SarantaHm.. Dziewczyny, pojawiam się tu po raz ostatni przed porodem. Wczoraj została ustalona moja cesarka na dzień 22/11 - będzie to mój 37 tydzień c. Więc zero wcześniactwa - jak to było "planowane'.
Nie poddawajcie się nigdy, nie patrzcie na cyfry, bo czwórka niczego nie przekreśla.
Jeszcze raz powtarzam "wierzcie, że będzie pozytywnie" bo to nasz mózg steruje naszym ciałem.
Nie wierzyłam, że to działa, ale trzeba uwierzyć i zadział!
To że któraś z was napisała, ze ma lat 43 podam przyklad: moja kolezanka lat 45 urodzila 5 lat temu córeczkę! Nie ma rzeczy nie możłiwych.
Trzymajcie za mnie kciuki we wtorek od 8 rano! Pozdrawiam was i ściskam wszystkie. Nie myslcie, że coś może być żle. ZOSTAŃCIE POZYTYWNE!!!
Trzymam mocno kciuki
Całuję mocno
Agata