reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża bliźniacza

dwujajowa

ja w ogole się nie czuję ciązowo. Owszem, mam większe piersi, czasami mnie mdli i pobolewa głowa, ale generalnie to jest ok. I to tez mnie martwi:-) moja dr powidziala, ze bedę miala objawy x 2 a tutaj samopoczucie ok. Powinnam sie pewnie cieszyć tylko, ze mnie to stresuje. Zwariowac mozna :-)
Dzisiaj ide na 3cie USG, mam nadzieje, ze będzie ok i to moje dziwne przeczucie, ze ciaza obumarla to tylko moje "fixum dyrdum" Jakoś brzuch mi nie rośnie, a nawet mam wrazenie, ze mi zmalał (hmm, moze torbiel po in itro mi znika i dlatego). Dzisiaj się okaze.

Pozdrawiam wszystkie forumowiczki, zazdroszcze Wam, że juz jestescie na końcówce i niedlugo będziecie tulić swoje maleństwa. I gratulacje dla mamusiek- dzieciaczki sa piękne.
 
reklama
Witaj jjka i rozgosc sie u nas:-) im nas wiecej tym lepiej,kciuki za dzisiejsze usg i nie martw sie bedzie ok.
Ja tez jeszcze nie tak dawno bylam tu swiezakiem a juz zblizam sie do trojki na suwaczku,czas szybko leci i ani sie obejrzysz a juz bedziesz pod koniec:-)
 
jjka nie ma reguły, że jak ciąża bliźniacza to 2xwięcej dolegliwości ciążowych. Ja np. byłam tylko nadwrażliwa na zapachy, no i w pierwszym trymestrze bardzo senna. Zresztą jak pozostałe dziewczyny się uaktywnią to napiszą Ci o swoich przypadłościach.
A ciąża po ivf (jest tu nas parę) w sumie niczym się nie wyróżnia tylko my jesteśmy może bardziej przewrażliwione na jej punkcie, bo droga do niej nie jest lekka.
 
jjka nie ma reguły, że jak ciąża bliźniacza to 2xwięcej dolegliwości ciążowych. Ja np. byłam tylko nadwrażliwa na zapachy, no i w pierwszym trymestrze bardzo senna. Zresztą jak pozostałe dziewczyny się uaktywnią to napiszą Ci o swoich przypadłościach.
A ciąża po ivf (jest tu nas parę) w sumie niczym się nie wyróżnia tylko my jesteśmy może bardziej przewrażliwione na jej punkcie, bo droga do niej nie jest lekka.

Tak, tez tak mi się wydaję, ze przez to, ze jest to ciąza po 3 lata starań, to sie bardziej martwie.
Pewnie to glupie ale mam przeczucie, ze gdybym sobie po prostu ot tak zaszla w ciaze bez zadnych klopotow, to nawet jakby cos sie stalo to zawsze jest to poczucie, ze zaraz mozna zajsc w nastepna ciaze i probowac dalej. A ze mna, skoro 3 lata czekalam to jakby teraz się coś stalo to kolejne 3 mialabym czekac, a moze ja mam tylko jedną szansę w zyciu. Wrr, glupie sa takie mysli ale odbija mi. Moze jak skocze Iwszy trymestr to się uspokoję.
 
Witaj Jjka :-)

Co do dolegliwości to na początku w ogóle ich nie mialam, bywały momenty że nie mogłam patrzeć na szynkę, no i później wymioty ale jak sie okazało to spowodowane były braniem witamin.... a uwierz im dalej tym więcej strachu o maluszki, ale będzie dobrze:tak:

Rózyczka ja jeż wczoraj objadałam się truskawkami, zmiksowałam je sobie i zajadałam z lodami :-D (lody to jedyny przysmak który muszę mieć w domu :sorry:) a resztę zmiksowanych truskawek zamroziłam i bedę mieć pyszne lody :-D

Anika ale Szymuś ma wagę :szok: czym Ty go karmisz?? :-D trzymam kciuki za Lenkę&&&&
 
Bibiana no już ostatnio lekarka cos tam wspominała bo mam ta szyjke miękką cały czas no i 30mm ale długość bez zmian od miesiaca. W czwartek usg i decyzja lekarki czy zakładamy czy nie. Choc nie wiem czy sie opłaca na ten miesiac góra półtora :sorry:
bosh ale to zleciało :szok:

witam nową mame i gratuluję udanego in vitro :-)
 
jjka witaj na forum i nie zamartwiaj się na zapas

Bibiana chłopak lubi zjeść 100_2514.jpg
 

Załączniki

  • 100_2514.jpg
    100_2514.jpg
    17,2 KB · Wyświetleń: 66
Zenia no w sumie dla dzieciaczków każdy dzień jest ważny, ale skoro sie nie skraca....pogadaj z lekarką i daj nam znać.

Anika róznica spora między dzieciaczkami :tak:
 
Hej dziewczyny ja tylko na chwileczkę. My jeszcze w szpitalu. Wyjdziemy może w środę, czwartek.. to już 47 dzień, a ja powoli *******ca dostaję i to bez przesady. Trzymają nas bo Fifi dostał zapalenia pępka i teraz czekamy, aż mu kikut odpadnie w końcu no i obydwoje mają anemię. Dziś dostali po 40 ml krwi. Jutro morfologia i zobaczymy czy się poprawiło. Patryczek poza anemią ma się bardzo dobrze pomimo jeszcze niskiej wagi. Chłopaki ważą teraz: Filipek 2680g (ur. 1920g), Patryś 1690g (ur. 1180g). Pomalutku idziemy do przodu :biggrin2:
Rozpakowanym dziewczyną serdecznie gratuluję!!!
Tym co w szpitalu życzę krótszego pobytu niż moje wczasy :sorry2:
Nierozpakowanym życzę jak najdłuższych paseczków i zdrowych dorodnych maluchów. Ja już nie pamiętam jak to jest być w ciąży, ale wiem, że na pewno Wam tego nie zazdroszczę;-)
Jeszcze tylko Wam napiszę, że w ciąży przybyło mi ogółem 14kg, na dziś dzień został mi 1kg do wagi sprzed ciąży i trzy rozstępy wokół pępka, które pojawiły się w szpitalu przez te żele do ktg.. :crazy: Na brzuszku pamiątka w postaci ciemnej kreseczki. Brzuszek ładnie się wstępuje. Z dnia na dzień jest coraz mniejszy :biggrin2:
Chłopaki jedzą razem co trzy godziny 100ml (Fifi 60ml, a Patryś 40ml). Karmię ich moim mleczkiem i czasem mm:biggrin2:
Życzę Wam, żeby Wasze maluszki jadły bez żadnych problemów, bo to dopiero jest stres dla matki gdy dzieci nie chcą jeść;-)

Buziaki dla Was :biggrin2:


Alee to zdjęcie moich szkrabów duże.. Patryś w szpitalnym dziewczęcym pajacyku ;-)tak go te panie z noworodków urządziły ;-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Palam 3mam kciuki za szybkie Wasze wyjście i za zdrówko całej waszej trójki ;-)

Zenia u mnie widzę sytuacja podobna, w środę idę do lekarza i zobaczymy co dalej. A tak wogóle jak tam Twoje przybieranie na wadze? U mnie dramat, chyba przestanę wchodzić na wagę:szok:

jjka Witaj:tak: Jeśli chodzi o objawy to u mnie można powiedzieć pierwszy trymestr minął bezobjawowo:) Zdarzyło mi się raz wymiotowac, dosłownie raz:cool2: zrobiłam się na co dzień nieco bardziej senna, pobolewał mnie brzuch jak na okres, bolały piersi no i byłam bardzo wrażliwa na zapachy-to dokuczało mi najbardziej. Apetyt miałam niestety jak koń, sporo energii i wogole kto by pomyślał że noszę sobie bliźniaki:tak: Będzie dobrze:-)

Poczytałam sobie wczoraj o ciąży mnogiej i tak po raz pierwszy zdałam sobie sprawę, że nie każda ciąża dwuowodniowa, dwukosmówkowa jest ciąża dwujajową...Dało mi to do myślenia...

Dziękuję wszystkim za rady dotyczące ciuszków:tak:
 
Do góry