Eevlee - dzięki za kciuki
))
Ja z basenem też się wstrzymuję, bo miałam wcześniej chlamydię i teraz mam obsesję, że na pewno się czymś zarażę jak tylko pójdę na basen - wytrzymam i popływam z maleństwami potem
Sade - ja w ogóle nie planuję moich dziewczynek ubierać tak samo, bo jestem zdania, że każda jest inna i ma prawo lubić co innego, mieć inne usposobienie itp. Sama bym nie chciała mieć kopii siebie (a nawet czasem nie lubię jak moja 8 lat młodsza siostra kopiuje moje stroje czy np. perfumy) więc nie rozumiem dlaczego miałabym dzieci od małego uczyć, że są swoimi kopiami
Każda jest wyjątkowa i indywidualna :-)
Pisałyście tutaj też gdzieś o tęsknocie za ciążą
ja u siebie nie spodziewam się takich reakcji. Chciałabym przyspieszyć czas, mieć już maluszki przy sobie i nie być więcej w ciąży
ja nie lubię tego stanu - nie lubię tego że jestem inna niż kiedyś, że mam problemy z poruszaniem się, nie mieszczę się w swoje ubrania i nie mogę robić wielu rzeczy
generalnie tęsknię za sobą sprzed ciąży i cieszę się, że przede mną tylko 4 miesiące i będę wracać do siebie.
A kopniaczki są fajne, ale wolę je z drugiej strony brzuszka
Zenia - ja nie słyszałam nic o rutynie, że szkodzi, ale generalnie unikam wszelkich lekarstw (nawet witamin) o ile lekarz nie zaleci brać. Na przeziębienie wiem że można aspirynę i syrop *spam* (dobry jest bardzo - mi pomógł na początku ciąży jak mnie rozłożyło), ale wiem że w trzecim trymestrze aspiryny z kolei nie wolno bo może powodować krwotoki.