Przyłączam się z kawą :-)
kłaczek -
mega gratulacje, teraz na pewno się uda! Mocno trzymamy kciuki i odliczamy do 16-go stycznia :-) a w zasadzie nie odliczamy - spokojnie czekamy, zajmujemy się swoimi sprawami, a wszystko niech się dobrze i solidnie w międzyczasie zagnieżdża :-)
Majuska - fajowe urodziny Paćka miała
tort z żabą rządzi!
i też nie widzę żadnego pato na tych zdjęciach, ot bobaski w namiociku
Zresztą na zdjęciach
Flo też nie widzę pato, a pokoik śliczny! I serdeczne pozdrowienia dla Pani Matki!
Pewnie będę w mniejszości, ale mi się Relaksy nawet, nawet podobają
owszem, pamiętam traumę z dzieciństwa i konieczność noszenia ich, ale ze dwa lata temu kupiłam sobie na zimę takie "relaksopodobne" i służyły przez dwie zimy zanim się rozpadły (kosztowały jakieś 99zł, więc miały prawo
). Może nie wyglądały super elegancko, ale na zimowe spacery z psami były idealne - do biura też w nich przychodziłam i zmieniałam na jedną z dziesięciu par butów na obcasach skitranych w szafce
Sprawa z Marzeną
jeszcze mnie tu nie było jak ona się aktywnie udzielała, widziałam parę jej postów i szkoda mi jej było, że tyle nieszczęść jej spada na głowę... ale po dogomanii i akcjach, które tam się działy (
majuska tu parę przytoczyła) chyba nic mnie nie zaskoczy
Przykra sprawa
anka_d - Biedronka prześliczna
Kacper ma teraz dla odmiany etap mama i mama
przez wyjazd P. wybił się z wieczornego rytuału usypiania i P.nie jest w stanie go uśpić, wczoraj walczył z 40min, Kacper wił się jak piskorz, płakał i wychodził z łóżeczka. W końcu zostałam wezwana na ratunek - Kacper wdrapał się na mnie i zasnął do minucie. Dziś z kolei nie chciał iść do mojej mamy, cały czas wyciągał do mnie ręce i chciał iść ze mną
ehhh....
P. zadzwonił dziś do mechanika, bo oddaliśmy kijankę w piątek i nastała głucha cisza
usłyszał - "proszę do mnie nie dzwonić, zadzwonię jak samochód będzie zrobiony" - czyli mniej więcej kiedy? "jak będzie zrobiony"
czy tylko ja mam takie szczęście i zawsze trafiam na mechaników święte krowy?