reklama
Ollena tak, testy alergiczne sie robi dopiero po ukończeniu 3 latek u dziecka. Skąd to wiem? bo jakoś tak mi sie utrwaliło, że jak ludzie chca oddac psa do schronu bo niby roczne dziecko ma alergie to się im mówi, że kłamią bo tak małym dzieciom nie można stwierdzic alergii wiarygodnie
Flo, a Ty nie skomentujesz mojego betonu??:-)...to dla Ciebie zdjęcia robiłam
Azula ja chciałam szarośc, tylko i wyłącznie, pan mi proponował rózne inne odcienie, ale mi pasował szary i tyle:-) kamień to kamień , szary jest, widziałam u ludzi odcienie brązu na tym wzorze i mi sie nie podobało, nie wyglądało naturalnie;-)
To jeszcze kilka Paciek z wiosennego wiejskiego spacerku:
Flo, a Ty nie skomentujesz mojego betonu??:-)...to dla Ciebie zdjęcia robiłam
Azula ja chciałam szarośc, tylko i wyłącznie, pan mi proponował rózne inne odcienie, ale mi pasował szary i tyle:-) kamień to kamień , szary jest, widziałam u ludzi odcienie brązu na tym wzorze i mi sie nie podobało, nie wyglądało naturalnie;-)
To jeszcze kilka Paciek z wiosennego wiejskiego spacerku:
Załączniki
D
delete
Gość
jaka modnisia z tej Paćki Bombowa czapka . Alez u Was już zielono.
katrina115
Potrójna Mama
Majuska - Patrycja przesłodka i ten wzrok....
Ollena - Kuba tez jest dość często zasmarkany (jak tylko ząb sie przebija natychmiast traci odporność i "łapie" wszystko od Alinki), ale nie jest tak cały czas, są przerwy, nawet jak Alinka była dość mocno przeziębiona, a ząb żaden w tym czasie nie atakował młodego, to nie złapał przeziębienia od Alinki,
Ollena - Kuba tez jest dość często zasmarkany (jak tylko ząb sie przebija natychmiast traci odporność i "łapie" wszystko od Alinki), ale nie jest tak cały czas, są przerwy, nawet jak Alinka była dość mocno przeziębiona, a ząb żaden w tym czasie nie atakował młodego, to nie złapał przeziębienia od Alinki,
Florentyna
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Listopad 2011
- Postów
- 1 794
Majusko - no przeca skomentowałam! Może niezbyt kwieciście, ale skomentowałam. Beton zdecydowanie fajnie wygląda. Przywlokę tam kiedyś doopę do Ciebie i pooglądam chętnie w naturze.Majuska - beton super, Paćka też, sama nie wiem co lepsze
A o chłopa z widłami to się nie martw. Jaki chłop by co zbierał z pola, głupi by musiał być, przecież se kupi w markiecie. Zasiał, bo do tego mu dopłacają, a potem niech se to gnije, niech dziki zjedzą i Paćki depczą.
Misia - tak, układ... skądś to znam. Maks potrafi jeść systemem "gryz dla mnie, gryz dla psa".
Ostatnia edycja:
Flo sory..wychodzi na to, że jestem tłukiem czytelniczymco do pola i chłopa pewnie masz rację, stado saren sie tam dzień w dzień pasie..taka piękna zielona trawka:-)
Jade rypać na cały dzień..juz mi parę rzeczy od rana ciśnienie podniosło, między innymi Mars..Wszystko co on musi zrobic przed wyjściem jest najwżniejsze i dziecko trzeba mu podac kompletnie ubrane i spakowane do żłoba, sam nie kiwnie palcem, tylko stoi jak buc trzymając w ręce berecik 15 minut i czeka aż ja biegająca po całym domu przyjde i ten berecik Paćce ubiorę, bo on ma sparaliżowane palce czy co????
Ufffff ...pojechali
Miłego dnia dziewczęta:-)
Jade rypać na cały dzień..juz mi parę rzeczy od rana ciśnienie podniosło, między innymi Mars..Wszystko co on musi zrobic przed wyjściem jest najwżniejsze i dziecko trzeba mu podac kompletnie ubrane i spakowane do żłoba, sam nie kiwnie palcem, tylko stoi jak buc trzymając w ręce berecik 15 minut i czeka aż ja biegająca po całym domu przyjde i ten berecik Paćce ubiorę, bo on ma sparaliżowane palce czy co????
Ufffff ...pojechali
Miłego dnia dziewczęta:-)
reklama
D
delete
Gość
Cześć,
Rozpisałam się .. Julka dorwała myszkę i wcięło moje wypociny.
Nie mogłam wczoraj usnąć. Julasia wytrzymała w swoim łóżeczku dokładnie pół godziny.
M pojechał do Gdańska . Super ..biorąc pod uwagę fakt ze to dzisiaj powinno sie robic większe zakupy na weekend.
Majuska - Twój MArs zachowuje sie dokładnie jak mój. Tez lata po domu bo wszystko przy dziecku ja muszę zrobić a on tylko rzuca haslo " przygotuj mi Julkę". Stoi wtedy ubrany i czeka .Nie mam na to siły i pomysłu.
Olena - robić.I zrób badania krwi.
Rozpisałam się .. Julka dorwała myszkę i wcięło moje wypociny.
Nie mogłam wczoraj usnąć. Julasia wytrzymała w swoim łóżeczku dokładnie pół godziny.
M pojechał do Gdańska . Super ..biorąc pod uwagę fakt ze to dzisiaj powinno sie robic większe zakupy na weekend.
Majuska - Twój MArs zachowuje sie dokładnie jak mój. Tez lata po domu bo wszystko przy dziecku ja muszę zrobić a on tylko rzuca haslo " przygotuj mi Julkę". Stoi wtedy ubrany i czeka .Nie mam na to siły i pomysłu.
Olena - robić.I zrób badania krwi.
Podziel się: