reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża po 40

Hejka,
znowu sie spoznilam z kawa ale to wina roznicy czasowej, bo gdy wstajemy o 7.00 to w Polsce juz biegacie na wysokich obrotach.... ale dolaczam do Majuska i wolam wszystkich :-D
Zarejestrowalam mala do lekarza, jednak nie obedzie sie bez wizyty bo wczoraj nagle skoczyla temperatura do 37,8 do tego kaszel i prawie nie moze mowic. Podejrzewam jakies zapalenia gardla :(
Katrina fajnie, ze Kuba ma sie lepiej.
Packa tez juz prawie zdrowa?
Lece na druga kawe :-D czekam na kuriera, ktory ma zabrac paczke z prezentami do PL i zdazy tuz tuz przed swietami to dostarczyc, ale na szczescie czasowo sie wyrobi :-D
 
reklama
Cześć,

I ja witam z kawą. U nas dzisiaj pada deszcz i siedzimy sobie z Julasią w domu.

Wczoraj też już byłam pewna z,e Julka będzie chora. Kaszlała i leciały gile. Do tego kichała , otwierała buzię i pokazywała placem na gardło.
Dzisiaj pospała do 9:20 i na razie nic nie wskazuje co się pogorszyło.No chyba ze brak apetytu od wczoraj. Ani kanapki z szynka, ani banana, ani zupki mlecznej. Jak już to herbatniki zwykłe.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Generalnie Paćka chyba zdrowa, przynajmniej tak wygląda, kaszlnie raz na ruski rok i zero gila, byłyśmy wózkiem w GSie;-) bo piękna pogoda jest, Paćka śpi, a ja po tym spacerku czuje sie jak koń po westernie, a zaraz do gabinetu lecę:sorry:

Flo ile masz jeszcze tych Jeżusów ??:-D

Aaaa..nie pisałam wam, stary mój spędził noc na sraczu i żołądek ma do wymiany, mam nadzieje, że na mnie nie przejdzie, zero całowania i takich tam;-)
 
Majuska miałam Ci napisać ,ze ta piosenka w sensie "My Słowianie: podoba mi się. Wczoraj mijałam dzieciaki i słuchały tego na cała parę z komórek .

A ja zrobiłam najlepszą zupę jarzynową w swoim życiu. No nie wiem, ale wyszła mi tak dobra ze jestem w szoku. Nawet Julka zjadła miseczkę. To dobrze bo od rana nic nie chciałam poza 2 herbatnikami, i 1/3 banana.

to dobrze ze z Patrysią lepiej. Staremu współczuję. Mój rzygał cała niedzielę a żołądek go bolał do wtorku.
 
Wrocilam od lekarza i rece mi opadly... stwierdzil ze to wirus latajacy w powietrzu w zwiazku z tym antybiotyk nie bedzie dzialal. Na chrype i kaszel ciepla woda z miodem oraz niesmiertelny paracetamol :baffled: Jezeli do wtorku rano nie bedzie poprawy mamy przyjsc drugi raz. No po prostu nie mam sily na brytyjska sluzbe zdrowia :baffled:
 
w Hiszpanii na odmiane na wszystko daja ibuprofen 600g:-D
my dzisiaj bylismy na spacerku w porcie jachtowym ,przesylam wszystkim sloneczko i zdrowka dla chorujacych:-)
 
Hełoł :-)
Kubula siedzi w wannie i gra na harmonijce :-D
Aniu w sumie diagnoza :no: może jednak ibum bo jest przeciwzapalny + tantum verde ?
Moja matka osobista byłą u psychiatry :szok: dziś widziałam się z panią psychiatrą no i pani mi się pyta: jak to możliwe że jesteście w ogóle rodziną :-D macie różne osobowości, światopoglądy - jak ogień i woda :-D
 
Wrocilam od lekarza i rece mi opadly... stwierdzil ze to wirus latajacy w powietrzu w zwiazku z tym antybiotyk nie bedzie dzialal. Na chrype i kaszel ciepla woda z miodem oraz niesmiertelny paracetamol :baffled: Jezeli do wtorku rano nie bedzie poprawy mamy przyjsc drugi raz. No po prostu nie mam sily na brytyjska sluzbe zdrowia :baffled:

Ja na poczatu tez tak myslalam o tutejszej sluzbie zdrowia, ale mozezsz mi wierzcy jak jest potrzebny antybiotyk to go zapisuja. W wiekszoci to rzeczywiscie przechodzi samo po okolo tygodniu.
 
reklama
Hej hej
Nie mam mózgu... Majuska , Jeżusów do świąt wystarczy.
Zresztą uważam, że mnie straszna niesprawiedliwość spotkała. Ja się zawsze tak pięknie umiałam obijać. Wszelkie zlecenia najpierw się musiały odleżeć, potem jeszcze troszkę się musiały odleżeć, tyle że w atmosferze bardziej nerwowej, a potem się brałam do roboty w trybie 48 godzin na dobę i jakoś się wyrabiałam.
Aż postanowiłam być rozsądna i systematyczna. I co? Wpada mi robota, od razu się biorę za nią, dzień w dzień uczciwie zasuwam, a na końcówce i tak nie śpię po nocach i nie wyrabiam na zakrętach. Ech.
W dodatku Maksio ma jakąś mocno buntowniczą fazę, nieznośny jest i cały czas na nie. Przed chwilą w kąpieli pił wodę z gumowej żaby :no:, a potem wyjęty z wanny uciekł mi z gołym tyłkiem, chciał chyba kąpać się dalej, wpadł do łazienki, pośliznął się i uderzył łbem w podłogę.:no: Poza tym ze wściekłości wygryzł dziurę w swoim fartuszku ochronnym ( taka gruba folia/cerata) :szok:
Jestem do tego stopnia odurniała , że mam sny erotyczne z własnym mężem, tyle że ubranym w zapinaną na zamek jednoczęściową piżamę w zielone żabki :baffled:.

Zdrówka dla wszystkich co kaszlą i smarkają.
Bachor usnął, idę na nocną zmianę do pracy...
 
Do góry