reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża czy poronienie?

Dołączył(a)
20 Listopad 2019
Postów
6
Cześć kobitki! Opiszę Wam moją historię i proszę o jakąś poradę.. Staramy się z mężem o dziecko. Będąc tydzień temu u ginekolog z powodu infekcji, pani doktor dojrzała zasioniona szyjkę, a na usg widac było pęcherzyk. To było w środę 13 listopada. 16 listopada zrobiłam test ciążowy, wyszedł negatywny. Później zrobiłam 18 listopada i już była druga kreska blada. Dzisiaj, 20 listopada robiąc test zauważyłam krew z małą ilością skrzepów, dosłownie dwa.. Krwi także malutka ilość.. Więc postanowiłam zrobić 2 testy.. Na jednym blada kreska, drugi negatywny.. Jak na ten moment krwawienie się zatrzymało, brzuch mnie nie boli i nie bolał.. Wiem, że najlepiej byłoby zrobić bete. Jednak najpierw chciałam Was zapytać, co o tym myślicie? To poronienie czy może krwawienie implantacyjne?
 
reklama
Rozwiązanie
Zdarzają się też pomyłki w laboratorium. Bardziej to bym obstawiała niż anomalie.
Może tak, chociaż byłam zdziwiona jak mówiła o bladym teście w poniedziałek, że ledwo było kreskę widać w środę o tej becie a w piątek bijące serduszko i do tego jej komentarz po moim zdziwieniu, że testy nigdy jej nie wychodziły( w poprzednich ciążach) nawet już po wizycie u lekarza. No ale może przesadza czy coś...
Gdzie było widać pęcherzyk? W macicy czy na jajniku? Może robiłaś testy różnej czułości dlatego niektóre wychodzą negatywne. Na krwawienie implantacyjne już za późno skoro pozytywny test wyszedł przed krwawieniem.
 
Pęcherzyk w macicy widać przy becie około 1000,wiec dziwne, że testy o czułości 25 byłyby negatywne. Więc albo to nie był pęcherzyk albo poronienie. Beta prawdę Ci powie.
 
Pęcherzyk w macicy widać przy becie około 1000,wiec dziwne, że testy o czułości 25 byłyby negatywne. Więc albo to nie był pęcherzyk albo poronienie. Beta prawdę Ci powie.
No to uwaga, nie wiem jak to jest możliwe ale miesiąc temu dowiedziałam się że koleżanka z pracy jest w ciazy, beta 176 a 3 dni później na usg- dziecko z bijącym serduszkiem! Według wielkości 8 tydzień i 3 dzien. Szczerze gdyby mi nie pokazała zdjęcia z bety to w życiu bym nie uwierzyła. Wygląda na to że i takie anomalie też się zdarzają. Koleżanka w poprzednich ciążach podobno testy miała negatywne a jak szła do lekarza to się okazywało że jednak jest ciąża. Pewnie jeden na milion takich przypadków no ale jednak się zdarzyło.
 
reklama
No to uwaga, nie wiem jak to jest możliwe ale miesiąc temu dowiedziałam się że koleżanka z pracy jest w ciazy, beta 176 a 3 dni później na usg- dziecko z bijącym serduszkiem! Według wielkości 8 tydzień i 3 dzien. Szczerze gdyby mi nie pokazała zdjęcia z bety to w życiu bym nie uwierzyła. Wygląda na to że i takie anomalie też się zdarzają. Koleżanka w poprzednich ciążach podobno testy miała negatywne a jak szła do lekarza to się okazywało że jednak jest ciąża. Pewnie jeden na milion takich przypadków no ale jednak się zdarzyło.
Zdarzają się też pomyłki w laboratorium. Bardziej to bym obstawiała niż anomalie.
 
reklama
Zdarzają się też pomyłki w laboratorium. Bardziej to bym obstawiała niż anomalie.
Może tak, chociaż byłam zdziwiona jak mówiła o bladym teście w poniedziałek, że ledwo było kreskę widać w środę o tej becie a w piątek bijące serduszko i do tego jej komentarz po moim zdziwieniu, że testy nigdy jej nie wychodziły( w poprzednich ciążach) nawet już po wizycie u lekarza. No ale może przesadza czy coś...
 
Rozwiązanie
Do góry