reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża po 40

A, przepraszam, czy Vivienne Vienna to jedno dziecko jest? Z tego wszystkiego Xavier jeszcze obleci, z reszta sie facet popisal... przerostem formy nad trescia. Figura tez boska... Nikon... W sumie popularna marka. Kto im to zarejestrowal?
Azula, prosiaczek zajedwabisty!
 
reklama
Hej
niedzielnie się witamy z biedroneczką :-D ona lezy i bawi się w łóżeczku a ja popijam sobie pierwszą poranną kawę:))
Karol jako kościotrup wygląda świetnie i ten uśmiech na buziaku pełen szczęścia :)) zresztą to chyba bardzo pogodne dziecko bo co fota to uśmiech drakuli :-D
Strój prosiaczka jest super, tylko ja jestem skostniała i zatwardziała, i ubieranie dziecka dla samego ubierania w przebieranki to trochę bez sensu. Chociaz ubranko zrobione ślicznie.
Majuśka schody wyszły rewelacyjnie, pleksi nie oszpeciła tralek a jest bezpiecznie. Koszt niewielki tak naparwdę i spodziewałam się większych wydatków na to. Zabezpieczałaś też stopnie czy tylko sam podest? No i bardzo podobaja mi się chodniczki w kuchni :-) a tak poważnie to ładnie zrobiona i funkcjonalnie :))) To jest ZEN w przeciwieństwie do sielskości kuchni Kłaczkowej :-D
Ja tej niani nie mam zamiaru zabierać ze sobą, zostawiam w PL bo jest dziewczyna z jakiejś fundacji i zabierze wszystko co zostanie po Wandeczce dla dzieci: fotelik, wózek, resztki ubranek, nianię :) Wczoraj dłuuugo gadałam z małżem i ustalamy powolutku szczegóły - został tylko miesiąc! :-D ech doczekać się już nie mogę....
 
Witam też już przy kawce po kupiszonie kaszy z glutami i mało wyspanej nocce.:eek:.Aniu ja jako dziecko uwielbiałam z moją siostrą bawić się w przebieranki choć wtedy szafa mamy stanowiła źródło inspiracji:-).A po zabawie na babci strychu i niewielkich przeróbkach nożycami garderoby było solidne manto:crazy:..a co za różnica czy dzieciak dziś w śpiochach,sukience czy jakimś stroju myszki ,wróżki ,dyni?Ja kupiłam jak zawsze tanio i kilka razy Amelka była w to ubrana.Pamiętam chłopców jak byli mali z koszulą zapiętą na jeden guzik(koszula taty zapięta jako peleryna) kaloszach bez gaci jak biegali jako supermeny:-):-D.Aniu wiem ,że już doczekać się nie umiesz :tak:.
 
Cześć Dziewczęta :-)

Przespałam całą noc ! Julka zrobiła raban ale zatkałam uszy i czekałam az mm ruszy dupę. Wstał i zabrał ją do siebie bo nadal śpi osobno . Dlaczego on śpi osobno ?

Zrobiłam na obiad surówkę z czarnej rzepy. Jezooo, dostałam takich bóli w okolicach mostka i pod piersiami ,że już prawie wzywała moja mama karetkę. Piekło i dusiło - coś okropnego.

Majuska - kuchnia cudna. Aż sie rozmarzyłam !
Azula - Amelianka śliczna w tych różowościach :)

Kłaczku - Julka tez stojąc puszczą jedna rączkę a drugą bierze zabawki albo ciągnie to, co dorwała.

Olena - co Ty chcesz od imienia Mia ? Mnie się to imię podoba i pasuje , a przez nie ja jest wyjątkowa . Czytałam ,ze to teraz najpopularniejsze imię w Niemczech. Mija , trudno się odmienia ale można Na Mija , Mijka, Mii Mi sie kojarzy z Miją Farrow :)
 
Zoyka Julka niebawem na własnych nóżkach bez trzymanki ruszy w świat.Jak zawsze urocza ta twoja pannica.Zdrówka życzę:tak:A Jarek nadal sam sobie je tzn nie je twoich obiadów czy z jedzeniem się już przeprosił?I czy zupa z rzepy dobra? nigdy nie jadłam no a tyle lat już jestem na świecie:szok:
 
Azula na jedzenie się już nie gniewa. Tylko ,ze ja pod niego nie gotuje a dla siebie. Wczoraj wyszedł rano i wrócił o 16 a ja byłam już po obiedzie. Nałożył sobie zimne. Z rzepy była surówka a nie zupa.
 
hełoł niedzielnie...
i się okazało, że mam syna żarłoka. Wciągnał o 7 210 mleka, raz w ramach kaszki dostał jajecznicę i grahamkę, poprawił kawałkiem drożdżówki z masełkiem i jest happy - zwłaszcza, że cały posiłek zjadł sam...
Moje plany szlag trafił bo ... wczoraj idąc do cioci na imienimy upadłam (dokładnie pierdołam jak długa i szeroka) na trotuar ... Mam zmasakrowane śródstopie :-) Jutro telefon do ortopedy i modlitwa aby był w poradni bo na SORze to ja się wolę nie pokazywać - nie mam tyle czasu :-D
Dziewczyny słodkie te Wasze dzieciaki :-) W ub. roku miałam koszulkę dla Kubusia z motywem dyni. Nawet mam gdzieś fotkę.
Moja Koleżanka ma Jagodę i Kalinę. Inna Malwinę. Znam jeszczę Różę.
Idę leżakować z nogą do góry.
 
Hej!
Miałam straszną noc, ja już sama nie wiem, jak ja to jeszcze wytrzymuje, dziś miałam w nocy kryzys psychiczny i fizyczny.....
Zoyka tak napisałaś, że robiłaś surówkę z rzepy a potem miałaś bóle, czy to ma coś wspólnego ze sobą?? Ja to mam wrażenie, że nerwy się odzywają u Ciebie, stąd te dolegliwości, Twój J. nie był zainteresowany Twoim złym samopoczuciem?? Zoyka trzymaj się myśli,że masz taki wielki skarb w postaci Julki, że cała reszta to pikuś;-), szkoda nerwów. Jula jest prześliczna, i tak super się rozwija, na prawde jest niesamowita, cudeńko, Jara olej:tak:
Aniu ten miesiąc Ci zleci jak z bicza trzasł, a dywaniki jak Ci sie podobają to ja Ci takich wyślę, mam trochę na zbyciu:-D...a lampa Ci się nie podoba?

Ollena ta kuchnia wbrew pozorom nie jest taka wielka, wogóle ten mój nowy dom też nie jest jakiś ogromny, ma 140 m. Kwestia będzie u Ciebie taka, że ktoś profesjonalny i z doświadczeniem powinien Ci ją zaprojektować,teraz jest mnóstwo różnych rozwiązań, jak zagospodarować każda przestrzeń, ten gość co mi robił jest super, jakbys chciala to dam Ci namiary, on robi kuchnie na odległość, nawet ostatnio komuś robił do Norwegii:szok: Jestem w szoku, bo zlew mam przy oknie i przeraziłam się, że nie będę mogła okna otworzyć, a ono sie otwiera dosłownie na minimetry mijając baterię, wszystko jest ekstra wymierzone i zaplanowane. Ja mam teraz maleńką kuchnię i tu nie bardzo było co pokombinować, ale jakoś też się upchało, mikrofala nijak nie chciała się jedynie wstawić w żadno miejsce, zmywarke ( mój ukochany sprzęt ) udało się upchać, teraz mam tak ( akurat mam foty bo robiłam do ogłoszenia o wynajmnie tego mieszkania :-) ):
Zobacz załącznik 507058 Zobacz załącznik 507059
Ollena to jest ten mój dom, mam zrobione tylko delikatne zmiany, ale na kuchnie przypada jakieś 13 m2, więc wcale nie za dużo;-)

Z500 - Projekty domów i garaży, Domy jednorodzinne - Projekt domu Z68. Kompaktowy dom z jednostanowiskowym garażem bocznym i poddaszem użytkowym.
Azula boski ten prosiaczek:-D Amelka rośnie jak na drożdżach, pamiętam jak cały czas o niej pisałaś, że jest taka malutka:-D

Matko jedyna misia, cóżeś Ty wykonała?:szok::szok: No leżakuj, leżakuj, na ile KUba pozwoli:no:
 
Ollena, ja czasem mysle ze im wieksze kompleksy tym bardziej wymyslne imiona dzieci.;-) Ale jak Rubin i Amber, to jeszcze koniecznie Jade, chociaz to slowo ma tyle znaczen, ze absolutnie nie dalabym tak corce na imie, zwlaszcza ze poza podstawowym - jadeit - reszta jak sztuka obrazliwe.
Zdjecie naprawde niesamowite...
Anka, Karol faktycznie jest dzieckiem raczej pogodnym i malo absorbujacym - nie ma opcji wiecznie na rekach, potrafi calkiem fajnie sie zabawiac zabawkami, jakims paskiem, rolka od nici - czymkolwiek, byle mial wybor. Wystarczy na niego spojrzec podczas zabawy, jesli zlapie kontakt wzrokowy, to sie usmiecha. Fajne dziecko jest. Kolezanka w Derby ma dziewczynke w jego wieku i roznica jest ogromna - Emilcia co chwile sie zlosci, domaga sie brania na rece, pomarudza, a Karol spokojniejszy. Owszem, kaze sie np. przeniesc z podlogi do chodzika, ale nie mam koniecznosci noszenia go dluzszy czas. Z reszta na rekach to on dostaje ADHD i nie wysiedzi.
Zoyka, i Julka wyglada na pewniej stojaca niz Karol. Jak mowilam, ona jest zdecydowanie sprawniejsza, lepiej rozwinieta motorycznie niz moja dziada kluchowata.
Surowka i bole... Zgaga, czy watrobka nie lubi rzepy?

A ja mam dzis dosc. Karol poprzedniej nocy poszedl wczesnie spac bo w dzien spal krotko i rano. Obudzil sie nad ranem, gotow do zycia. Kitwasilam sie z nim ponad godzine (ja wieczorami dlubie do pozna, wiec nie bylam wylezana)
wink2.gif
, w koncu zapodalam mu do lozeczka wor zabawek i przydrzemalam jeszcze chwile, ale to juz nie bylo normalne spanie. Tej nocy powtorka z rozrywki - mlody zasnal przed 7:00, obudzil sie 3:30, ale tym razem nie wesoly jak szczygielek, tylko z jakims problemem. Generalnie masakra - pic nie, jesc nie, przewiniety i wyje. Przytulic jak najbardziej, ale dalej wyje. Po poltorej godziny takiej opery mialam na koncu jezyka slowa powszechnie uwazane za niecenzuralne i marzylam o tym zeby sie wreszcie przymknal i zasnal, zwlaszcza ze oczka sie juz dziecku zamykaly, a dalej wylo. W koncu po dwugodzinnym koncercie (dobry recital musi trwac) dziecko zasnelo. Obudzilo sie rowno z budzikiem Rajmunda, 6:30, gotowe do dzialan. Melduje poslusznie ze jestem rozpackana, zmarznieta z niewyspania, malo ciepla... i chyba mam przyczyne nocnych brewerii - idzie gorna jedynka, a z tego jak rozbielone jest dziaslo, wyglada na szerokiego zeba.
 
reklama
Hej,
misia coz zes Ty uczynila/ wyczyniala?

Majuska
dom bardzo mi sie podoba a wykoneczenie piekne! M wybral zwykle zolte z dachem grafitowym wiec tak jak wszyscy, na jedno kopyto...
Co do kuchni to ja wiem, ze przychodzi mily pan, mierzy, pokazuje projekty i ja wybieram. Jest taki jeden u nas, robi wszystkim naokolo niezle cuda. A masz jakies projekty tego swojego pana?

Azula kup Seboradin do wlosow. Ja teraz uzywam do wlosow z łojotokowym zapaleniem skory ale sa rozne, wiec wybierze Ci cos pani w aptece.

Zoyka ja do imienia Mia nic nie mam, bo sama wybralam ale ludzie duzo maja. Ciesze sie, ze chociaz Wam sie podoba! Julka jak zwykle idealna!

Klaczku jesli bym mieszkala w USA na stale to nie mysle, ze imiona zagraniczne to bylby moj kompleks ;-) Moja kumpela w NY ma Maya, Lily i Nely.
 
Do góry