reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Ciąża po 40

reklama
O kurvze juz poszlo.Witamy Cie tutaj odzywaj sie i melduj co tamm slychac.A wiekiem sie nie przejmuj.
Dziękuje, ale zaczynam panikować :((( jakoś w ogóle nie zdawałam sobie sprawy , ze te 44 lata to tak dużo ponieważ w ogóle nie czuje tych lat, ale jak poczytałam niektóre opinie na różnych forach ze to już taki wiek , ze krzywdzi się dziecko itd :(((
 
jaką dojrzałą mamą? będziesz młodą mamą, zobaczysz, jak się wszystko zmieniło przez te 20 lat :)
badania, usg, zalecenia itp :) Odmłodniejesz, a synowie? pewnie już wyszli z domu, może sie juz szykują do zakładania własnych rodzin, może pomogą,a może będą zazdrośni? ale wszystko będzie dobrze :)
44 to nie jest górna granica :)
 
Dzięki , jeden syn już samodzielny ale drugi jeszcze studiuje , hmm zawsze mówili abyśmy jeszcze postarali się o dzidziusia ale nie wiem czy jak stało się to faktem to czy zdania nie zmienia :))
 
Dzięki , jeden syn już samodzielny ale drugi jeszcze studiuje , hmm zawsze mówili abyśmy jeszcze postarali się o dzidziusia ale nie wiem czy jak stało się to faktem to czy zdania nie zmienia :))
Cześć @Izolda 1973 witam Cię na forum.
Myśle, że synowie zazdrośni na pewno nie będą, bo to juz dorośli ludzie maja swoje sprawy, swoje życie, a za kilka lat może i swoje dzieci.[emoji4]
Gratuluje Ci maleństwa niech rozwija się i rośnie w mamusinym w brzuszku. Teraz przydałaby Ci się corcia[emoji6]


Napisane na SM-G900F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Dziękuje, ale zaczynam panikować :((( jakoś w ogóle nie zdawałam sobie sprawy , ze te 44 lata to tak dużo ponieważ w ogóle nie czuje tych lat, ale jak poczytałam niektóre opinie na różnych forach ze to już taki wiek , ze krzywdzi się dziecko itd :(((
Ktos na forum napisal
Dziękuje, ale zaczynam panikować :((( jakoś w ogóle nie zdawałam sobie sprawy , ze te 44 lata to tak dużo ponieważ w ogóle nie czuje tych lat, ale jak poczytałam niektóre opinie na różnych forach ze to już taki wiek , ze krzywdzi się dziecko itd :(((
Ktos kiedys gdzies napisal ,ze to co pisza na forach trzeba brac z dystansem.I tak musisz zrobic .Bo to jest tak nie idzie to sie przezywa ,a jak jesy to zas strach by zdrowe itp.Nas strasza wiekiem ,ale mlode mamy tez maja roznne problemy z dzidzia .
 
Witajcie wszystkie zaciążone. Super, że jest nas coraz więcej a macierzyństwo po 40 bardzo polecam, bo zupełnie inaczej sie do niego podchodzi niż za młodu. Moja Magdalenka ma już skończone trzy miesiące i jest niesamowicie absorbującym dzieckiem a ja z przyjemnością się temu poddaję. Przy pierwszej córce myślałam o pracy, o sytuacji zawodowej o pieniądzach, generalnie o wszystkim tylko nie o macierzyństwie. Dzisiaj, dojrzalsza o 11 lat wiem, że tak naprawdę liczy się ta mała kruszynka wszystko inne jest pisane na wodzie. no, takie refleksje nad życiem mnie naszły :) A poza tym boli mnie kręgosłup od noszenia mojego klocuszka. Buziaczki dla Was :)
 
Witajcie wszystkie zaciążone. Super, że jest nas coraz więcej a macierzyństwo po 40 bardzo polecam, bo zupełnie inaczej sie do niego podchodzi niż za młodu. Moja Magdalenka ma już skończone trzy miesiące i jest niesamowicie absorbującym dzieckiem a ja z przyjemnością się temu poddaję. Przy pierwszej córce myślałam o pracy, o sytuacji zawodowej o pieniądzach, generalnie o wszystkim tylko nie o macierzyństwie. Dzisiaj, dojrzalsza o 11 lat wiem, że tak naprawdę liczy się ta mała kruszynka wszystko inne jest pisane na wodzie. no, takie refleksje nad życiem mnie naszły :) A poza tym boli mnie kręgosłup od noszenia mojego klocuszka. Buziaczki dla Was :)
 
reklama
Ciesze się ze jesteś szczęśliwa dojrzała mama i polecasz ten stan jak najbardziej :))) potrzebuje teraz takich słów jak najwiecej , usciskaj swoją kruszynkę i pozdrawiam

3jgxyx8d38jpv7y4.png
 
Ostatnia edycja:
Do góry