reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Dwuowodniowa Jednokosmówkowa

Ja też chodzę do profesora, który z resztą jest ordynatorem na patologii ciąży i wcale nade mna nie skakał, może 10 lat temu bylo inaczej, teraz mają tyle prywatnych pacjentek ze jakoś im to różnicy nie robi, jak nie ta to inna
 
reklama
Jeśli dostałaś skierowanie na uck i będziesz na patologii a lekarz wykonujacy usg miałby jakieś wątpliwości to albo prof Swiatkiewicz albo preiss będą poproszeni
Ja spędziłam tez tam końcówkę ciąży i trafiłam na nich przy okazji wykonywania badan
 
Ja byłam prowadzona przez te panią profesor w ciąży blizniaczej,3 tyg temu poród . Poszła bym do niej na wizytę jest najlepsza potem też pomaga jak juz jesteś na oddziale
 
Zajdz bezpośrednio na oddział patologii, poproś żeby lekarz zrobił Ci USG, bo masz takie sygnały od lekarza jak piszesz. Właśnie od 16 tygodnia może pojawić się TTTS, więc im szybciej zostanie to zauważone to szybciej będziesz poddana leczeniu/ zabiegowi. Mi lekarz powiedział, że pierwszym sygnałem TTTS jest różnica płynu owodniowego (o ile dobrze pamiętam).
W tej chwili jestem w 15w5d ciąży 1k2o. [emoji4]
 
Ja wiem z doświadczenia ze na oddziale za kazdym razem pomiary wychodzą inaczej, bo robi inna osoba, też zależy od sprzętu i doświadczenia lekarza. Raczej wątpliwe żeby akurat lekarz z tytulem profesora zbadal Cię na oddziale, radze isc do innego ginekologa z lepszym sprzętem jeśli nie chcesz przepłacać za prywatna wizytę u prof.
Sęk w tym, że tu gdzie mieszkam nie ma lepszego lekarza, więc muszę i tak pojechać do Gdyni/Gdańska, a na NFZ mnie nikt nie przyjmie na cito, więc tak czy inaczej tylko wizyta prywatna wchodzi w grę. Z tego co wiem, UCK w Gdańsku jest najlepszą placówką, która zajmuje się patologicznymi ciążami, to będę tam miała i tak najlepszą opiekę. Bardzo mi nie zależy akurat na tej pani prof., a jak ktoś tu napisał, jeśli będą wątpliwości to i tak (albo ona albo ordynator)zostanie poproszona o konsultacje.
 
Hej, leżę w szpitalu, lekarze wykluczają TTTS, ale podejrzewają u jednego dziecka sIUGR. Może któraś z Was wie, z czym to się je? Nie mogę nic znaleźć na ten temat jeśli chodzi o bliźniaki.
 
Hej, ja bylam skierowana do szpitala w okolo 23-tyg właśnie przez różnice w wagach dzieci, ponad 30% sIUGR, czyli np jak jedno dziecko wazy 300 g a drugie 200 g różnica wynosi ok 33% i to stanowiło podstawe do położenia na oddziele. Dla lekarzy różnica do 20% uznawana jest za prawidłową a powyżej już jest patologią. Bylam 3-17styczen na obserwacji w międzyczasie dostaliśmy sterydy na rozwój płuc, co tydzień robili usg mierzyli dzieci, ale co osoba to inne pomiary, i cały czas ponad 30%różnicy. U mnie jest ciąża 2k2o i taka różnica teraz jak sa większe to okolo 300g. Najważniejsze żeby rosły systematycznie
 
reklama
Cześć, dzień dobry.
Postanowiłam napisać na forum, może mnie uspokoicie.
Jestem w 16tc bliźniaczej dwuowodniowej jednokosmówkowej. Wczoraj na usg pan doktor stwierdził, że jedno dziecko ma 103mm, a drugie 83mm. Wystraszył mnie potwornie, powiedział, że to może być TTTS, dał skierowanie do szpitala, ale też polecił udać się na prywatną wizytę u pani profesor, bo ma lepszy sprzęt od niego. Po sprawdzeniu okazało się, że pani prof. pracuje w szpitalu, do którego mnie skierował gin. Czy myślicie, że warto iść na prywatną wizytę (500zł), czy lepiej jechać od razu do szpitala? A może miałyście/macie podobną sytuację w ciąży? Czy jest to tak duża różnica wielkości, że powinnam się martwić? Jaka może być dopuszczalna różnica w wielkości bliźniaków? Dodam, że skierowano mnie do uniwersytetu klinicznego w Gdańsku.
Witaj, jestem w podobnej sytuacji. Ciąża jednokosmówkowa, dwuodwodniowa. Też mam różnice. Jeżdżę po lekarzach i staram się uspokoić. Na prenatalnych wykazało, że jedno dziecko ma większy pęcherz a drugie, że ma bardzo mały. Lekarz prowadzący, puki co stwierdził, że położy mnie u siebie w szpitalu. Na oddziale mają lepszy sprzęt.Na Polnej w Poznaniu. Następnie będzie kierował dalej. Obecnie jestem w 14 tc. U mnie dwóch lekarzy twierdzi, że to TTTC a prowadząca mówi o czymś innym. Nazwała to zespołem zahamowanego wzrostu...
 
Ostatnia edycja:
Do góry