reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża po 40

Zoyka Julka jest dosc ciezka, mocno przybrala przez te pol roku. Wanda wazy niepelne 14 kg i nosi ubranka na 86-90 w zaleznosci od modelu.
Ollena bardzo sa do siebie podobni a Mia zmienia sie na kazdym zdjeciu. Ladne masz dzieci :)))
Klaczek wszystkie nas to czeka predzej czy pozniej i nazwane zostaniemy babciami naszych dzieci. Bywa :))
Wanda nie chce jesc od dwoch dni, albo sie przejadla na swieta albo odrzuca miesne obiady co mnie martwi. Zylaby na jogurtach i mleku. Jutro przeglodze ja przed poludniem i moze zje jakos porzadnie obiadek, bo rece mi opadaja. Zawsze wszystko mlocila bez kapryszenia.
 
reklama
Hełoł :-)
Anko złóż życzenia całkiem dorosłemu Maciejowi Adamowi :-)
Ollena dzieciaczki są co raz bardziej podobne do Ciebie :-)
a teraz zmykam Kubula pacyfikować :-D
wpadne później.
 
Dzieki dziewczyny ale nie musicie slodzic.. Patryk jeszcze moze troche ma ze mnie ale Mia jest skora zdjeta z Marsa, az ludzie na ulicy sie za glowe łapią, ze to niemozliwe zeby corka byla kopia ojca. Dzis u rodzinki bylismy i ciagle byly komentarze na ten temat. Ale przynajmniej Patryk sie zmienil troche i podobno do mnie podobny;)

No i stwierdzam, ze albo ja mam drobne dzieci albo Wy duze;)14 kg to MIa osiagnie za rok moze, na pewno nie wczesniej, nie mowiac o 16;)

Zobacz załącznik 601091 A to z dzis :-)

Zobacz załącznik 601092A to moj kon z dziecinstwa, bawi sie nim corka kuzynki... 20 lat ma na pewno, pieknisty..sentyment mnie zlapal;)
 
Ostatnia edycja:
Hello :-)
Ollena - dzieciaki prześliczne! I faktycznie, coraz bardziej do Ciebie podobne :-)
Zoyka - kawał kobietki z Julki :-) Kacper chyba nie dobił do 13, po Nowym Roku będziemy na szczepieniu to sprawdzę :tak:

Mieliśmy jechać na Nowy Świat, podziwiać świąteczne dekoracje, ale po pierwsze Nela nadal niewyraźna, więc woleliśmy jej nie zostawiać, bo ona z tych co raczej nie załatwią się w domu, prędzej umorduje się trzymając... z kolei zaczęły się już przedsylwestrowe fajerwerki :wściekła/y: i Szirka chodzi przerażona, więc też stwierdziliśmy, że nie mam jej co na dłużej zostawiać... Gorzej jak z dziećmi:no:
Wybraliśmy się za to na rodzinny spacer, szkoda tylko, że Kacper miał kompletnie inne plany i szedł w zupełnie innym kierunku niż my - w stronę ulicy:no: ale chyba mu się podobało :-D

Zobacz załącznik 601093
 
Ollena dla mnie twoje dzieci podobne do siebie są bardzo i może i są do twojego m podobne ale do Ciebie bardziej(przynajmniej tak to wygląda na fotach) .Borys jest duży ,a waży 13 kg ,a Amelka no cóż to Amelka jakieś 3 tygodnie temu zmieniłam pampki na 4 bo 3 niby jeszcze dobre ale ciut przy zapięciach już lekko chyba cisnęły bo czasem miała ślady może jak zbyt ściśle zapinałam .Dlatego postanowiłam zmienić na większe więc może już ponad 9 kg waży bo nie ważyłam ostatnio .Ciuszki np z Nexta nosi 80-86 bo 92 to sporo za duże .I ciesze się,że jest drobna bo i tak za długo ją dźwigać to dla mnie za ciężko ,a Borysa to nawet na ręce nie brałam ,a nawet go posadzić np do wózka prosiłam Adama lub Natalię(mam problemy ginekologiczne i dźwiganie mam niewskazane)
 
Hej,
Zoyka - no, kawał baby z Julki. Maks mi sam wlazł wczoraj na wagę w łazience, pokazała 12.9 .
Anko - a przetrzymaj żmiję ze dwa dni na kluchach, naleśnikach i takich tam, i niech sobie je te jogurty, prędzej czy później się przeprosi z obiadkami.
Ollena - Mia pięknie wygląda w czerni!
Andzike - ten uśmiech Twojego synka zawsze mnie rozbraja... Kiedyś zapewne będzie kruszył niewieście serca w proch i pył.

Czekam aż Maksio uśnie i idę zlikwidować potop. Chałupa pływa - kąpaliśmy psa.
 
Ostatnia edycja:
Fota z wigilii M z Adasiem Borysem i Amelką 100_2116.jpg
 

Załączniki

  • 100_2116.jpg
    100_2116.jpg
    20,5 KB · Wyświetleń: 74
Wagą Julki też jestem zaszokowana. Myślałam ze ma jakieś 14,5 kilo. Tłuszczyku ma na udach trochę. Sama nei wiem skąd tyle tych kilogramów, Słodyczy nie jada w zasadzie. W weekend czasem Jarek coś jej da.

Moze źle ją karmimy ? Rozmiarowo to kupuję 92 i jest OK.
 
Zoyka - spokojnie :-) W siatce centylowej się mieścicie. Julka pewnie po prostu się zapowiada na dużą kobietkę. Możliwe, że za chwilkę stanie z wagą a śmignie w górę ze wzrostem.
Z tego co piszesz to żywisz ją całkiem rozsądnie.
 
reklama
Hej!
Poziom mojego "umózgowienia" w dniu dzisiejszym nie pozwala mi na sklecenie jakiegoś sensownego posta, pomimo iż miałam miły dzień:-) rozlazła jakaś jestem:-)
Paćka waży jakies 13kg, żre bezproblemowo, też się pilnuje, żeby słodkości nie było, zresztą słodkości słodkościami, ważne jest ogólnie żeby z węglowodanami nie przesadzać, czyli góry chleba, kasz, ryzu itp tez nie są dziecku do szczęścia potrzebne. Ale to tak ogólnie, myśle, że w przypadku takich maluchów to raczej nie ma się co wogóle wagą przejmować, to sie zmienia jak w kalejdoskopie, mój Karol np. często przeobrażał się ze szczypiorka w człowieka kulę i na odwrót ( zatrzymał się na szczypiorku póki co) jeszcze wszystko przed nami;-)

Ale cudna wiosna jest, nie:-)

Paćka nauczyla się zwrotu " chodź ze mną, proszę Cię" chociaż padasz na ryj, nie jesteś w stanie jej odmówić:-D...gadające dziecko to jest po prostu coś niesamowitego:-D
 
Do góry