Zoyka bolaly ja obydwie nogi.
Patryk po szczepieniach nie stanal na nogi wcale, bylo wielkie wycie, nogi bezwladne i nie mogl stanac (chodzil wtedy), szybki tel do lekarza, normalne. On wtedy dostal 2 zastrzyki, Mia dostala wczoraj 3.
Dlatego teraz wiedzialam od razu o co chodzi, bo Mia na spacerze plakala, jak probowalam ja w domu wyciagnac z wozka to byl jeden krzyk i łzy jak grochy, nogi sztywne. Rozebrac nie bylo jak, w kapieli ciagly placz, sama prawie poplakalam sie przy ubieraniu pajaca..
Ja nigdy nie daje przecibolowych/przeciwgoraczkowych bez powodu, zawsze czekam jak goraczka jest powyzej 38, no i juz rozpoznaje kiedy cos boli moje dziecko na tyle zeby podac lek przeciwbolowy. Ja sie moge meczyc z bolu ale maluszkowi nie pozwole.
Zreszta sadze iz sama bys byla przerazona widzac dziecko ktore nie moze ruszyc nogami i wyje z bolu![Frown :( :(](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Patryk po szczepieniach nie stanal na nogi wcale, bylo wielkie wycie, nogi bezwladne i nie mogl stanac (chodzil wtedy), szybki tel do lekarza, normalne. On wtedy dostal 2 zastrzyki, Mia dostala wczoraj 3.
Dlatego teraz wiedzialam od razu o co chodzi, bo Mia na spacerze plakala, jak probowalam ja w domu wyciagnac z wozka to byl jeden krzyk i łzy jak grochy, nogi sztywne. Rozebrac nie bylo jak, w kapieli ciagly placz, sama prawie poplakalam sie przy ubieraniu pajaca..
Ja nigdy nie daje przecibolowych/przeciwgoraczkowych bez powodu, zawsze czekam jak goraczka jest powyzej 38, no i juz rozpoznaje kiedy cos boli moje dziecko na tyle zeby podac lek przeciwbolowy. Ja sie moge meczyc z bolu ale maluszkowi nie pozwole.
Zreszta sadze iz sama bys byla przerazona widzac dziecko ktore nie moze ruszyc nogami i wyje z bolu