał w moim brzuszku?Co do imion to mamy Grzesia,Tomka,Janka i Małgosię.Teraz jest znacznie trudniej z wyborem,ale poczekamy jeszcze troszkę czasu jest.Napewno rodzeństwo też będzie miało swoje typy. Wszystkim dziewczyną po stracie bardzo współczuję.Wiem co czujecie bo sama straciłam maleństwo rok temu.Nie będę Was czarować lekko nie jest.To maleństwo już zawsze będzie mi towarzyszyło.Już zawsze będę się zastanawiać czy to chłopiec czy dziewczynka?Zawsze będę o nim pamiętać.Żadna z kobiet nie powinna przez to przechodzić,ale życie jest jakie jest.Miłej niedzieli.
Niespodzianka 22
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 4 Grudzień 2016
- Postów
- 47
Przepraszam Was ,Ale nie jestem biegła w wysyłaniu wiadomości i z tego co widzę 2 razy mi wysłalo bo myślałam że nie.Pierwszą ciążę od razu mówiłam że to synek wogóle nie dopuszczał innej opcji.Później raczej nie miałam przeczuć.Niespodzianka, a jakie Ty mialas przeczucia co do plci dziecka? Czy czulas gdzies w srodku, ze objawy objawami, ale to bedzie np.synek?
Chodzi mi o przeczucie co do plci-czy one sie sprawdzily?
znadziejami
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Listopad 2016
- Postów
- 1 785
Witajcie dziewczyny
U mnie piękna słoneczna niedziela wreszcie zawitała wiosna i od razu lepsze samopoczucie.
Miłego dnia dla wszystkich
U mnie piękna słoneczna niedziela wreszcie zawitała wiosna i od razu lepsze samopoczucie.
Miłego dnia dla wszystkich
Karlaa3
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Marzec 2018
- Postów
- 176
Ja rowniez nie miałam nigdy przeczucia. Wszystkie 3 ciaze ( teraz jestem w 3) przechodzę podobnie- czyli źle. Wymioty i mdłości głównie wieczorem. Jedyna różnica, że wcześniej miałam ogromną chęć na slodycze - wszyscy mówili, że będzie dziewczynka - a tu masz dwa chłopcy. Teraz mam wstręt do słodyczy i bardziej wolę rzeczy słone. Podobno jest dziewczynka, ale pewność da wynik amino.
reklama
Podziel się: