Cześć
Majuśka betonik fajny, Mars straci powód do zrzędzenia i będzie musiał poszukac nowego )) Paćka jak zawsze urocza z diablikami w zmowie
Florka bo to jest tak, że Wanda od zawsze wykazywała duże skupienie przy jedzeniu. Wstrętnie podejrzewam że wszystko polega na tym iż ani kęs nie może się zmarnować i dlatego ładnie trafia do buzi. Przecież nie pozwoli by pyszne jedzonko zostało na ubraniu skoro może zapełnić brzuszek Jemy na jedną łyżeczkę, ładuję porcję i podaję, Wandula pcha do buziaka, oddaje mi łyżeczkę i czeka cierpliwie na nową porcję. Tylko nie wiadomo jak długo będzie tak pięknie, bo przecież może kiedyś zdecydować że nalezy jeść szybciej. W kwestii dzielenia się z Tabrisem jest pewien problem, bo pies czeka jak żebrak jakiś metr od fotelika i nigdy się nie może doczekać. Tylko smakołyki jadane na dywanie typu biszkopcik bywają zjadane przez Tabriska i to wtedy gdy zwyczajnie i po chamsku ukradnie małej z ręki jedzonko. Podchodzi cicho do Wandy wyciąga jednego kła i nabija na niego ciasteczko po czym ucieka daleko Biedrona jest egoistką przy konsumpcji ))
Ollena ufff testy i alergeny... małym dzieciom robi się testy z krwi sprawdzające poziom IGE, który podniesiony wskazuje na tendencje do alergii bądź już alergię. Powyżej trzeciego roku życia robi się już konkretny alergen - z krwi lub nakłuwania skóry środkiem alergennym. To zalezy od decyzji lekarza. Natomiast ja bym zrobiła testy na poziom IGE i wtedy wiadomo co się kręci.
Alergie na roztocza kurzu domowego, sierść zwierząt, pleśń oraz grzyby trwają cały rok szczególnie intensywnie porą jesienną i zimową gdy mniej wietrzy się mieszkania i grzeją kaloryfery. Alergia na pyłki, trawy, kwiaty zaczyna się wczesną wiosną i trwa mniej więcej do sierpnia.
Częstym objawem uczuleń są katar, zaczerwienione oczy, suchy męczący kaszel, nawracające zapalenie oskrzeli, swędzenie w gardle, zmiany skórne. Jeżeli dziecko często zapada na przeziębienia które przechodzą w zapalenie oskrzeli to nalezy natychmiast podjąc lecznie w kierunku alergii bowiem grozi to astmą oskrzelową, która jest chorobą nieuleczalną.
Podawanie środków antyalergennych u małych dzieci musi być konsultowane z lekarzem a ze swojej strony jedyną metodą jest regularne wietrzenie mieszkania, absolutny zakaz nawilżania pokoi przy pomocy nawilżaczy na kaloryfer lub za pomocą specjalnych urządzeń, unikanie miejsc gdzie są skupiska kwitnących traw i krzewów.
Panienka właśnie robi porządki w całym pokoju, to oznacza że jak ona pojdzie spać będę musiała poukładać wszystko na swoim miejscu ))
Majuśka betonik fajny, Mars straci powód do zrzędzenia i będzie musiał poszukac nowego )) Paćka jak zawsze urocza z diablikami w zmowie
Florka bo to jest tak, że Wanda od zawsze wykazywała duże skupienie przy jedzeniu. Wstrętnie podejrzewam że wszystko polega na tym iż ani kęs nie może się zmarnować i dlatego ładnie trafia do buzi. Przecież nie pozwoli by pyszne jedzonko zostało na ubraniu skoro może zapełnić brzuszek Jemy na jedną łyżeczkę, ładuję porcję i podaję, Wandula pcha do buziaka, oddaje mi łyżeczkę i czeka cierpliwie na nową porcję. Tylko nie wiadomo jak długo będzie tak pięknie, bo przecież może kiedyś zdecydować że nalezy jeść szybciej. W kwestii dzielenia się z Tabrisem jest pewien problem, bo pies czeka jak żebrak jakiś metr od fotelika i nigdy się nie może doczekać. Tylko smakołyki jadane na dywanie typu biszkopcik bywają zjadane przez Tabriska i to wtedy gdy zwyczajnie i po chamsku ukradnie małej z ręki jedzonko. Podchodzi cicho do Wandy wyciąga jednego kła i nabija na niego ciasteczko po czym ucieka daleko Biedrona jest egoistką przy konsumpcji ))
Ollena ufff testy i alergeny... małym dzieciom robi się testy z krwi sprawdzające poziom IGE, który podniesiony wskazuje na tendencje do alergii bądź już alergię. Powyżej trzeciego roku życia robi się już konkretny alergen - z krwi lub nakłuwania skóry środkiem alergennym. To zalezy od decyzji lekarza. Natomiast ja bym zrobiła testy na poziom IGE i wtedy wiadomo co się kręci.
Alergie na roztocza kurzu domowego, sierść zwierząt, pleśń oraz grzyby trwają cały rok szczególnie intensywnie porą jesienną i zimową gdy mniej wietrzy się mieszkania i grzeją kaloryfery. Alergia na pyłki, trawy, kwiaty zaczyna się wczesną wiosną i trwa mniej więcej do sierpnia.
Częstym objawem uczuleń są katar, zaczerwienione oczy, suchy męczący kaszel, nawracające zapalenie oskrzeli, swędzenie w gardle, zmiany skórne. Jeżeli dziecko często zapada na przeziębienia które przechodzą w zapalenie oskrzeli to nalezy natychmiast podjąc lecznie w kierunku alergii bowiem grozi to astmą oskrzelową, która jest chorobą nieuleczalną.
Podawanie środków antyalergennych u małych dzieci musi być konsultowane z lekarzem a ze swojej strony jedyną metodą jest regularne wietrzenie mieszkania, absolutny zakaz nawilżania pokoi przy pomocy nawilżaczy na kaloryfer lub za pomocą specjalnych urządzeń, unikanie miejsc gdzie są skupiska kwitnących traw i krzewów.
Panienka właśnie robi porządki w całym pokoju, to oznacza że jak ona pojdzie spać będę musiała poukładać wszystko na swoim miejscu ))
Ostatnia edycja: